Ale się ułożyło! Aż 17 dni wolnego przy 7 dniach urlopu

Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok ułożyły się w 2024 r. wyjątkowo korzystnie. Nawet nie biorąc urlopu, będziemy mieli sporo czasu nie tylko na świętowanie, ale też wypoczynek.

Wigilia wypada we wtorek, a w wielu firmach jest z góry dniem wolnym lub o krótszym wymiarze godzin, więc po weekendzie wystarczy tylko jeden dzień iść do pracy, by rozpocząć świętowanie. Po świętach - 25 grudnia jest w środę, a 26 grudnia w czwartek - czeka nas tylko piątek w pracy i znów weekend, czyli dwa dni wypoczynku.

Z kolei w następnym tygodniu we wtorek jest sylwester, a w środę 1 stycznia znów mamy wolne od pracy. Wracamy na dwa dni - na czwartek 2 stycznia i piątek 3 stycznia, żeby potem rozpocząć długi weekend - od soboty do poniedziałku włącznie, bo wtedy wypada 6 stycznia, który również jest wolny od pracy.

Jeśli natomiast chcemy skorzystać z urlopu, biorąc siedem dni wolnego (lub sześć w przypadku firm, które mają wolną Wigilię), możemy cieszyć się aż 17 dniami wolnymi - od soboty 21 grudnia do poniedziałku 6 stycznia.

Wiadomo już, że w tym roku Polacy szczególnie chętnie decydują się więc na wyjazdy w okresie świąteczno-noworocznym.

- To doskonała okazja, żeby spędzić więcej czasu z bliskimi. Wystarczy siedem dni urlopu, aby cieszyć się aż siedemnastoma dniami wolnego. To sprawia, że wielu Polaków planuje rodzinne wyjazdy, szczególnie w góry, które niezmiennie cieszą się ogromną popularnością - potwierdza Karol Wiak z Nocowanie.pl.

Ekspert dodaje, że największym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim: Zakopane, Karpacz oraz Szklarska Poręba, gdzie ceny za nocleg w okresie świąt utrzymują się na poziomie sprzed roku, wynosząc od 94 do 126 zł za dobę.

- Co ciekawe, średni czas pobytu na Boże Narodzenie nieznacznie wzrósł i wynosi obecnie prawie 5 dób, co świadczy o tym, że Polacy chętnie korzystają z dłuższych urlopów, unikając przedświątecznej gorączki - zaznacza Karol Wiak.

Średnia wartość rezerwacji na ten okres w serwisie Nocowanie.pl wynosi w tym momencie nieco ponad 2440 zł, co jest odrobinę niższą kwotą w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Również sylwester to moment, kiedy Polacy chętnie wyjeżdżają w góry lub nad morze, korzystając z przedłużonego urlopu. - Zakopane jak co roku bije rekordy popularności, a dostępność miejsc w połowie października spadła już do 5 proc. Chociaż ceny w Zakopanem są dość wysokie, to w pobliskich miejscowościach, takich jak Kościelisko czy Białka Tatrzańska, wciąż można znaleźć noclegi w rozsądnych cenach - radzi Karol Wiak.

Wyjątkowo dużo wolnego jest też świetną okazją dla tych, którym marzył się w tym okresie wypad pod palmy.

- Skoro do dyspozycji jest tak wiele wolnych dni, to warto rozważyć wyjazd gdzieś dalej, na przykład do krajów egzotycznych - podsuwa Marzena German z Wakacje.pl - Na ten sezon zimowy biura podróży przygotowały wyjątkowo bogatą ofertę. Jednym z hitów sprzedaży jest Dominikana, do której można polecieć bezpośrednio z Warszawy i Katowic, a z pozostałych polskich miast z przesiadką. Nasza zima to idealny moment na urlop na Karaibach – wówczas pogoda jest najlepsza. W kierunku zachodnim można polecieć też do Meksyku, Kolumbii czy Wenezueli - wymienia ekspertka.

Miłośnicy Azji również mają wiele opcji do wyboru. Tajlandia, Bali, Wietnam, Sri Lanka, Malediwy to kierunki, które cieszą się jak co roku dużym powodzeniem.

- Coraz więcej do odkrycia jest również na Bliskim Wschodzie – poza znanymi i lubianymi Emiratami Arabskimi, w okresie zimy chętnie wybieramy Oman, a w tym roku możemy się również wybrać do Bahrajnu, który jest nowością w ofercie - zauważa Marzena German.

Na kontynencie afrykańskim dominuje Kenia, popularnością cieszy się Zanzibar, chętnie latamy również na Mauritius.

- Oferta zimowa obejmuje również bliższe kierunki, z których najpopularniejsze to Egipt i Wyspy Kanaryjskie – tam pogoda oscyluje w granicach dwudziestu kilku stopni, jeśli ktoś nastawia się raczej na zwiedzanie, w tym czasie może wybrać się na Maltę lub Cypr - podsuwa ekspertka.