Alpy. Dawny nazistowski hotel wystawiony na sprzedaż

Na zboczu góry Obersalzberg w Alpach znajduje się imponujący budynek, który ma przejść w ręce nowego właściciela. Sęk w tym, że nieruchomość jest obciążona historycznie. Hotel mocno kojarzy się z nazistami.

Lokalne władze obawiają się, że nieruchomością będą interesować się osoby o "przestarzałych poglądach"

Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

oprac. Wojciech Gojke

17 lutego 2020, 11:43

Firma maklerska Sotheby's International Realty wystawiła na sprzedaż hotel Zum Türken za 3,65 mln euro (ok. 15,5 mln zł). Cena jest wysoka, jednak – jak podkreślono w ogłoszeniu – to zabytkowy obiekt z 1911 r., o powierzchni 6,7 tys. m kw., który jest wyjątkowo atrakcyjnie położony. Roztacza się z niego niezwykły widok na alpejską panoramę i jest to idealne miejsce wypoczynku dla miłośników natury.

Dom, w którym urodził się Adolf Hitler. Rząd zdecydował, co z nim zrobić

Na zachętę napisano również, że w tej okolicy wakacje spędzali królowie bawarscy, naukowcy, przemysłowcy i artyści. Jednak firma Sotheby's International Realty nie wspomniała w ogłoszeniu o kilku istotnych "szczegółach". Deutsche Welle informuje, że w hotelu przemawiał Hitler, budynek służył Gestapo i nocowali w nim m.in. Hermann Göring (jeden z twórców III Rzeszy), Albert Speer (osobisty architekt Adolfa Hitlera), Martin Bormann (generał SS) oraz ochroniarze Hitlera z Głównego Urzędu Bezpieczeństwa. Ponadto obiekt położony jest w pobliżu byłej oficjalnej rezydencji Adolfa, o nazwie Berghof ("Orle gniazdo"). Między budynkami istnieje podziemny tunel.

Sven Keler, kierownik Centrum Dokumentacji Nazizmu w Obersalzbergu, obawia się, że nieruchomością będą interesować się osoby o "przestarzałych poglądach". Podobnego zdania jest Karl Freller, dyrektor Fundacji Bawarskich Miejsc Pamięci. – Dostrzegam ryzyko, że obiekt może trafić w niewłaściwe ręce. Dlatego, uważam za wskazane, by władze Bawarii nabyły go – przekazał w rozmowie z mediami.

Landowe ministerstwo finansów wydało komunikat, że prowadzone są rozmowy z władzami gminy i okręgu. Okazuje się, że już w 2013 r. pojawiły się pierwsze wzmianki o planach sprzedaży hotelu, a władze Bawarii od razu wyraziły chęć jego kupna. Jednak właścicielka Zum Türken nie chciała, aby budyenk trafił w ręce organów publicznych.