Trwa ładowanie...
oprac. Wojciech Gojke
10-10-2017 13:19

Arabia Saudyjska stawia na turystykę. Ma ambitne plany

Dotychczas gospodarka Arabii Saudyjskiej była znana z ogromnych zasobów ropy naftowej. Jednak zaczyna się to zmieniać, ponieważ królestwo coraz bardziej stawia na turystykę i to z nią chce być kojarzone. Okazuje się, że to właśnie turystyka ma ogromny wpływ na rozwój tego kraju.

Arabia Saudyjska stawia na turystykę. Ma ambitne planyŹródło: Shutterstock.com
d1ii3fz
d1ii3fz

Arabia Saudyjska w ostatnich latach przeżywa boom budowlany oraz odnotowuje coraz większe zainteresowanie ze strony turystów, w zdecydowanej większości religijnych. Przyczyniły się do tego Hadżdż, czyli coroczna pielgrzymka muzułmanów do świątyni Al-Kaba w Mekce, oraz wizyty wiernych w ciągu roku. Łącznie ok. 3 mln osób rocznie odwiedza najświętsze miejsce dla muzułmanów.

Jednak ultrakonserwatywny kraj stara się być celem podróży nie tylko ze względu na religię. Choć już teraz można stwierdzić, że proces łagodzenia praw będzie długi i trudny. Obowiązuje tu surowe prawo, wynikające z radykalnego odłamu islamu – przede wszystkim w stosunku do płci żeńskiej. Chcąc pokazać się jako kraj coraz bardziej liberalny, zniesiono m.in. zakaz prowadzenia aut dla kobiet. W przypadku zasad ubierania się czy picia alkoholu na razie nie ma co liczyć na ustępstwa.

Mekka, Arabia Saudyjska / Shutterstock.com
Źródło: Mekka, Arabia Saudyjska / Shutterstock.com

Turyści z Zachodu mile widziani?

Królestwo dopiero od kilu lat wydaje wizy turystyczne. Wcześniej wjazd obcokrajowców był tu bardzo trudny. Szansa na przekroczenie granicy była możliwa na podstawie decyzji władz lub zaproszenia tutejszej firmy. W przypadku "zwykłych" turystów musieli oni być uczestnikami zorganizowanych wycieczek, których program został zgłoszony kilka miesięcy wcześniej i uzyskał akceptację.

Mekka / Shutterstock.com
Źródło: Mekka / Shutterstock.com

Specjalna strefa turystyczna

Można odnieść wrażenie, że Arabia Saudyjska ma ambicje, aby powielić historię ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i stworzyć coś na wzór Dubaju. Radykalne państwo ogłosiło, że chce zbudować olbrzymi kompleks turystyczny nad Morzem Czerwonym o nazwie "The Red Sea Project". Ma obejmować obszar aż 34 tys. km kw. – czyli tyle, ile mniej więcej liczy powierzchnia Mołdawii (Polska liczy 312,7 tys. km kw.). Specjalna strefa turystyczna ma posiadać pewną autonomię i docelowo będzie obowiązywać na niej bardziej liberalne prawo – chociażby w kwestiach obyczajowych.

Wizualizacja nowego projektu w Arabii Saudyjskiej / materiały prasowe
Źródło: Wizualizacja nowego projektu w Arabii Saudyjskiej / materiały prasowe

Zobacz też: Arabia Saudyjska - to tu narodziła się ortodoksyjna odmiana islamu

Źródło: Gazeta Wyborcza

d1ii3fz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ii3fz