Australia - nagie zwiedzanie muzeum

W National Gallery of Australia w Canberze odbędzie się nietypowe wydarzenie. W ramach współpracy z pochodzącym z Melbourne Stuartem Ringholtem zorganizowanie zostanie nagie zwiedzanie wystawy Jamesa Turrella. W pierwszych dniach kwietnia zaplanowano kilka sesji, w każdej z nich ma uczestniczyć 50 osób. Wszystkie bilety zostały sprzedane w przeciągu jednego dnia. Jest to kolejne po Leopold Museum w Austrii i Muzeum Sztuki w kalifornijskim El Segundo miejsce, w którym zorganizowano tego typu happening.

Kilka miesięcy temu przedstawiciele muzeum zgłosili się do Ringholta z zapytaniem, czy byłby zainteresowany zorganizować wraz z amerykańskim artystą Jamesem Turrellem nietypową ekspozycję. Światło i puste przestrzenie mają pełnić rolę sztuki, zaś jej dopełnieniem mają być odwiedzający galerię nadzy ludzie. Artyści mieli już w przeszłości okazję współpracować, a ich wspólne widowisko ekshibicjonistyczne w Japonii okazało się sukcesem.

Stuart Ringholt znany jest z urządzania nietypowych wystaw. Ma już doświadczenie z nagą publicznością. Posiada wiernych fanów, którzy podążają za nim w miejsca, w których zachęca do uczestniczenia w zwiedzaniu galerii w nietypowy sposób. Nagie widowisko zorganizował wcześniej w Muzeum Sztuki Współczesnej w Sydney oraz na Tasmanii. Tak odważny sposób oglądania wystaw ma na celu usunięcie wszelkich barier pomiędzy artystą a publicznością. Co ciekawe, publiczne rozbieranie się jest w Australii niezgodne z prawem, jednak w przypadku Ringholta władze robią wyjątek i traktują jego wystawy jako formę sztuki.

Natomiast Turrell uważa, że przebywając w przestrzeni wypełnionej światłem, możemy odczuwać sztukę każdym skrawkiem naszego ciała. Jak twierdzi, ludzka skóra, jako jeden z najbardziej niezwykłych materiałów stworzonych przez naturę, potrafi odczuwać temperaturę barw. Przekonuje, że uczestnictwo w jego wystawie nago może być ciekawym doświadczeniem dla naszych zmysłów i wyobraźni.

- Ludzie mają w zwyczaju ubierać się odświętnie idąc do miejsc związanych ze sztuką - mówi Stuart Ringholt w wywiadzie udzielonym _ Huffington Post _. W jego opinii, nietypowa wystawa ma na celu zwrócenie uwagi, że w galeriach najważniejsze są obrazy i eksponaty, a nie ludzki ubiór. Mówi także, że dotychczas nagość podziwialiśmy oglądając obrazy czy posągi. Role powinny się odwrócić, aby żywe ciała ludzie zaczęły pełnić funkcję namacalnego dzieła.

Australijczyk jest zdania, że ludzka wyobraźnia jest zbyt pobudzona. Będąc nagim wszystko zostaje odkryte i znika cała tajemniczość. Dzięki temu efektywniej możemy skupić się na zwiedzaniu. - Nagi człowiek dużo lepiej chłonie sztukę poprzez każdy skrawek odkrytego ciała - dodaje Ringholt.

Artysta, oprócz oprowadzania grup po muzeum, będzie zachęcać uczestników, aby wybrali się po wystawie – również nago - na drinka albo herbatę, żeby wyrazić swoje spostrzeżenia na temat sztuki.

wg/udm