Trwa ładowanie...

Bali. Rosyjska influencerka w ogniu krytyki. Pozowała nago na słoniu

Rosyjska influencerka Alesya Kafelnikova pochwaliła się na Instagramie krótkim wideo, na którym leży nago na słoniu sumatrzańskim. To gatunek zagrożony wyginięciem, który jest pod specjalną ochroną. Modelka została ostro skrytykowana m.in. przez organizacje prozwierzęce.

Jeden ze słoni żyjących w Indonezji - zdjęcie ilustracyjneJeden ze słoni żyjących w Indonezji - zdjęcie ilustracyjneŹródło: 123RF
d3k5llp
d3k5llp

 22-letnia Alesya Kafelnikova z Rosji, która jest córką byłego mistrza świata w tenisa, Jewgienija Kafelnikowa (zdobywca m.in. złotego medalu igrzysk olimpijskich w Sydney), w ostatnich dniach podpadła wielu swoim fanom oraz organizacjom działającym na rzecz ochrony praw zwierząt.

Rosjanka po fali krytyki usunęła wideo

Wszystko przez kontrowersyjny filmik, który udostępniła na swoim profilu na Instagramie, obserwowanym przez ponad pół miliona osób. Rosjanka dolała oliwy do ognia mało przemyślanym opisem, którym był okraszony post: "Kochać naturę to ludzka natura". Był, ponieważ modelka usunęła ze swojego konta kompromitujące wideo. Jednak w sieci nic nie ginie i udało się zachować zrzuty ekranu.

Rosyjska influencerka Alesya Kafelnikova Facebook
Rosyjska influencerka Alesya Kafelnikova Źródło: Facebook, fot: The Sun

Jakie komentarze pojawiły się pod postem? "Biedny słoń. Nie wstyd ci, że leżysz na nim nago? To zagrożone wyginięciem zwierzę, na którym bezczelnie zarabiasz" – napisał jeden z (prawdopodobnie już byłych) fanów pod filmikiem, zanim został usunięty. "Za to, co zrobiłaś, powinnaś zostać ukarana grzywną i skazana na prace społeczne" – skomentowała inna osoba.

"Trzeba położyć kres brutalnym nadużyciom w branży turystycznej"

"Kolejna tragiczna trywializacja majestatycznego słonia azjatyckiego – i to w momencie, kiedy ten gatunek walczy o przetrwanie. Trzeba położyć kres brutalnym nadużyciom w branży turystycznej, w której słonie są wykorzystywane przez ludzi w celach rozrywkowych" – powiedział rzecznik organizacji charytatywnej Save the Asian Elephants w rozmowie z brytyjskim dziennikiem The Sun.

Save the Asian Elephants walczy o lepszy los słoni, które często - poprzez tortury - próbuje się złamać psychicznie, aby były uległe wobec człowieka i przynosiły zyski właścicielowi – np. poprzez wożenie turystów na grzbiecie. "Jedyne miejsca, w których słonie powinny żyć poza środowiskiem naturalnym, to sanktuaria" – mówi przedstawiciel organizacji.

d3k5llp

W 2012 r. Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF) zmienił status słonia sumatrzańskiego z "zagrożonego" na "krytycznie zagrożony".

Źródło: The Sun

Toksyna zabiła prawie 300 słoni w Botswanie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3k5llp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3k5llp

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj