Będzie kosztował kilkanaście miliardów euro. Budowa ruszy w 2025 r.?
Minister infrastruktury Włoch, Matteo Salvini, ogłosił, że budowa mostu łączącego włoski kontynent z Sycylią może ruszyć już latem br. Projekt, który od dekad budzi kontrowersje, ma na celu rozwój biedniejszych regionów południowych Włoch. Rząd Giorgii Meloni przeznaczył na ten cel 13,5 mld euro.
Most, którego budowa była wielokrotnie odkładana, ma mieć długość 3,6 km i połączyć Sycylię z Kalabrią. Projekt wzbudza jednak wiele emocji.
Kontrowersje wokół budowy mostu łączącego Sycylię ze stałym lądem
Krytycy obawiają się, że budowa w strefie sejsmicznej może być niebezpieczna, a także że inwestycja zaszkodzi krajobrazowi i stanie się celem dla mafii.
Zwolennicy mostu podkreślają, że szybkie połączenie kolejowe i drogowe zastąpi obecne przeprawy promowe przez Cieśninę Mesyńską, co przyczyni się do rozwoju południowych Włoch. Salvini zapewnia, że most będzie odporny na siły natury, a rezygnacja z projektu byłaby kapitulacją przed mafią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpiękniejsza trasa kolejowa w Europie. 55 tuneli i 196 mostów
Minister spraw wewnętrznych, Matteo Piantedosi, zapowiedział, że centralny organ antymafijny będzie kontrolował firmy zaangażowane w budowę, zwłaszcza w sektorach narażonych na infiltrację mafii, takich jak utylizacja odpadów.
Projekt mostu, prowadzony przez konsorcjum z Webuild na czele, czeka jeszcze na ostateczną zgodę od państwowego komitetu ds. infrastruktury strategicznej. CEO firmy, Pietro Ciucci, planuje złożyć wniosek o zatwierdzenie do końca czerwca.
Pomysł nie jest nowy
Pomysł stworzenia mostu łączącego Sycylię z kontynentalnymi Włochami pojawiał się regularnie od wielu lat - marzenie to ożywił m.in. Benito Mussolini. Najbliżej jego budowy było dopiero w 2009 r., jednak po czterech latach projekt został zawieszony ze względu na oszczędności. W 2022 r. powrócono do pomysłu.
Włochy kontynentalne i Sycylia są oddzielone Cieśniną Mesyńską, która w najwęższym miejscu ma szerokość 3,1 km (1,9 mil). Most połączyłby miasto portowe Mesyna po stronie sycylijskiej i kalabryjskie Villa San Giovanni na kontynencie.
Realizacja śmiałego projektu ma kosztować kilkanaście miliardów euro. Konstrukcja ma być najdłuższym tego typu mostem na świecie.