Brandenburgia. Niemcy. Atrakcje. Co warto zobaczyć

Planując weekendowe wyprawy warto wziąć pod uwagę Niemcy Wschodnie. Jak na razie to kierunek mało popularny wśród polskich turystów. Dlatego też warto go odkryć... My już to zrobiliśmy. Brandenburgia gwarantuje wiele niezapomnianych przeżyć.

Brandenburgia. Niemcy. Atrakcje. Co warto zobaczyć
Źródło zdjęć: © Grzegorz Skrzypak | WP

Wyruszając z Krakowa, Katowic lub Wrocławia do Niemiec możemy na czas naszej podróży zapomnieć o korkach na drogach. Po stronie polskiej praktycznie cały czas poruszamy się wygodnie autostradą, z kolei w Niemczech doświadczamy jeszcze większego luksusu, bo po pierwsze nie płacimy za autostrady, po wtóre drogi jakby szersze, a ruch na nich płynniejszy. W efekcie nie tracimy czasu i po niespełna pięciogodzinnej podróży z Krakowa docieramy do *Cottbus *(480 km). To nasz pierwszy przystanek w Brandenburgii - jednym z 16 krajów związkowych Niemiec. W Cottbus najlepiej zarezerwować sobie nocleg, bo nim ruszymy dalej w drogę warto zapoznać się z miejscowymi atrakcjami.

Zobacz także: 7 zaskakujących miejsc w Niemczech *
*
Nie trzeba znać języka niemieckiego

Jak wielką wagę do turystów przywiązują nasi sąsiedzi można zaobserwować po prężnie działającym punkcie informacyjnym funkcjonującym od jesieni 2010 roku w ramach Polsko-Niemieckiej Informacji Turystycznej. To inicjatywa dwóch zaprzyjaźnionych miast, czyli Cottbus *i *Zielonej Góry. Dzięki temu turysta nie znający języka niemieckiego może wyposażyć się w zestaw polskojęzycznych przewodników i ruszyć w teren. "Glejtem" ułatwiającym zwiedzanie jest dwudniowa karta turystyczna Cottbus Card za 8,80 euro, pozwalająca m.in. jeździć za darmo autobusami i tramwajami, umożliwia ona także korzystanie z osoby przewodnika oraz zezwala na darmowe wejścia do muzeów. Spacerując po rynku wokół starych, idealnie utrzymanych kamienic, uwagę turysty przykuwają tabliczki z nazwami ulic w dwóch językach: niemieckim i łużyckim (przykład: Lausitzer Straße/Łužyska droga). Język łużycki jest już zapominany (obecnie posługuje się nim ok. 150 tys. ludzi), niemniej w Cottbus - będącym kulturalną stolicą Dolnych Łużyc - tradycje
łużyckie są mocno kultywowane.

Nie lada atrakcją, a zarazem sporym udogodnieniem dla turystów zwiedzających Cottbus jest przejażdżka kolejką wąskotorową, przypominającą odległe czasy niemieckiej kolei. Taka godzinna podróż pozwoli nam zobaczyć kilka ciekawych miejsc, znajdujących się po drodze, min. wspaniały park ze starannie utrzymaną roślinnością i licznymi stawami i jeziorkami, stadion piłkarski FC Energie Cottbus obok którego znajduje się przystanek kolejki, a także część ogrodu zoologicznego (od strony wybiegu dla słoni). Oczywiście przy każdym z tych obiektów można wysiąść z pociągu, by udać się na dokładniejsze zwiedzanie tych atrakcji.* * Perła Poczdamu
Inna letnia atrakcja turystyczna Brandenburgii *znajduje się w *Poczdamie. Oprócz spaceru po wąskich, kameralnych uliczkach historycznego miasta koniecznie trzeba zobaczyć rokokowy pałac Sanssouci, wzniesiony w latach 1745-1747 jako letnia rezydencja Hohenzollernów. Nieopodal znajduje się tzw. Nowy Pałac o znacznie większych rozmiarach (zbudowany w drugiej połowie XVIII w.), który był namacalnym dowodem ówczesnej potęgi Prus. Obecnie barokowy *Nowy Pałac Sanssouci * jest miejscem licznych wystaw historycznych. W 1990 r. zespół pałacowy Sanssouci został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. We wnętrzu obu pałaców możemy podziwiać urządzone z przepychem sale i komnaty, a na zewnątrz uwagę turystów przyciągają rozległe ogrody.

Rowerem lub łódką po rezerwacie biosfery UNESCO
Jeśli natomiast mamy jeszcze w zapasie trochę czasu to możemy na 2-3 godziny opuścić Cottbus i pojechać do oddalonego o 20 km uzdrowiska Burg, by popływać łódką lub kajakiem po rzece Sprewa, która rozwidla się w tamtejszym terenie na wiele odgałęzień i potoków, będąc tym samym rajem dla miłośników wodnych wypraw. Nieopodal licznych portów w Burgu - na zamkowej górze - znajduje się wieża Bismarcka, wzniesiona w 1917 roku, z której widać przepiękny krajobraz. Dodajmy, że obszar Górnego Spreewaldu, gdzie leży Burg, został uznany przez UNESCO za rezerwat biosfery, zawierający cenne zasoby przyrodnicze. W tym rejonie panują też idealne warunki do jazdy na rowerze wśród pól uprawnych i licznych wodnych kanałów.

Po wodnych i rowerowych atrakcjach na pewno będziemy mieli spory apetyt, więc proponujemy zjeść tradycyjnego wieprzowego kotleta (Schweineschnitzel) w jakiejś nabrzeżnej knajpce (ok. 10 euro za obfitą porcję wraz z frytkami i warzywami) z wyśmienitym niemieckim piwem (za jedyne 2 euro). Bardziej wymagających smakoszy możemy skierować na wykwintną kolację do restauracji pałacowej w oddalonym o 20 km Luebbenau *(Schloss-Luebbenau), które jest *nazywane tajemną stolicą *Spreewaldu *i uznawane jest za jedno z najpiękniejszych miasteczek w tym regionie.

Winda dla statków *
Z miasta *
Schwedt *jedziemy do oddalonej o ok. 50 km miejscowości *Niederfinow
, gdzie znajduje się niesamowita atrakcja, o której mało kto w Polsce słyszał. Nie widać po niej, że ma już prawie 80 lat. Podnośnia statków Niederfinow *– pomnik sztuki budowlanej. Rocznie przepływa przez nią ok. 20 tys. statków, które przy jej pomocy pokonują 36 – metrową zmianę wysokości terenu na *kanale Odra – Hawela. Około 150 tys. gości z Niemiec i z zagranicy rocznie fascynuje się jej imponującą wielkością i historią obiektu. Aby dokładnie obejrzeć podnośnie warto wybrać się jednym z kilku statków wycieczkowych kursujących w rejonie podnośni na godzinny rejs, podczas którego turyści przebywający na statku pokonują różnice poziomów rzeki -najpierw podnosząc się do góry, a w drodze powrotnej - w dół. Zapierające dech w piersi widoki z pokładu podnoszonego lub opuszczanego statku stanowią nie lada atrakcję, która kosztuje jedyne 6 euro. Po powrocie do *Chorin *- na koniec wyprawy po wschodnich rejonach
Brandenburgii - koniecznie trzeba wybrać się to największej atrakcji tej miejscowości – Klasztoru Chorin. To gotycki zespół klasztorny - należący niegdyś do opactwa Cystersów - położony w pobliżu miasta Chorin, którego początek budowy datowany jest w 1273 roku. Jest unikalnym dziełem północnoniemieckiego gotyku ceglanego. Fascynujące przestrzenie dawnego kościoła klasztornego już od wielu dziesiątków lat dostarczają wrażeń turystom i dają także możliwość uczestniczenia w imprezach kulturalnych o niepowtarzalnej atmosferze.

Oko w oko z wilkiem
Dzikie zwierzęta możemy poobserwować w Groß Schönebeck, miejscowości oddalonej o niecałą godzinę od Berlina. Znajduje się tam niecodzienny Rezerwat Dzikich Zwierząt Schorfheide.

Do rezerwatu można dojechać z *Berlina *lub z *Poczdamu *drogą krajową B109 lub autostradą A11. Rezerwat jest położony na terenie największego obszaru leśnego Niemiec – Rezerwatu Biosfery Schorfheide-Chorin, wpisanego na listę UNESCO. Ale zanim rozpoczniemy wędrówkę po rezerwacie – możemy się posilić w tutejszej gospodzie przypominającej górskie schronisko tak, by mieć siły na spacer po tym ogromnym rezerwacie (powierzchnia 100 ha). A naprawdę – jest co oglądać.

Rezerwat ten zamieszkuje kilkadziesiąt rodzimych gatunków dzikich zwierząt oraz bardzo rzadko spotykane pierwotne rasy zwierząt domowych, zagrożonych wyginięciem. Wśród nich możemy tu znaleźć wydry, jelenie szlachetne, daniele, muflony oraz wilki, żubry, łosie i konie Przewalskiego. Niemiecki Rezerwat Dzikich Zwierząt ściśle współpracuje z Białowieskim Parkiem Narodowym skąd pozyskuje żubry oraz z Kampinoskim Parkiem Narodowym, do którego przekazuje rysie.

Spacerując wytyczonym 7-kilometrowym szlakiem możemy się przekonać, że teren jest idealnie przystosowany dla rodzin z małymi dziećmi. Specjalne wybiegi umożliwiają bezpośredni kontakt ze zwierzętami. To wspaniałe miejsce do odwiedzenia właśnie z całą rodziną - tym bardziej, że tuż przy rezerwacie znajduje się jeden z największych w tym rejonie parków linowych Der Kletterwald Schorfheide, gdzie zarówno dorośli i dzieci mogą spróbować zapierającej dech w piersiach wspinaczki po linach i drzewach – oczywiście pod okiem profesjonalnego instruktora i z profesjonalnym zabezpieczeniem. Szlak Epoki Lodowcowej *Wspaniały widok na rozległy rezerwat *Rezerwat Biosfery Schorfheide-Chorin, przez który przebiega także *Szlak Epoki Lodowcowej *można podziwiać z platformy widokowej umieszczonej na wysokości ponad 20 metrów. Na górę można wyjść po schodach lub wyjechać windą. Widok naprawdę zapiera dech w piersiach. Wszędzie dookoła widać zielone połacie lasów i łąk, a pomiędzy nimi liczne rzeki i rozlewiska oraz
bajkowe jezioro Werbellinsee. W oddali można dostrzec także słynną wieżę telewizyjną w Berlinie, chociaż z Joachimsthal do stolicy Niemiec jest ok. 60 km. Przy dobrej pogodzie na horyzoncie widać nawet tereny Polski - okolice Szczecina.

Czytaj także: 10 rzeczy, które musisz wiedzieć o Niemcach
Wśród wielu atrakcji, jakimi mogą się pochwalić nasi zachodni sąsiedzi – ich wschodnia część, a w tym przypadku Brandenburgia – jest naprawdę ciekawym i atrakcyjnym regionem na wakacyjne lub weekendowe wypady dla mieszkańców nie tylko zachodniej Polski.

MEDIANET-TV Production (Wojciech Lubiński, Grzegorz Skrzypak)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)