Hotelarze odczuwają niedosyt. Szykuje się jednak mocna końcówka
Grudzień to czas podsumowań w każdej branży, także turystycznej. Kończący się rok nie był łatwy i wielu czuje spory niedosyt. - Dość trudnym momentem, praktycznie dla całej branży noclegowej, była powódź, która nawiedziła Polskę we wrześniu - zaznaczyła Agnieszka Rzeszutek, ekspert z Nocowanie.pl. Na końcówce szykuje się jednak mocne uderzenie.
Wyniki nie są najlepsze. W badaniu przeprowadzonym przez serwis Nocowanie.pl zapytano właścicieli obiektów noclegowych o zadowolenie z mijającego sezonu. Aż 61 proc. respondentów odczuwa niedosyt.
Nieco lepiej wyglądałaby sytuacja, jeśli pod lupę wzięlibyśmy jedynie sezon letni. Wówczas wysokim obłożeniem mogło pochwalić się 12 proc. ankietowanych, a średnim - ok. 57 proc.
Wielka woda pogrążyła branżę turystyczną
Szczególnie wymagającym okresem zarówno dla hotelarzy, jak i restauratorów z Dolnego Śląska i okolic była jesień. - Należy pamiętać, że dość trudnym momentem, praktycznie dla całej branży noclegowej, była powódź, która nawiedziła Polskę we wrześniu. Mimo że kataklizmem zostało dotkniętych tylko kilka miejsc, to tak naprawdę turyści odwoływali swoje rezerwacje również w okolicach niedotkniętych powodzią - zaznacza Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polaków przyjeżdża coraz więcej. Wszystkich zaskakuje jedna rzecz
Czytaj też: Polskie miasto szykuje się do wielkiego wydarzenia. "Liczba wolnych miejsc szybko spada"
Mocna końcówka roku uratuje sezon?
Wszystko wskazuje jednak na to, że przeciętny rok da się jeszcze uratować. Szykuje się bowiem mocne uderzenie w ostatnich dniach 2024 r. Spory ruch widać w rezerwacjach na okres świąteczno-noworoczny, zarówno w górach, jak i nad morzem.
- To będzie dobry koniec roku. Powody do radości powinni mieć w szczególności gospodarze z Zakopanego, gdzie na sylwestra zostało już mniej niż 5 proc. wolnych miejsc. Widać też nieco większe zainteresowanie kierunkami nadmorskimi - tłumaczy Agnieszka Rzeszutek. - A pamiętajmy, że polscy turyści lubią rezerwować noclegi na ostatnią chwilę, więc na pewno te statystyki będą dużo lepsze - dodaje.
Wyzwania w 2025 roku
Hotelarze zgodnie twierdzą, że zrobią wszystko, aby nadchodzący rok był dla ich branży lepszy niż wcześniejszy, co nie będzie jednak łatwe. Za najtrudniejszą uważają walkę z rosnącymi kosztami utrzymania obiektów.
- Największy problem stanowią przede wszystkim rosnące koszty energii elektrycznej i gazu. Jak dobrze wiemy, funkcjonowanie obiektów opiera się na nich w bardzo dużym stopniu. Na szczęście, mimo prognozowanych podwyżek energii, aż 72 proc. gospodarzy nie planuje podwyżek cen w stosunku do 2024 r. - podkreśla ekspertka z Nocowanie.pl.
Źródło: Nocowanie.pl