Brexit a sprawa polska. Są pierwsze zmiany?
Od 4 kwietnia 2017 r. język polski przestanie być dostępny jako jeden z języków do wyboru na stronie British Airways – ogłosił popularny przewoźnik. Wszystko wskazuje na to, że proces wychodzenia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej zbiera pierwsze "żniwo" na rynku lotniczym.
Największy brytyjskie towarzystwo lotnicze zrezygnowało z obsługi swojej strony w języku polskim. Od dziś pasażerowie z Polski mogą korzystać z przeznaczonej dla nich strony z lokalnymi ofertami, ale wyłącznie w języku angielskim. Do tej pory po polsku dostępna była spora część opcji i funkcjonalności, takich jak wyszukiwarka lotów, hoteli oraz samochodów, a także regularnie publikowane w witrynie artykuły.
Czy popularny przewoźnik uwierzył, że Polacy wyjeżdżający na Wyspy zdążyli doskonale opanować znajomość angielskiego, w związku z czym dodatkowa opcja językowa nie jest im potrzebna? Czy raczej decyzja o rezygnacji z prowadzenia strony po polsku to konsekwencja procesu opuszczania Wspólnoty Europejskiej przez Wielką Brytanię? Choć przewoźnik nie uzasadnia swej decyzji, najbardziej prawdopodobny jest drugi scenariusz.
Już od jakiegoś czasu głośno dyskutuje się o tym, jak Brexit wpłynie na funkcjonowanie ruchu lotniczego między Wyspami a pozostałymi krajami należącymi do UE. Póki co, nie wiadomo, jak sytuacja będzie wyglądać. Jedno jest pewne: do marca 2019 r. Wielka Brytania musi stworzyć na nowo system obsługi lotniczej krajów członkowskich.
Najbardziej boleśnie odczują to prawdopodobnie tanie linie. Niedawno szef marketingu Ryanair stwierdził, że nie można wykluczyć, iż począwszy od marca 2019 r. przez pewien czas zostaną zawieszone połączenia między Wielką Brytanią a Unią Europejską. Wygląda jednak na to, że i tak potężni, "tradycyjni" gracze jak British Airways nie pozostaną niewzruszeni wobec zmian. Dodajmy, że linie z siedzibą w Londynie i macierzystym lotniskiem Heathrow, przez dekady były dumą Zjednoczonego Królestwa. Odbywając loty w Europie, Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Karaibów, Bliskiego Wschodu, Azji Południowo-Wschodniej oraz Australii, od lat pojawiają się w czołówkach wszelkich rankingów popularności, punktualności i bezpieczeństwa w powietrzu.