Burza w sieci. Prawie 5 tys. zł na rękę, ale trzeba się "pobrudzić i napocić"
Nabór na stanowisko młodszego opiekuna zwierząt w wydziale ssaków drapieżnych ogłosiło wrocławskie zoo. Link do ogłoszenia zamieszczono także w mediach społecznościowych, co wywołało falę poruszenia wśród internautów.
Wrocławskie zoo rozpoczęło poszukiwania opiekuna ssaków drapieżnych. Prowadzi je różnymi kanałami.
Zoo szuka opiekuna dla ssaków drapieżnych
Ogłoszenie pojawiło się na stronie internetowej obiektu, gdzie możemy przeczytać, że od kandydatów wymaga się wykształcenia co najmniej średniego (preferowane zootechniczne, biologiczne lub weterynaryjne), dobrego stanu zdrowia, pozwalającego na pracę fizyczną w zmiennych warunkach atmosferycznych, wymagającą jednocześnie koncentracji i odporności na stres, umiejętności pracy w zespole, samoorganizacji, komunikatywności, dyspozycyjności, a także doświadczenia i zamiłowania do pracy ze zwierzętami.
Zakres obowiązków obejmuje opiekę nad powierzonymi zwierzętami, w tym ich obserwację, przygotowanie karmy, karmienie, sprzątanie pomieszczeń i wybiegów oraz dbałość o wystrój obiektów i wzbogacanie środowiska dla podopiecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Dodano, że obowiązki należy wykonywać również w godzinach popołudniowych i w dni ustawowo wolne od pracy. Rekrutacja trwa do 10 lipca br.
Czytaj także: Metro we Wrocławiu. Projekty już są
Ogłoszenie na Facebooku wywołało lawinę komentarzy
Zoo Wrocław o naborze poinformowało też w mediach społecznościowych. Jak przystało na tę platformę - dużo mniej formalnym językiem. "Na wstępie ostrzegamy, bez upiększeń: trzeba będzie się pobrudzić, nadźwigać i napocić" - czytamy. "Aby zapewnić naszym podopiecznym odpowiednie warunki, czeka cię wiele obowiązków. Między innymi: urozmaicanie wybiegów, wymiana ściółki, sprzątanie pawilonów, odbieranie dostaw z magazynu, przygotowywanie pokarmu… oraz uważne obserwowanie zwierząt".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Podkreślono, że praca jest wymagająca, ale daje wiele satysfakcji i poczucie spełnienia. "Dzięki twojej trosce i zaangażowaniu, zwierzęta będą mogły cieszyć się lepszym życiem" - zachęca zoo.
Post wywołał lawinę komentarzy. Wielu internautów jest oburzonych, że w ogłoszeniu nie zawarto informacji o pensji. Do zarobków, jakich mogą spodziewać się kandydaci, dotarła jednak "Gazeta Wrocławska", która informuje, że młodszy opiekun ssaków drapieżnych zarobi 4600 zł netto.
Czytaj także: Nowa atrakcja we Wrocławiu. Na otwarcie przybyły tłumy
Wiele osób żartuje także w komentarzach, dlaczego konieczna jest rekrutacja. "Boję się pytać, co się stało z poprzednim" - śmieją się, sugerując, że został zjedzony przez podopiecznych.
Inni zwracają uwagę, że żart jest dość niesmaczny, bo 2015 r. we Wrocławiu tygrys faktycznie zagryzł opiekuna.