Burza wokół maleńkiej restauracji we Włoszech. Chodzi o specjalny wymóg

Wakacyjną dyskusję we Włoszech wywołała właścicielka małego, renomowanego i słynącego z pozytywnych ocen lokalu w miejscowości Camogli koło Genui. Wprowadziła dla swoich gości specjalny "nakaz".

Właścicielka restauracji w Ligurii "wymusza' na swoich klientachWłaścicielka restauracji w Ligurii "wymusza' na swoich klientach zamawianie dwóch dań (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | RossHelen
oprac.  KASW

Restauratorka z włoskiej Ligurii znalazła się w ogniu krytyki po tym, gdy wprowadziła obowiązek zamawiania co najmniej dwóch dań dla każdej osoby. Argumentuje, że w ten sposób chce zagwarantować jakość usług bez konieczności oszczędzania także na produktach. O dyskusji, jaka rozgorzała wokół tego faktu, poinformował lokalny dziennik "Il Secolo XIX"

Konieczność w maleńkim lokalu

Valentina Mura wyjaśniła w obliczu krytyki, która na nią spadła, że wymóg zamówienia co najmniej dwóch dań nie był dla niej łatwą decyzją. Jak dodała, podjęła ją, by zachować jakoś serwowanych potraw bez konieczności oszczędzania na produktach i redukcji personelu w restauracji, w której jest tylko 18 miejsc i gdzie goście przychodzący na kolację mogą siedzieć przy stole tak długo, jak zechcą.

- Do wyboru było albo wprowadzenie menu ze stałą ceną, albo obowiązek zamówienia pierwszego i drugiego dania. W końcu postawiliśmy na to drugie rozwiązanie - wyjaśniła restauratorka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzyki już od 5 rano. Pokazał, co się dzieje w Aleksandrii

Wbrew trendom i modom

Zapewniła, że "nie ma tu żadnych zamiarów spekulacyjnych, nie chcemy więcej zarabiać. Chodzi tylko o to, byśmy mogli pozostać tacy sami".

Włoskie media odnotowują, że krok ten idzie pod prąd obecnej restauracyjnej modzie dzielenia się jedną porcją makaronu czy pizzą z powodów finansowych lub w trosce o linię.

Krytykowaną restauratorkę z Ligurii, która nie zamierza wycofać się ze swojej decyzji, poparły stowarzyszenia branży gastronomicznej.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Myśleli, że to struś. Na autostradę wbiegł wielki ptak
Myśleli, że to struś. Na autostradę wbiegł wielki ptak
Komary przenoszące groźne choroby tropikalne pojawiły się w europejskim kraju
Komary przenoszące groźne choroby tropikalne pojawiły się w europejskim kraju
Co ma wspólnego Lublin z Madonną i Jackiem Nicholsonem? Niektórzy się zdziwią
Co ma wspólnego Lublin z Madonną i Jackiem Nicholsonem? Niektórzy się zdziwią
Odzyskali skarby z plaż. Wróciła prawie tona zabrana przez turystów
Odzyskali skarby z plaż. Wróciła prawie tona zabrana przez turystów
Polskie miasto wypełnią tłumy. Widać ogromne zainteresowanie noclegami
Polskie miasto wypełnią tłumy. Widać ogromne zainteresowanie noclegami
Nowa, ekstremalna atrakcja w Europie. Ma przyciągnąć 60 tys. turystów rocznie
Nowa, ekstremalna atrakcja w Europie. Ma przyciągnąć 60 tys. turystów rocznie
Uważaj na to miejsce. Diabelska Maczuga na Dolnym Śląsku
Uważaj na to miejsce. Diabelska Maczuga na Dolnym Śląsku
Zdjęcie robi wrażenie. "Orzeł rośnie jak na drożdżach"
Zdjęcie robi wrażenie. "Orzeł rośnie jak na drożdżach"
Przerażające wieści z Egiptu. "Katastrofa może wydarzyć się w każdej chwili"
Przerażające wieści z Egiptu. "Katastrofa może wydarzyć się w każdej chwili"
To najczystsze miasto świata. Turyści zakochali się w Krainie Tysiąca Wzgórz
To najczystsze miasto świata. Turyści zakochali się w Krainie Tysiąca Wzgórz
Pokazała wideo z Włoch. "Ten widok dziwi prawie wszystkich"
Pokazała wideo z Włoch. "Ten widok dziwi prawie wszystkich"
Alert na Kanarach. Promieniowanie jest niebezpieczne
Alert na Kanarach. Promieniowanie jest niebezpieczne