Każą dodatkowo płacić za słońce i widoki. Klienci restauracji oburzeni
Jedna z restauracji w Hiszpanii wprowadziła nietypową dopłatę za swoje usługi. Klienci uważają, że to niesprawiedliwe, bo właściciele zmuszają do płacenia za coś, co z założenia jest darmowe i przysługuje wszystkim jednakowo.
Za zajęcie miejsc przy niektórych stolikach pobierana jest dodatkowa opłata
Pewna hiszpańska restauracja zasłynęła w ostatnim czasie z powodu dziwnej zasady, jaką w niej wprowadzono. Kilku klientów uznało ją za niesprawiedliwą, bo dotyczy dostępu do słońca, który - wydawać by się mogło - jest darmowy i jednakowo dostępny dla wszystkich.
Podatek za słońce
W jednym z lokali w hiszpańskiej Andaluzji, a konkretnie w jej stolicy Sewilli, wprowadzona została zasada z której wynika, że osoby, które zapragną zjeść posiłek czy napić się, wygrzewając się w słońcu, muszą ponieść dodatkową opłatę. Zasada ta obowiązuje lokalu o nazwie Betis 7 Triana. To właśnie tam klienci mogą być zaskoczeni naliczeniem dodatkowych opłat za zajęcie miejsca na słońcu.
O sprawie zrobiło się głośno, gdy opinię na ten temat zamieszczono w serwisie TripAdvisor i podchwyciły to media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedziła europejską stolicę. "Za lot zapłacimy tyle, co za bilet Intercity z Gdańska do Warszawy"
Problem nie leży tylko w tym, że opłata "za słońce oraz piękne widoki" jest doliczana do rachunku, ale głównie w fakcie, że klienci, zajmując miejsca, nie mają pojęcia, że za wybór określonego stolika zostanie doliczona należność ekstra. Informacja na ten temat nie pojawiła się ani w menu, ani na stronie internetowej.
Goście zauważają, że stali bywalcy lokalu wiedzą o opłacie i z reguły objęte nią stoły stoją przez większość czasu puste. Jednak turyści, którzy odwiedzają to miejsce pierwszy raz, nie mają szansy dowiedzieć się, o co chodzi. O ile nie dopytają innych gości lub personelu, dowiedzą się o dopłacie dopiero, kiedy znajdą dodatkową pozycję na rachunku.
Stoliki premium
Po tym, jak w serwisie TripAdvisor pojawił się komentarz zaskoczonej klientki, obsługa lokalu szybko zareagowała. Okazało się, że stoliki umieszczone w pierwszym rzędzie restauracyjnego tarasu już dawno uzyskały status "premium" - nie tylko ze względu na słońce, ale też z powodu widoku na rzekę Gwadalkiwir.
"Zawsze staramy się zachować jak największą przejrzystość. Personel uprzejmie informuje, że stoliki są zarezerwowane i klienci uiszczają za nie dopłatę, w związku z czym nie przydzielamy ich innym gościom. W żadnym wypadku nie mamy na celu okazywania braku szacunku naszym klientom" – napisano w odpowiedzi na negatywną opinię.
I na koniec informacja, o jakie pieniądze chodzi. Opłata "za słońce oraz piękne widoki" wynosi 10 euro, czyli około 43 zł.
Źródło: Tripadvisor/Wprost
