Ceny na Gubałówce. Turyści narzekają, ale kupują
Wzdłuż deptaka na Gubałówce nie brakuje straganów z pamiątkami, a także stoisk z przekąskami. Lody, gofry, frytki, oscypki, piwo i napoje - wszystko to, co turyści lubią najbardziej. Sprawdziliśmy, na jakie wydatki trzeba się przygotować.
Gubałówka to drugie po Krupówkach najpopularniejsze miejsce w Zakopanem. W sezonie wakacyjnym spotkać można tam tłumy turystów, którzy stoją w kolejkach do budek z lodami, goframi czy oscypkami.
Przekąski na Gubałówce
Najpopularniejszym przysmakiem w tatrzańskich miejscowościach są oczywiście oscypki. Za tradycyjny, grilowany serek zapłacić trzeba 4 zł. Za serek z dodatkiem żurawiny - 5 zł, zaś za owinięty plastrem boczku - 6 zł. Tańszą wersją są oczywiście oscypki niegrillowane, które turyści chętnie kupują, aby zjeść w domach. Takie kosztują 2-3 zł.
Fani słodkości również znajdą na Gubałówce przysmaki, które zadowolą ich podniebienia. Za gofra z owocową frużeliną trzeba zapłacić ok. 15 zł, 13 zł zapłacimy za słodki wafel z nutellą, tyle samo za wersję z bitą śmietaną. Ceny mrożonej granity są zależne od wielkości. Kosztuje ona od 8 do 15 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy już na szlaku. U celu "armagedon"
Mrożona kawa, herbata czy czekolada to wydatek rzędu ok. 12 - 16 zł. Z kolei za zakręconego ziemniaczka na patyku zapłacić trzeba ok. 10 - 13 zł.
- Tyle pieniędzy za jednego ziemniaka? - zdziwił się jeden z turystów, stojąc w kolejce. - Szok - dodał inny.
Za widok też się płaci
Warto wiedzieć, że im bliżej popularnego tarasu widokowego, przy którym znajduje się stacja kolejki wjeżdżającej na Gubałówkę oraz plaża, tym ceny robią się wyższe. Najwyższe są oczywiście w restauracjach z tarasem, gwarantującym piękny widok na panoramę Tatr. Przykładowo tam lane piwo kosztuje 20 zł (dodatkowy sok do piwa 2 zł). W innych miejscach na Gubałówce znajdziemy także takie za 16 zł.
Podobnie wygląda sytuacja z parkingami. Te ostatnie, czyli położone najbliżej tarasu widokowego kosztują 20 zł. Z kolei kilkaset metrów dalej za pozostawienie auta zapłacimy o połowę mniej, tj. 10 zł. - Mogłem przejść parę kroków i tyle im nie płacić - powiedział wyraźnie zdenerwowany turysta, który nieświadomy tańszej opcji, zostawił auto na droższym parkingu.