Czechy. Nowe obostrzenia dla podróżnych

W Czechach, podobnie jak w Polsce, władze postanowiły ukrócić praktykę wyjazdów służbowych i wprowadziły obowiązek posiadania stosownego zaświadczenie od pracodawców lub od firm, które zamawiają usługę od konkretnej osoby.

Jak podaje PAP, właściciele hoteli i pensjonatów mają teraz obowiązek weryfikować te dokumenty. Niestosowanie się do tego nakazu będzie karane mandatami i pozbawieniem praw do rządowych programów kompensacyjnych.

Od soboty Czesi mogą wyjeżdżać do swych domów za miastem tylko z członkami rodziny, z którymi mieszkają.

Ograniczenia wprowadzono także w kurortach narciarskich. Od soboty z kolejek i wyciągów mogą korzystać wyłącznie pracownicy stacji meteorologicznych, konserwatorzy urządzeń, czy leśnicy.

Co ciekawe, wicepremier, minister przemysłu i handlu Karel Havliczek po posiedzeniu rządu przeprosił firmy zawiadujące wyciągami i stokami narciarskimi za rozbudzenie w ciągu ostatniego tygodnia nadmiernych nadziei na odmrożenie branży. Podkreślił, że nie można było przewidzieć rozwoju sytuacji epidemicznej, a wcześniejsze dane napawały optymizmem.

Czeskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało także, że zapadła decyzja o zmianie w systemie testów antygenowych. Bezpłatne testy będzie można robić co trzy, a nie jak dotąd, co pięć dni. Zmiana przepisów ma pomóc pracownikom transgranicznym, od których niemieckie landy Saksonia i Bawaria, a także Austria i Słowacja wymagają częstego przeprowadzania testów.

W czeskich szpitalach wciąż leczonych jest około 6 tys. pacjentów chorych na koronawirusa. Nie spada także liczba chorych na oddziałach intensywnej opieki medycznej, których jest ok. 1 tys.

W sumie w kraju odnotowano dotychczas 972 tys. 642 przypadków zarażenia koronawirusem.

Przypominamy, że podróżni z Polski mogą wjechać na terytorium Czech jedynie w uzasadnionych przypadkach (np. leczenie, podróż służbowa), o ile posiadają negatywny wynik testu na koronawirusa.