Czesi zachwyceni nowym połączeniem z Polską. "Nowa Chorwacja"
Już 15 grudnia br. odbędzie się pierwszy przejazd na trasie pomiędzy Trójmiastem a Pragą. Do stolicy Czech dojedziemy w dziewięć godzin. Nowy pociąg ucieszył nie tylko Polaków, ale także Czechów, którzy od kilku lat coraz chętniej podróżują nad Bałtyk. Czeski "Forbes" okrzyknął nawet polskie wybrzeże "nową Chorwacją".
29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 12:42
Już wkrótce na polskie tory wjadą pierwsze pociągi Baltic Express, które zapewnią dojazd z Trójmiasta i innych polskich miast do Pragi. Nowe połączenia obsługuje PKP Intercity we współpracy z České Dráhy.
Nowe połączenie z Polski do Pragi rusza 15 grudnia
Cztery pary pociągów zaczną kursować wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy na sezon 2024/2025, czyli od 15 grudnia. W drodze do stolicy Czech składy zatrzymają się nie tylko w największych polskich miastach, tj. Gdańsku, Bydgoszczy, Poznaniu czy Wrocławiu, ale także w mniejszych ośrodkach, m.in w Tczewie, Inowrocławiu, Gnieźnie, Lesznie i Kłodzku. Po stronie czeskiej w drodze do Pragi będziemy mogli wysiąść i wsiąść m.in. w Pardubicach.
Połączenia z Trójmiasta będą realizowane cztery razy dziennie - w godzinach porannych, popołudniowych oraz nocą. Najszybszy pociąg Baltic Express pokona odcinek Gdynia-Praga w ok. 9 godz. Najkrótszy czas przejazdu do stolicy Czech z Poznania wyniesie 5 godz. 40 minut, a z Wrocławia ok. 4 godz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile kosztują bilety do Pragi?
Sprzedaż biletów na połączenia do Pragi ruszyła już 30 października. Bilet na miejsce siedzące do stolicy Czech z Gdyni w cenie bazowej wynosi około 78 euro (335 zł), z Poznania około 65 euro (279 zł), a z Wrocławia 51 euro (219 zł).
Jednak podróżni będą mogli skorzystać z tańszych biletów w ramach oferty międzynarodowej Super Promo International. Jeśli bilet kupimy z odpowiednim wyprzedzeniem, za przejazd z Trójmiasta zapłacimy od 29,90 euro (129 zł), z Poznania 24,90 euro (107 zł), a z Wrocławia 14,90 euro (64 zł).
Nie tylko Praga
Praga to miasto, które Polacy odwiedzają bardzo chętnie. Jeżdżą tam na jednodniowe wycieczki podczas wypoczynku w Karkonoszach, zatrzymują się podczas trasy na południe Europy czy spędzają kilka dni podczas city breaków podróżując samolotem.
Tomáš Zukal, dyrektor Czeskiej Centrali Ruchu Turystycznego Czech Tourism, podkreśla, że nowy pociąg jest świetną okazją do odkrycia także innych zakątków naszego południowego sąsiada.
- Baltic Express to prawdziwa rewolucja w transporcie kolejowym, otwierając nowe możliwości podróżowania do stolicy Czech. Warto rozważyć również przystanki po drodze, które idealnie nadają się na city break - mówi Tomáš Zukal w rozmowie z WP. - Pardubice zachwycają swoim kompaktowym renesansowym centrum, pięknym pałacem czynnym także zimą, wysmakowanym centrum kulturalnym Automatyczne Młyny oraz doskonałymi restauracjami. Letohrad, nazywany bramą do Gór Orlickich, słynie z największego muzeum czeskich rzemiosł, które zapewnia niezapomniane wrażenia dla miłośników historii i tradycji. Kolín, z kolei, to urokliwe, historyczne miasteczko, które doskonale sprawdzi się jako miejsce na przyjemny przystanek w podróży - wylicza dyrektor.
Czesi także czekają na nowe połączenie
Warto dodać, że wiadomość o nowym połączeniu wywołała poruszenie nie tylko wśród Polaków, ale także Czechów, którzy w ostatnich latach bardzo chętnie odwiedzają Polskę. Ostatnie wakacje były pod tym względem wyjątkowe.
- Jestem gdańszczaninem, mieszkam w Sopocie, jestem więc naocznym świadkiem tej najbardziej przyjaznej i oczekiwanej inwazji, jaką byli latem turyści z Czech nad polskim morzem - mówił w październiku premier Donald Tusk podczas konferencji otwierającej IX polsko-czeskie konsultacje międzyrządowe w Pradze.
Dodał, że Czesi pobili latem 2024 r. wszystkie rekordy historyczne. Ponad pół miliona Czeszek i Czechów odwiedziło polskie wybrzeże od Szczecina po Gdańsk.
- Nasi południowi sąsiedzi już w trakcie pandemicznych wakacji odkryli dla siebie ponownie polskie wybrzeże. I od tego czasu chętniej i w większej ilości odwiedzają region pomorski i nadmorskie miejscowości - mówi w rozmowie z WP Magdalena Węgrowicz, zastępca dyrektora biura Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. - Osobiście uważam też, że Czesi cieszą się w naszym regionie bardzo dużą sympatią i miło nam gościć ich u siebie.
Polską "nową Chorwacją" dla Czechów
Dodaje, że na rosnącą popularność Polski wśród Czechów złożyło się kilka ważnych czynników. - Słynna zamiana Chorwacji na Polskę, o czym szumnie informował czeski "Forbes", to z pewnością z jednej strony skutek wpływu zmian klimatycznych - gorące letnie miesiące na południu Europy nie dla każdego są atrakcyjne. Ale też zmian w tamtejszej infrastrukturze i ekonomii - Chorwacja stała się droższa, ale też już poznana - wyjaśnia Węgrowicz.
Podkreśla, że dogodny dojazd nowymi, polskimi autostradami z pewnością ma też znaczący wpływ na podejmowane przez Czechów decyzje, dotyczące wyboru miejsca wypoczynku.
Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna już od wielu lat prowadziła działania promujące region w Czechach. - Jesteśmy obecni z komunikatami w czeskich mediach, bierzemy udział w spotkaniach i prezentacjach. Pod koniec 2022 r. powstał w Pradze Zagraniczny Ośrodek POT i połączonymi siłami mogliśmy działać na trochę szerszą skalę - zauważa Węgrowicz.
Z najnowszego raportu GUS p.t.: "Turystyczne obiekty noclegowe na obszarach nadmorskich w lipcu i sierpniu 2024 r." wynika, że Czesi są na drugim miejscu, tuż po Niemcach, a przed Szwedami i Norwegami, w kategorii turystów zagranicznych przyjeżdżających do województwa pomorskiego.
- Chcielibyśmy oczywiście, aby podobne statystyki były widoczne również poza sezonem letnim. Nowe, bezpośrednie połączenie kolejowe z Pragi do Gdyni jest dobrym początkiem takiego procesu - mówi Magdalena Węgrowicz. - Pociąg łączący Pragę z Trójmiastem jest z pewnością zrównoważoną alternatywą dla połączeń lotniczych. Pamiętajmy, że nie każdy lubi i może podróżować samolotem lub samochodem na tak dalekiej jednak trasie. I właśnie dla tych osób połączenie kolejowe będzie doskonałym rozwiązaniem - dodaje.
W systemie sprzedaży PKP Intercity są jeszcze wolne miejsca na grudniowe połączenia. Bilet z Gdyni do Pragi na 15 grudnia br. kupimy obecnie za 154 zł.