Dania. Ratują "narodowy skarb". Przesunięto słynną latarnię

Dokładnie 80 m – o tyle trzeba było przesunąć Rubjerg Knude, zabytek, który od ponad 100 lat zdobi duński brzeg. Operacja miała na celu ocalenie latarni przed zniszczeniem i pochłonęła niemal 3 mln zł. Przesuwanie jej w głąb lądu trwało 10 godzin.

Duńczycy bardzo cenią Rubjerg Knude
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Monika Sikorska

Rubjerg Knude ma 23 m wysokości i od 1900 r. znajduje się na klifie leżącym w gminie Hjørring. Obiekt wyłączono z użytku w roku 1958, ponieważ piasek zasypywał podstawę budynku i uniemożliwiał rozprzestrzenianie się światła. 12 lat później w latarni otwarto Muzeum Vendsyssel poświęcone wydmom i piaskowi.

W 2002 r. z powodu zasypania podstawy budynku piaskiem, zamknięto ją także dla turystów. By uratować latarnię przed zburzeniem, jej wnętrze wypełniono piaskiem. Problemem stało się jednak również samo jej położenie. Budowla znajdowała się zaledwie 200 m od skraju klifu, który cofał się z powodu erozji.

Ostatecznie podjęto decyzję o przesunięciu budynku w głąb lądu. Ze względu na ryzyko przewrócenia latarni, operację wykonywano 10 godzin. Latarnia ważąca ok. 750 ton nie mogła być przesuwana szybciej niż 8 m na godzinę. Przygotowania do przesunięcia obiektu trwały aż 10 tygodni.

Inicjatywa pochłonęła 5 mln koron duńskich (ok. 3 mln zł). Duńska minister środowiska, Lea Wermelin podkreśla, że latarnia jest "skarbem narodowym" i warto o nią walczyć. Rocznie przyciąga ok. 250 tys. turystów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Duże rozmiary truchła wyrzuconego przez morze. Naukowcy pobierają próbki

Wybrane dla Ciebie

Ulubiony przysmak turystów. Wyniki badań sanepidu przerażają
Ulubiony przysmak turystów. Wyniki badań sanepidu przerażają
Wraca pociąg do kultowego uzdrowiska. Bilety za 1 zł
Wraca pociąg do kultowego uzdrowiska. Bilety za 1 zł
Najlepsze miasto na city break. Chwalą za tanie piwo i zabytki
Najlepsze miasto na city break. Chwalą za tanie piwo i zabytki
Lot opóźniony o siedem godzin. Wszystko przez dwóch niesfornych pasażerów
Lot opóźniony o siedem godzin. Wszystko przez dwóch niesfornych pasażerów
Drzewa i ścieżki znikają pod wodą. Zaczęło się rok temu
Drzewa i ścieżki znikają pod wodą. Zaczęło się rok temu
Akt wandalizmu w Mielnie. "Karygodny i bezczelny"
Akt wandalizmu w Mielnie. "Karygodny i bezczelny"
Powrót po ponad stu latach. Korzystają na potęgę
Powrót po ponad stu latach. Korzystają na potęgę
Wylądował ok. godz. 10.45. Lot w pewnym momencie śledziło 30 tys. osób
Wylądował ok. godz. 10.45. Lot w pewnym momencie śledziło 30 tys. osób
Gigant w centrum Sydney. "Niecodziennie zdarza się, by wieloryb zboczył z trasy"
Gigant w centrum Sydney. "Niecodziennie zdarza się, by wieloryb zboczył z trasy"
Szaleństwo w polskim mieście. W weekend zjadą gigantyczne tłumy
Szaleństwo w polskim mieście. W weekend zjadą gigantyczne tłumy
Nawet 20 na dzień. "To są osoby z ciężkimi złamaniami"
Nawet 20 na dzień. "To są osoby z ciężkimi złamaniami"
70-latka wjechała w ogródek kawiarniany w Krakowie
70-latka wjechała w ogródek kawiarniany w Krakowie