Egzotyczne hity na zimę. Tam wybierają się Polacy

Ofertę zimową w biurach podróży można rezerwować już od kilku miesięcy. Król zimy od lat jest jeden - Egipt, który kusi niskimi cenami i gwarantowaną pogodą. Wypoczniemy tam już od 1600 zł (wycieczki z wylotem wielu polskich miast w hotelu trzygwiazdkowym z all inclusive).

Polacy jednak coraz chętniej decydują się na dalsze wyjazdy, w typowo egzotyczne rejony. Jakie kierunki są najpopularniejsze tej zimy?

- Polscy turyści są ciekawi świata, lubią odwiedzać nowe miejsca i łączyć zwiedzanie z błogim wypoczynkiem na pięknych piaszczystych plażach. Dlatego coraz częściej obok popularnych bliskich kierunków takich jak Turcja czy Egipt, decydują się na dalsze, egzotyczne kraje, szczególnie w czasie, gdy w Polsce królują zima i niższe temperatury - mówi Agata Chmiel z Wakacje.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak dodaje ekspertka, z tego powodu z roku na rok poszerza się oferta biur podróży do krajów azjatyckich, afrykańskich czy na Karaiby. A do wyboru są zarówno pobyty wypoczynkowe, jak i wycieczki objazdowe.

- Jeśli chodzi o dalekie egzotyczne kierunki, zdecydowanym numerem jeden jest Tajlandia - mówi Agata Chmiel. - Polacy już kilka lat temu pokochali tajską kulturę, chętnie podróżując do Azji na egzotyczne wakacje. Od zeszłego roku, po zniesieniu przez władze Tajlandii ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, obserwujemy ponowny wzrost sprzedaży ofert do tego kraju i ten trend się utrzymuje.

Najpopularniejszym regionem na urlop w Tajlandii jest położona na zachodnim wybrzeżu kraju, na Morzu Andamańskim, wyspa Phuket. Najlepiej wybrać się tam w okresie od grudnia do marca, już po zakończeniu pory deszczowej.

Phuket zachwyca pięknymi, białymi plażami z drobnym piaskiem, wspaniałą roślinnością. Osoby szukające rozrywki z pewnością docenią tamtejsze kluby i bogate życie nocne. Dla spragnionych spokoju i odpoczynku dobrą opcją będą mniejsze wyspy, takie jak Phi Phi czy Similan, które są też popularne wśród miłośników nurkowania.

Czytaj także: Ten kraj to nie tylko rajskie plaże. Teraz jest doskonały moment, aby tam lecieć

- Wspominanie wyspy to nie jedyne miejsca w Tajlandii, do których możemy się wybrać na wakacje zorganizowane. W ofercie biur podróży znajdziemy również opcje wypoczynku nad Wybrzeżem Andamańskim, w Bangkoku czy nad Zatoką Tajlandzką, w Hua Hin - dodaje Agata Chmiel.

Za wakacje w Tajlandii trzeba zapłacić od 5 tys. zł za opcje z samymi śniadaniami i pobytem w hotelu trzygwiazdkowym. Wczasy all inclusive rozpoczynają się od 7200 zł.

Po piętach Tajlandii depczą Zjednoczone Emiraty Arabskie, które zajmują drugie miejsce wśród najpopularniejszych kierunków egzotycznych tej zimy.

- Dzięki poszerzającej się siatce połączeń lotniczych, i to nie tylko z Warszawy, ale również z Krakowa czy Poznania, oraz stosunkowo krótkiemu, jak na egzotyczne wakacje, lotowi Zjednoczone Emiraty Arabskie już od kilku sezonów pną się w górę w rankingach sprzedaży - wyjaśnia Agata Chmiel.

Jak zauważa ekspertka, turyści z jednej strony mają do wyboru pełen przepychu i luksusu Dubaj oferujący niezliczone wielkomiejskie atrakcje, a z drugiej górsko-pustynną Ras al-Chajmę. W obu emiratach nie brakuje wysokiej klasy hoteli, pięknych plaż i opcji błogiego wypoczynku nad Zatoką Perską. To, co może zachwycać, to również połączenie nowoczesności z arabską kulturą i tradycją.

- Zjednoczone Emiraty Arabskie to w zasadzie kierunek całoroczny. Wiele osób wybiera je jednak na miejsce wypoczynku w okresie od października do kwietnia, by podczas urlopu na chwilę uciec od polskiej jesieni i zimy - zauważa Chmiel.

Wycieczki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich zaczynają się od 2500 zł za opcję ze śniadaniami i 3600 zł z all inclusive.

Czytaj także: Dubaj przyciąga nie tylko celebrytów. "To kierunek na każdą kieszeń"

Hit sprzedaży poprzednich dwóch sezonów to Dominikana. Wszystko wskazuje, że również tej zimy będzie chętnie odwiedzana przez polskich turystów.

- W ofercie biur podróży znajdziemy wycieczki do dwóch regionów – Puerto Plata nad Oceanem Atlantyckim i Punta Cana skąpanego od północy przez Ocean Atlantycki, a od południa – przez Morze Karaibskie - wyjaśnia ekspertka Wakacje.pl. - Pierwszy z nich często jest wybierany przez miłośników sportów wodnych, szczególnie kite- i windsurfingu. Drugi słynie z bajecznych plaż z białym, drobnym piaskiem i pięknej rafy koralowej - dodaje.

Dominikana to idealny kierunek również dla osób, które poza plażowaniem i uprawianiem sportów wodnych chcą poznawać nowe miejsca, smaki i kulturę. Zwiedzając ten kraj, nie sposób pominąć stolicę Santo Domingo. - Warto tu przespacerować się dzielnicą kolonialną, która została wpisana na listę UNESCO, zwiedzić kolonialne wnętrza pałacu zamieszkałego przed laty przez Diego Kolumba czy zobaczyć monumentalny Faro de Colon z grobowcem Krzysztofa Kolumba - wylicza Agata Chmiel.

Wycieczki na Dominikanę rozpoczynają się od 6 tys. zł - w cenie all inclusive i pobyt w czterogwiazdkowym obiekcie, a także loty z różnych lotnisk w Polsce.

Na czwartym miejscu wśród top kierunków na zimę jest Kenia, która jest idealnym miejscem dla osób, które poza wypoczynkiem na piaszczystych plażach, chcą podziwiać wspaniałe krajobrazy sawanny i podczas safari zyskać szansę na spotkanie z "Wielką Piątką", czyli słoniem, nosorożcem, lwem, bawołem i gepardem.

- Bogactwo i różnorodność przyrody w Kenii jest bardzo okazałe. Na jej terytorium znajduje się aż 25 parków narodowych i 23 rezerwaty przyrody - mówi Agata Chmiel. - Miłośnicy dzikiej natury z pewnością powinni wybrać się do tych najpopularniejszych Masai Mara, Shimba Hills oraz Tsavo West i Tsavo East. Relaksu na pięknych plażach można zaznać na północnym wybrzeżu Mombasy oraz na południu – na Diani Beach. Oba miejsca będą też dobre do uprawiania sportów wodnych - dodaje ekspertka.

Wyjazdy do Kenii znajdziemy od 5 tys. zł. Za tę kwotę można zarezerwować zarówno wycieczki all inclusive, jak i takie z dwoma posiłkami.

Na piątym miejscu znajduje się kierunek, który stał się zimowym hitem w trakcie pandemii koronawirusa. Nie obowiązywały tam żadne restrykcje wjazdowe, więc Zanzibar bił prawdziwe rekordy. Od tego czasu utrzymuje się wciąż w czołówce najchętniej wybieranych miejsc.

- Położona kilkadziesiąt km od wybrzeża Afryki wyspa może pochwalić się pięknymi rafami koralowymi. Wystarczy zanurzyć głowę pod powierzchnię wody, by zobaczyć ryby w niesamowitych kolorach i kształtach - opowiada Agata Chmiel.

Poza nurkowaniem warto też spróbować wind- czy kitesurfingu. W wielu miejscach woda jest płytka na szerokim odcinku, co stwarza idealne warunki dla osób zaczynających swoją przygodę ze sportami wodnymi.

- Zanzibar to też miejsce, gdzie staniemy oko w oko z ponad 100-letnim żółwiem, "pobawimy się" w ciuciubabkę z delfinami, zachwycimy aromatami przypraw czy podczas spaceru uliczkami Stone Town doświadczymy mieszanki kilku kultur kończy ekspertka.

Wakacje na Zanzibarze wykupimy od 4,5 tys. zł w opcji ze śniadaniami oraz od 5 tys. zł za all inclusive.