Erotyczny hotel w samym sercu Paryża. Le Pigalle zaskakuje wnętrzem
Pigalle to jedna z najsłynniejszych na świecie "dzielnic czerwonych latarni". Znajduje się w Paryżu i pod osłoną nocy rozbłyska światłem neonów reklamujących sex shopy, burdele oraz kluby go-go. A w samym jej sercu leży niezwykły hotel.
Do jego środka udał się jeden z dziennikarzy gazety "The Independent". Patrząc na okolicę wydawałoby się, że nie można się wiele spodziewać po wystroju, to jednak wnętrze hotelu Le Pigalle jest zaskakujące.
Wyposażenie, od lamp po stoły, przykuwa wzrok głębokim, czerwonym kolorem. Sztuka, którą można zauważyć już w holu, koncentruje się na nagich kobietach. Nawet sofy są w kształcie ust.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Podczas gdy wnętrze obiektu skupia się na subtelnych akcentach erotycznych, to stojąca na samym środku lobby rura do tańca przypomina bardzo dosadnie gościom, w jakiej dzielnicy się znajdują.
ZOBACZ TEŻ: Kiedy mamy największą ochotę na seks?
Każdy pokój w Le Pigalle mniej lub bardziej delikatnie pokazuje różne aspekty związane z erotyką. W niektórych znajdziemy ilustracje ust ssących lizaka (co jest jednocześnie logiem hotelu), w innych - gruszki, spod których wyłaniają się kobiece piersi. Przy każdym łóżku znajdują się prezerwatywy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W kuchni czekają na gości klasyczne francuskie dania, a w barze drinki, które potrafią zwalić z kolan. Choć nie znajdziemy tutaj basenu ani spa, to możemy za to zamówić taniec na rurze lub udać się do jednego z klubów, których nie brakuje w okolicy.
Choć hotel Le Pigalle nie jest odpowiednim miejscem na wakacje z dziećmi, będzie świetny na romantyczny weekend dla pary. Zdecydowanie jednak warto zaopatrzyć się w zatyczki do uszu, bowiem, jak zapewnia dziennikarz brytyjskiej gazety, nocne hałasy trwają aż do rana.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl