Europejskie kurorty bez tłumów
Większość Europejczyków pozostanie tego lata na Starym Kontynencie. Według specjalistów niepokoje w krajach arabskich sprawiły, że oblężenie przeżyją tradycyjne kurorty we Włoszech czy Hiszpanii. Dokąd więc uciec przed tłumami? Portal Lonely Planet przygotował kilka propozycji!
Marsylia, Francja
Pierwsza z nich to położona w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Marsylia. Jest raczej omijana przez turystów, którzy wybierają słynną Niceę, Cannes czy Saint Tropez. Marsylia znacznie się od nich różni. Przede wszystkim jest to wielka metropolia – drugie pod względem wielkości miasto we Francji. Przepiękną panoramę można podziwiać z Bazyliki Notre Dame.
Marsylia, Francja
Co poza Morzem Śródziemnym i licznymi zabytkami ma do zaoferowania Marsylia? To, że jest drugim pod względem wielkości portem Europy czuć na każdym kroku. Miasto słynie z wyśmienitej kuchni – można tu zjeść przysmaki z całego świata, a spacer po handlowej dzielnicy Panier pozwala się poczuć jak na słynnych targach na Bliskim Wschodzie.
Formentera, Hiszpania
Formentera to propozycja dla tych, którzy lubią spędzać urlop na błogim lenistwie. Druga co do wielkości wyspa wchodząca w skład Pitiuzów leży na południe od Ibizy. Nie ma tu za wiele atrakcji, ale za to woda jest niezwykle przejrzysta, a tutejsze plaże uznawane są za najlepsze na całym wybrzeżu Morza Śródziemnego!
Formentera, Hiszpania
Długie piaszczyste plaże nie są zatłoczone i zachęcają do wylegiwania się w promieniach słońca. Do najpiękniejszych zaliczają się: Platja de Llevant i Platja de ses Illetes na północy wyspy i Platja de Migjorn na południowym wybrzeżu.
Greckie wyspy
Santorini, Kreta czy Korfu co roku przeżywają prawdziwy najazd turystów z całego świata, a ich powierzchnię pokrywa coraz większa liczba hoteli. Ale w greckim archipelagu są wciąż wyspy, gdzie życie mieszkańców upływa leniwie na łowieniu ryb i przesiadywaniu w lokalnych tawernach. Lonely Planet proponuje wybrać się na jedną z nich. Jak to zrobić?
Greckie wyspy
Poruszanie się między greckimi wyspami to żaden problem – połączenia promowe pozwolą dostać się wszędzie bez problemu. Portal proponuje na przykład Paxos, Folegandros (na zdjęciu), Meganisi czy Skopelos (na poprzednim zdjęciu), ale tak naprawdę najlepiej nie planować i dać się porwać greckiej przygodzie.
Czarnogóra
Ostatnią propozycją Lonely Planet jest Czarnogóra, kraj niewielki, ale wypełniony niezwykłymi atrakcjami. Jedną z najważniejszych jest Boka Kotorska, głęboko wcinająca się w górzysty ląd zatoka, przypominająca fiordy północy. Ale Czarnogóra to nie tylko wybrzeże Adriatyku, którego plaże dorównują tym w Chorwacji i Włoszech.
Czarnogóra
To także piękne zabytkowe miasta, takie jak Budva, której historia sięga 2500 lat wstecz. Kilkanaście kilometrów na wschód od niej znajduje się wyspa Sveti Stefan (na zdjęciu) – dawna wioska rybacka, przekształcona teraz w luksusowy kompleks hotelowy (na zdjęciu). W Czarnogórze warto także odwiedzić kanion rzeki Tary, Park Narodowy Durmitor czy Jezioro Szkoderskie.