Everest Skydive - skok z Dachu Ziemi

Kolosalne wydatki, specjalistyczny sprzęt, kilkanaście dni przygotowań, wspinaczki i aklimatyzacji. A to wszystko po to, aby przez minutę poczuć się jak ptak szybujący nad Himalajami. Poznajcie tajemnice skydivingu z Dachu Świata!

Niewielki samolot Pilatus Porter PC-6 linii Tara Air wynosi trzech śmiałków na wysokość prawie 9000 metrów n.p.m. W dole widać ośnieżone stoki Himalajów Mahalangur, zdominowane przez masyw Mount Everestu. Ubrani w maski tlenowe i szczelne, szyte na miarę kombinezony wyskakują. Spadochroniarze lecą swobodnie nad Dachem Świata przez niecałą minutę z prędkością dochodzącą aż do 225 km/h. Otwierają się czasze spadochronów. Są większe niż te zwykłe, ponieważ muszą zapewnić bezpieczny lot w bardzo rozrzedzonej atmosferze. Jest październik 2008. Trzech skoczków - Wendy Smith, Holly Budge i Neil Jones wykonują pierwszy skok spadochronowy nad Mount Everestem, ustawiając rekord świata w najwyżej położonej strefie zrzutu.

[

]( http://www.milesawaytravel.pl/ )

Dziesięciominutowy lot otworzył możliwości dla dalszych 73 pojedynczych skoków oraz 35 skoków w tandemie. Wszystkie odbyły się w ramach wyjątkowego przedsięwzięcia Everest Skydive. Oto rozmowa z jego założycielem oraz prezesem, nepalskim przedsiębiorcą Sumanem Pandey'em.

Milesaway Travel: Everest Skydive wydaje się być odpowiedzią na niezaspokojone potrzeby miłośników adrenaliny.
Skoczkowie spadochronowi nieustannie poszukują silnych wrażeń. Czy to uzależnienie? Nie. To raczej spełnienie marzeń o absolutnej wolności, wyzwoleniu się z codzienności i zanurzeniu choć przez kilka minut lotu w czystych emocjach. Skok w Himalajach to kwintesencja spadochroniarstwa - możliwość dotarcia z powietrza w najbardziej niedostępny rejon świata. Członkowie naszych wypraw to poszukiwacze przygód, skłonni robić to, czego nikt wcześniej nie próbował. A my dajemy tę możliwość zarówno profesjonalistom, jak i amatorom, którzy chcieliby doświadczyć swojego pierwszego skoku spadochronowego w tandemie.

Skąd pojawił się pomysł na organizację skoków w Himalajach?
Działam w miejscowej branży turystycznej od wielu lat, od zawsze dbam, by wprowadzać nowe rozwiązania. Moim celem jest nie tylko promowanie Nepalu jako miejsca idealnego dla amatorów wspinaczki wysokogórskiej, lecz również popularyzowanie różnorodnych form aktywnego wypoczynku oraz sportów ekstremalnych. Trudno o coś bardziej spektakularnego niż skoki spadochronowe. Przed powstaniem Everest Skydive w Nepalu nie odbyło się żadne wydarzenie związane ze skokami. Obecnie dzięki nam kraj ten jest identyfikowany jako najlepsza destynacja dla ekstremalnych sportów lotniczych. Historia naszego przedsięwzięcia rozpoczęła się, gdy w połowie maja 2008 roku zespół High & Wild z Wielkiej Brytanii przybył do Nepalu w poszukiwaniu możliwości organizacji skoków w okolicach Everestu. Poprosili mnie o pomoc w przygotowaniach. Nie było to łatwe zadanie, trzeba było zdobyć
konieczne pozwolenia, zapewnić najwyższe standardy bezpieczeństwa. Przedsięwzięcie wymagało olbrzymich nakładów pracy oraz determinacji w pokonywaniu miejscowej machiny biurokratycznej. W październiku udało się zrealizować marzenia. 41 osób uczestniczyło w pierwszej wyprawie. 4 kolejne miały miejsce w latach 2009-2011.

Czy uzyskanie pozwoleń na turystyczne skoki spadochronowe było tak trudne?
Na pewno nie było łatwe. Poświęciłem bardzo wiele czasu na przekonanie Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Ministerstwa Turystyki oraz innych instytucji do wyrażenia zgody i wydania koniecznych dokumentów, abyśmy mogli organizować masowe skoki spadochronowe w okolicach Mount Everestu. Szczęśliwie mieliśmy już doświadczenie w przygotowywaniu ekstremalnych wydarzeń w Himalajach. Od lat organizujemy bowiem loty helikopterowe wokół Everestu, luksusowe wspinaczki oraz przede wszystkim obsługiwaliśmy utytułowane wieloma rekordami posiedzenie Rządu Nepalskiego, które odbyło się pod szczytem Kala Pattar na wysokości 5240 m n.p.m. Tamto wydarzenie przyciągnęło do Nepalu ponad 500 akredytowanych dziennikarzy z całego świata, a nam dało szansę na promocję.

Wracając do Everest Skydive, jak wygląda logistyka tego przedsięwzięcia?
Fundamentem naszej pracy jest zespół kilkunastu utytułowanych skoczków. Liderem projektu jest Wendy Smith, instruktorka AFF oraz zdobywczyni rekordu Guinnessa w liczbie skoków spadochronowych - ma ich na swoim koncie 19 tysięcy! Naszą bazą jest osada Szerpów Syangboche oraz należące do nich lotnisko, nota bene jedno z najwyżej położonych na świecie i w odległości zaledwie 27 kilometrów od Everestu. Wspierają nas doświadczeni przewodnicy oraz ich asystenci. Korzystamy z samolotów Pilatus Porter PC-6 linii Tara Air, które wynoszą uczestników na wysokość prawie 9000 metrów w pobliżu najwyższej góry świata. Otwarcie spadochronu następuje na wysokości między 4900 a 5500 m n.p.m, natomiast lądowanie odbywa się na 3766 metrach, na lotnisku w Syangboche. W czasie skoku swobodny spadek trwa około minuty, a lot ze spadochronem 3-5 minut. W strefie zrzutu spadochroniarzom asystuje również helikopter ratunkowy Equirrel B3.

Co zawiera się w programie ekspedycji Everest Skydive?
Każda wyprawa to kilkanaście dni podróży i przygody. Zaczynamy od spotkania i krótkiego pobytu w Kathmandu. Następnie uczestnicy lecą do Lukli, skąd rozpoczyna się kilkudniowa wspinaczka w kierunku Syangboche przez Phakding i Namche Bazaar. Jest to szczególnie ważne ze względu na aklimatyzację. Potem uczestników czekają cztery dni skoków z różnych wysokości. Zainteresowanym dajemy możliwość dłuższego pobytu w Himalajach i skorzystania z wypraw wspinaczkowych na okoliczne szczyty oraz odwiedzenia bazy pod Mount Everestem.

Czy jest to oferta skierowana dla zamkniętego grona odbiorców?
To bardzo ekskluzywne przedsięwzięcie. Duża wysokość, konieczność długiej aklimatyzacji, złożona logistyka oraz drogi sprzęt nie pozwalają na zwiększenie ilości wypraw, chociaż po udanych próbach skoków w rejonie miasta Pokhara planujemy utworzyć projekt Pokhara Skydive ze standardowymi skokami. To popularne turystycznie miasto położone jest blisko Kathmandu, dzięki czemu ta oferta powinna być szerzej dostępna.

Z Sumanem Pandey'em, prezesem Explore Himalaya, rozmawiał Robert Posłajko.

Info zone
Everest Skydive jest cyklicznym wydarzeniem organizowanym przez Explore Himalaya Travel & Adventure we współpracy z liniami lotniczymi Tara Air. Od października 2008 roku kilkadziesiąt osób rocznie bierze udział w kilkunastodniowych programach wspinaczki oraz skoków spadochronowych w Himalajach, w okolicach Mount Everestu. Koszt uczestnictwa dla samodzielnych skoczków to 14 750 GBP (ok. 48 tys. zł), a dla skaczących w tandemie 19 750 GBP (ok. 64 tys. zł).

Oficjalne wydanie internetowe magazynu "Milesaway Travel"

[

]( http://www.milesawaytravel.pl/ )