MiastaFatalna sytuacja na lotniskach. Dwa polskie porty bez żadnych lotów od tego tygodnia

Fatalna sytuacja na lotniskach. Dwa polskie porty bez żadnych lotów od tego tygodnia

Sytuacja linii lotniczych oraz lotnisk jest z tygodnia na tydzień coraz gorsza. Przewoźnicy tną połączenia ze względu na obostrzenia w wielu krajach i związany z tym brak zainteresowania podróżnych. Lotniska w Łodzi i Bydgoszczy od tego tygodnia nie będą obsługiwać żadnych samolotów rejsowych.

Od 17 listopada nie będzie regularnych połączeń z lotniska w Bydgoszczy
Od 17 listopada nie będzie regularnych połączeń z lotniska w Bydgoszczy
Źródło zdjęć: © Port Lotniczy Bydgoszcz
Iwona Kołczańska

16.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lotnisko w Łodzi będzie stało puste od 16, a w Bydgoszczy od 17 listopada. Jest to ściśle związane z decyzjami Ryanaira. Przewoźnik zawiesił połączenia do Anglii i Irlandii z powodu wprowadzonego w tych krajach lockdownu.

Latanie w dobie pandemii - coraz mniej połączeń

Jak informuje PAP, niskokosztowy przewoźnik był w ostatnim czasie jedynym operatorem, który realizował regularne pasażerskie połączenia z Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta. Latał z Łodzi do Dublina w Irlandii oraz Londynu Stansted i East Midlands w Anglii. Od 12 listopada te połączenia są jednak sukcesywnie zawieszane z powodu lockdownu obowiązującego w tych krajach. Ostatni samolot do East Midlands odleci w poniedziałek, co oznacza, że łódzkie lotnisko pozostanie bez regularnych połączeń.

- To decyzja Ryanaira, który z powodu sytuacji na Wyspach Brytyjskich zawiesza większość połączeń do tych krajów z lotnisk w Polsce i Europie. Zostaniemy bez rejsowych lotów przez dwa tygodnie, bo 2 grudnia ma zostać przywrócone połączenie do Londynu Stansted, 4 grudnia do East Midlands, a 13 grudnia do Dublina – powiedziała PAP rzeczniczka łódzkiego lotniska Wioletta Gnacikowska.

Dodała, że na czas zawieszenia lotów port pozostanie otwarty. Cały czas odbywają się na nim loty szkoleniowe, będzie także przyjmował i obsługiwał samoloty biznesowe, cargo oraz o statusie medical. Rzeczniczka zapewniła, że do tej pory udało się utrzymać pełne zatrudnienie załogi pracującej na lotnisku. - Podchodzimy do tego spokojnie, bo wiosenna przerwa w lotach trwała 108 dni – zaznaczyła Gnacikowska.

Nie tylko Łódź i Bydgoszcz - wiele polskich lotnisk ma problemy

Jak informuje Fly4free, podobnie sytuacja wygląda w Bydgoszczy, gdzie we wtorek wystartuje ostatni samolot do Birmingham. Zgodnie z rozkładem lotów połączenie powinno wrócić od 1 grudnia. Pozostałe loty przewoźnika z Bydgoszczy - do Londynu i Dublina mają się znów odbywać od połowy grudnia. Sytuacja jest jednak dynamiczna i w dobie pandemii nic nie jest pewne.

Na innych polskich lotniskach też nie jest dobrze - np. w Szymanach czy Lublinie dostępne są dosłownie pojedyncze trasy. W przeciwieństwie do Bydgoszczy czy Łodzi, tutaj obecny jest jeszcze LOT. Z krajowych połączeń można obecnie skorzystać dwa razy w tygodniu - zarówno na trasie Szymany-Kraków, jak i Lublin-Warszawa.

Źródło: PAP, Fly4free

Odleciał bez pasażerów. Kuriozalna sytuacja podczas lotu do Krakowa

Źródło artykułu:PAP
lotniskołódźbydgoszcz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (66)
Zobacz także