Spór o przyszłość rzeki Koksu. Petroglify i kurhany kontra hydroelektrownie

Planowana budowa elektrowni wodnych na rzece Koksu w Kazachstanie budzi sprzeciw ekologów i archeologów, którzy obawiają się zniszczenia cennych zabytków kultury i przyrody.

Nie chcą elektrowni na rzece Koksu
Nie chcą elektrowni na rzece Koksu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
oprac. IR

Władze Kazachstanu planują budowę siedmiu elektrowni wodnych na rzece Koksu, co wzbudza kontrowersje wśród ekologów i archeologów. Jak informuje portal Vlast, przeciwnicy inwestycji obawiają się, że nowe obiekty mogą zniszczyć bezcenne petroglify i kurhany.

Zagrożenie dla dziedzictwa kulturowego

Na obszarze Jeszkolmies, gdzie planowane są inwestycje, znajduje się ok. 25 tys. rysunków naskalnych, które UNESCO rozważa wpisanie na listę światowego dziedzictwa. Petroglify te są świadectwem obecności dawnych cywilizacji, takich jak Scytowie, Ujsunowie, Hunowie, Turcy czy Ariowie. Dodatkowo, zagrożone są także kurhany z epoki żelaza oraz grobowce z epoki brązu.

Kajrat Żambułatow z Instytutu Archeologii podkreśla, że teren nie został odpowiednio zbadany, a podczas przygotowań do budowy zniszczono już niektóre zabytki. Archeolodzy apelują o wstrzymanie prac do czasu przeprowadzenia dokładnych badań.

Ekologiczne i turystyczne obawy

Ekolodzy ostrzegają, że budowa zapór wpłynie negatywnie na bioróżnorodność regionu. Fundacja Rzeki bez Granic stworzyła mapę, która pokazuje wpływ zapór na ekosystemy Azji Środkowej. Wyniki analizy są niepokojące: zapory mogą uniemożliwić migrację wielu gatunków.

Przedstawiciele branży turystycznej i federacji raftingu również wyrażają swoje zaniepokojenie. Obawiają się, że okolice elektrowni stracą na atrakcyjności, co wpłynie na lokalną gospodarkę. Raftingowcy podkreślają, że rzeka Koksu jest jednym z niewielu miejsc w Kazachstanie, gdzie można organizować międzynarodowe zawody.

Eksperci podkreślają, że władze Kazachstanu powinny uwzględniać opinie społeczne, zgodnie z konwencją z Aarhus, która gwarantuje konsultacje w kwestiach środowiskowych. Mieszkańcy i specjaliści apelują o dialog i poszukiwanie rozwiązań, które pozwolą na ochronę dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego regionu.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)