Największe od dekady protesty trwają. Turyści nie rezygnują ze zwiedzania

Przez krótką chwilę Turcja mogła obawiać się, że trwające już od prawie dwóch tygodni protesty odbiją się na branży turystycznej. Nic bardziej mylnego. Podróżni wciąż odwiedzają tamtejsze miasta, na czele z atrakcjami Stambułu.

Nawet gigantyczne protesty nie zniechęcają turystów do odwiedzinNawet gigantyczne protesty nie zniechęcają turystów do odwiedzin
Źródło zdjęć: © PAP | TOLGA BOZOGLU
oprac.  NGU

Od 19 marca br. w Turcji trwają największe od dekady protesty, wywołane zatrzymaniem burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. Jak podaje tamtejsze MSW, dotąd zatrzymano już niemal 1,9 tys. osób. Politykowi przedstawiono zarzuty dotyczące korupcji i związków z organizacją terrorystyczną. Na podstawie zarzutów korupcyjnych 23 marca trafił do więzienia na czas dalszego postępowania. Tego samego dnia CHP wybrała go na swojego kandydata w wyborach prezydenckich w 2028 r., a w środę 26 marca na nowego burmistrza Stambułu mianowano Nuriego Aslana, również członka CHP

Napięta sytuacja nie odstrasza turystów

Napięta sytuacja i protesty w Turcji nie zniechęcają jednak turystów do odwiedzania Stambułu, gdzie życie toczy się normalnym rytmem, a atrakcje turystyczne przyciągają tłumy z całego świata.

Turyści odwiedzają takie miejsca jak Hagia Sophia, Błękitny Meczet czy pałac Topkapi. Nawet w obliczu protestów, które odbywają się w Parku Sarachane, oddalonym o 35 minut spacerem od tych atrakcji, miasto nie traci na atrakcyjności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rajski zakątek w turystycznym kraju. Widoki obłędne

Turyści z Hiszpanii, którzy odwiedzili Stambuł, przyznali w rozmowie z PAP, że nie czują żadnych niedogodności związanych z protestami. - Słyszeliśmy o protestach w wiadomościach, ale nie czujemy zagrożenia - stwierdzili.

Choć podróżni zapewniają, że nie czują się niebezpiecznie, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oficjalny komunikat, w którym ostrzega turystów. "W tureckich miastach, z uwagi na sytuację polityczną, nadal trwają protesty i demonstracje. Rekomendujemy unikanie zgromadzeń i stosowanie się do zaleceń władz miejscowych. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności" - czytamy.

Życie toczy się normalnym rytmem

Mieszkańcy Stambułu, którzy unikają protestów, koncentrują się na codziennych obowiązkach, a w niedzielę 30 marca skupili się na obchodach zakończenia ramadanu. W mieście organizowane były wspólne iftary. Mniej religijni mieszkańcy spędzają natomiast czas w dzielnicy Kadikoy, znanej z życia nocnego. Mimo powszechnej obecności policji na ulicach miast, życie toczy się normalnie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Ten szczyt to marzenie wielu osób. Można tam wejść tylko raz w roku
Ten szczyt to marzenie wielu osób. Można tam wejść tylko raz w roku
Wyjątkowe odkrycie w jednym z kościołów. Oto, co znaleźli za starym obrazem
Wyjątkowe odkrycie w jednym z kościołów. Oto, co znaleźli za starym obrazem
Polskie miasto numerem jeden wśród Brytyjczyków. "Piękne i niezadeptane"
Polskie miasto numerem jeden wśród Brytyjczyków. "Piękne i niezadeptane"
Wiatr przewrócił człowieka. Wideo robi furorę w sieci
Wiatr przewrócił człowieka. Wideo robi furorę w sieci
Groźne zwierzę uciekło z hodowli. Policja ostrzega mieszkańców i turystów
Groźne zwierzę uciekło z hodowli. Policja ostrzega mieszkańców i turystów
Nie tylko Hiszpania, Turcja czy Chorwacja. Inny kraj rozkochał w sobie Polaków
Nie tylko Hiszpania, Turcja czy Chorwacja. Inny kraj rozkochał w sobie Polaków
Plaża w Nazare zamknięta z powodu skażenia
Plaża w Nazare zamknięta z powodu skażenia
Wielka atrakcja na Mazurach. Specjalnie dla turystów, którzy chcą więcej
Wielka atrakcja na Mazurach. Specjalnie dla turystów, którzy chcą więcej
Szwedka zachwycona naszym kurortem. "To jeszcze Polska czy już Saint-Tropez?"
Szwedka zachwycona naszym kurortem. "To jeszcze Polska czy już Saint-Tropez?"
Wynajął mieszkanie w Tajlandii. "Wiszące sufity i popękane mury"
Wynajął mieszkanie w Tajlandii. "Wiszące sufity i popękane mury"
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
W Tatrach już się zaczęło. Przerażeni turyści dzwonią na numer alarmowy
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan
Spodziewają się rekordowej liczby turystów. Europejska stolica ma plan