Festiwal ku czci wybitnego Polaka w Kolumbii
W pierwszą rocznicę śmierci wybitnego pisarza i reportera Ryszarda Kapuścińskiego, w kolumbijskim mieście Cartagena de Indias odbywa się Festiwal Hay. Kapuściński, określany przez Kolumbijczyków jako "Kapu", a przez noblistę Gabriela Garcię Marqueza jako "Mistrz", zmarł 23 stycznia 2007 r.
W pierwszą rocznicę śmierci wybitnego pisarza i reportera Ryszarda Kapuścińskiego, w kolumbijskim mieście Cartagena de Indias odbywa się Festiwal Hay. Kapuściński, określany przez Kolumbijczyków jako \"Kapu\", a przez noblistę Gabriela Garcię Marqueza jako \"Mistrz\", zmarł 23 stycznia 2007 r.
[
]( \"http://wiadomosci.wp.pl/ryszard-kapuscinski-nie-zyje-6038715879629953g\" )[
]( \"http://wiadomosci.wp.pl/ryszard-kapuscinski-nie-zyje-6038715879629953g\" )
Ryszard Kapuściński nie żyje
[
]( \"http://wiadomosci.wp.pl/ryszard-kapuscinski-w-ostatniej-podrozy-6038699959047297g\" )[
]( \"http://wiadomosci.wp.pl/ryszard-kapuscinski-w-ostatniej-podrozy-6038699959047297g\" )
Pogrzeb Ryszarda Kapuścińskiego
Warsztaty i debata na temat dzieł Kapuścińskiego zorganizowała Fundacja Nowego Dziennikarstwa Iberoamerykańskiego, którą założył sam Gabriel Garcia Marquez, kolumbijski przyjaciel reportera. Fundacja ma za zadanie kształcić reporterów, zajęcia prowadzą znani dziennikarze z całego świata. Festiwal odbywa się również pod patronatem Fundacji Proa z Argentyny.
Festiwal został zorganizowany przez przyjaciół pisarza. Debatę na temat autora \"Cesarza\" zatytułowano \"Kapu, niezastąpiony\". Uczestnicy debaty chcą opowiadać o Kapuścińskim jako: \"mistrzu, kronikarzu świata, obserwatorze Innego i pisarzu\".
Warsztaty odbywają się w Klasztorze Świętego Dominika, pięknym zabytkowym budynku w mieście, które określano jest także jako \"La Heroica\" (Bohaterskie). Na zajęciach głos zabiorą m.in. John Lee Anderson z USA, Jorge Herralde, wydawca, Francesco Cataluccio, włoski przyjaciel pisarza, Hans Cristoph Buch, pisarz niemiecki, Maria O\'Donnell i Susana Reinoso z Argentyny.
Argentyński dziennik \"La nacion\" wspomina, że Kapuśiński zmarł w Warszawie w wieku 75 lat po długiej, \"nierównej\" walce z ciężką chorobą. Przypominał dziennikarzom o wartościach moralnych i odkrywał świat zwykłych, anonimowych ludzi z bardzo różnych kultur. Znał siedem języków obcych. Jego książki przetłumaczono na kilkadziesiąt języków.