Gigantyczna dziura w samolocie Ryanaira. Doszło do "stłuczki"
Zdjęcie z portu lotniczego Londyn Stansted, na którym widać ogromną dziurę w kadłubie Boeinga 737 linii Ryanair, obiegło internet. Do uszkodzenia maszyny doszło na płycie lotniska w wyniku "nocnego incydentu" - jak podają media.
Przerażająco wyglądająca dziura w przedniej części Boeinga 737 powstała na lotnisku Londyn Stansted. Jak podają brytyjskie media, w maszynę wjechał holownik. Na szczęście nikt nie został ranny. Samolot jednak będzie uziemiony przez najbliższe tygodnie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Szczegóły zdarzenia nie są do końca jasne. Wiadomo tylko, że holownik zaklinował się pod maszyną. Musiał też uderzyć ze znaczną prędkością w samolot, bo uszkodzenia są znaczne. Żeby usunąć holownik konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu.
Podobna sytuacja na polskim lotnisku
Przypomnijmy, że do podobnego zdarzenia doszło na początku br. na lotnisku w Gdańsku. W porcie lotniczym im. Lecha Wałęsy pojazd techniczny wjechał pod kadłub samolotu linii Wizz Air.
Maszyna przygotowywała się 7 stycznia br. do lotu do Sztokholmu. W momencie, kiedy przechodziła wszystkie procedury na płycie lotniska, wjechał w nią pojazd techniczny.
I w tym przypadku, aby usunąć zaklinowany samochód, potrzebne było użycie specjalistycznego sprzętu. Uszkodzeniu uległ zarówno samolot, jak i pojazd.
Źródło: Simple Flying