Trwa ładowanie...

Gromadka lisów atrakcją w Tatrach. Podchodzą ufnie i nie boją się człowieka

Dolina Pięciu Stawów w Tatrach ma żywe maskotki. A są nimi lisy, które nie bojąc się człowieka, podchodzą do niego i oczekują smakołyków. Turyści dokarmiając je na własną rękę robią duży błąd.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Gromadka lisów atrakcją w Tatrach. Podchodzą ufnie i nie boją się człowiekaŹródło: Shutterstock.com
d37pgag
d37pgag

Jeszcze w czerwcu Tatrzański Park Narodowy wystosował apel, aby nie dokarmiać rudych czworonogów w parku. Niestety nie przyniósł on rezultatu, bo turyści nie szczędzili im jedzenia, przyzwyczajając zwierzęta do wygody. Dziś już nie tylko jeden lis ufnie zagląda do Doliny Pięciu Stawów, ale również całe stado.

Zwierzęta były widziane przy wejściu do doliny od strony Wodospadu Siklawa (zielony szlak z Doliny Roztoki) a także przy samym schronisku w Pięciu Stawach.
Niektórzy turyści chwalą się, że dzielą się z rudymi czworonogami swoim jedzeniem. Można się domyślać, że tysiące ludzi zachowuje się podobnie. I w ten sposób zwierzęta zatraciły swój instynkt zdobywania pożywienia, zdając się na łaskę i niełaskę odwiedzających góry. Przy kończącym się sezonie – wkrótce osób ich dokarmiających będzie mniej. I co wtedy zrobią zwierzęta? Jeśli nie wrócą do właściwego dla nich zdobywania pokarmu, może to oznaczać dla nich nawet śmierć głodową.

Czworonogi te mogą paść również ofiarą kłusowników, dla których perspektywa zdobycia lisiego futra brzmi bardzo atrakcyjnie.

– To naprawdę realny scenariusz. Kilka lat temu na Wiktorówki i Rusinową Polanę podchodził bowiem piękny jeleń. Nie bał się ludzi, a ci go dokarmiali. Skończył marnie, bo ktoś go odstrzelił, a następnie odciął mu – na trofeum – łeb – powiedział Gazecie Krakowskiej Marek Staszel, przewodnik górski.

Jeśli więc kochamy zwierzęta, zachowujmy się rozsądnie i nie dokarmiajmy ich. Postępując w ten sposób, mocno ingerujemy w ich instynktowne zachowania, które pozwalają im przetrwać na co dzień bez ingerencji człowieka.

d37pgag

Źródło: Gazeta Krakowska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Turyści czują się jak frajerzy. W Zakopanem płaci się za wszystko

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d37pgag
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37pgag

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj