Idealne miejsca na urlop w Polsce poza sezonem

Do najsłynniejszych podziemnych atrakcji w Polsce należy z pewnością kopalnia soli Wieliczka. Na turystów czeka jednak dużo więcej ciekawych miejsc, które znajdują się pod powierzchnią ziemi. Kilometry korytarzy, ogromne hale, tajne pomieszczenia zbudowane przez Niemców czy sztolnie, w których wydobywano rudy uranu do produkcji pierwszej bomby atomowej zbudowanej w Związku Radzieckim - wszystko to znajdziemy w kraju nad Wisłą. Najbardziej imponującym pohitlerowskim obiektem jest z pewnością kompleks "Riese" w Górach Sowich, który skrywa kilometrowe korytarze, ogromne hale, a może nawet skarby. Mówi się, że gdyby Niemcom udało się dokończyć projekt, na Dolnym Śląsku powstałoby podziemne miasto. Warty odwiedzenia jest także Międzyrzecki Rejon Umocniony (MRU), który stanowi największą atrakcję Ziemi Lubuskiej. Potężny system umocnień stanowi element tak zwanego Ostwall - wału wschodniego - wybudowanego w latach 30. XX wieku na pograniczu niemiecko-polskim. Położony jest pomiędzy Odrą i Wartą, a
rozciąga się na odcinku około 100 km. W jego skład wchodzą między innymi jedne z największych podziemi fortyfikacyjnych świata. W 1945 roku Rosjanie odnaleźli tu skarbiec z wieloma dziełami sztuki. Wśród turystów popularny jest także system schronów i korytarzy na wyspie Wolin,a znajdujący się pod wydmami. Podczas wojny było to tylko kilka zbudowanych przez Niemców bunkrów, będących częścią baterii Vineta. Przedwojenne bunkry połączono podziemnymi korytarzami o długości 1 kilometra po 1945 roku i zrobiono tam tajne stanowisko dowodzenia, które przez lata służyło kolejno: szefowi Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, potem dowódcy polskiej Marynarki Wojennej, a w końcu dowódcy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Gospodarzem obiektu jest obecnie Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Od 1 maja 2014 roku można zwiedzać do niedawna ściśle tajne stanowisko dowodzenia najwyższych władz wojskowych.

ik/udm

Centrum Nauki Kopernik *zostało otwarte w listopadzie 2010 roku i od pierwszych dni stało się prawdziwym hitem. Długie kolejki przed wejściem ustawiają się nieprzerwanie, a zwiedzający mogą poznawać prawa przyrody poprzez samodzielne przeprowadzanie doświadczeń na interaktywnych wystawach. 3 lata wcześniej, w 2007 roku zostało otwarte *Centrum Nauki Experyment *w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni, jako jedna z pierwszych placówek tego typu w Polsce. Obecnie tzw. parków nauki jest dużo więcej. W bardzo bezpośredni sposób, z wykorzystaniem multimediów, warsztatów i interaktywnych eksponatów przybliżają one wiedzę z takich dziedzin jak fizyka, chemia, biologia czy astronomia. Ciekawą propozycją tego typu jest *Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu Chęcińskim czy Gdańskie Centrum Hewelianum. W Poznaniu znajdziemy Laboratorium Wyobraźni, na kampusie Pracze Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ powstało natomiast Humanitarium. Polecamy także Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy,
które znajduje się w dawnych toruńskich młynach Richtera, budynkach z przełomu XIX i XX wieku.

Zamki przyciągają tysiące ciekawskich turystów. Ich zwiedzanie ma niepowtarzalny urok - mroczne komnaty kryją w sobie niezwykłe historie i legendy. Warto pamiętać, że cztery rezydencje królewskie: Zamek Królewski w Warszawie, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, stołeczne Muzeum Łazienki Królewskie i Zamek Królewski na Wawelu można w listopadzie zwiedzać za darmo, w ramach akcji "Darmowy listopad". Na turystycznej mapie naszego kraju wspaniałych twierdz jest jednak dużo więcej. Zamek Czocha przyciąga turystów pięknem położenia i architekturą. Wiele tajemnic, historii o zaginionych skarbach oraz legend o duchach czyni twierdzę jeszcze bardziej atrakcyjnym celem wycieczek. Czerwony Upiór straszy na dawnym piastowskim zamku w miejscowości Grodziec na Dolnym Śląsku. Zapiski o kościotrupie w zbroi i w długiej purpurowej opończy, błądzącym po zamkowych komnatach i dziedzińcu pochodzą już z czasów legnickich Piastów. Za nawiedzony uchodzi także zamek w Golubiu-Dobrzyniu, była rezydencja Anny
Wazówny. Jedna z legend dotyczy zamkowych schodów. Ten, kto idąc nimi po raz pierwszy, obejrzy się za siebie, nieoczekiwanie zarży. Zamek Książ to natomiast jedna z najpotężniejszych w Europie twierdz. Można tu podziwiać zabytkowe wnętrza, wieżę, tarasy w stylu francuskim, park angielski, hipodrom, krytą ujeżdżalnię koni, ruiny starego zamku oraz pobliską palmiarnię. W podziemiach warowni, znajdującej się na Szlaku Zamków Piastowskich, mogą znajdować się liczne skarby. Mówi się m.in. o ukrytym tam depozycie z Monte Cassino, a także o Archiwum Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy.

Baseny termalne od kilku lat zyskują w Polsce coraz większą popularność. Jeśli jesienią i zimą nastawiamy się na relaks, a nie zwiedzanie, doskonałym wyborem będą właśnie termy. Uniejów, w którym znajduje się pierwsze w naszym kraju uzdrowisko termalne, znalazł się w zwycięskiej siódemce plebiscytu magazynu National Geographic Traveler na "7 nowych cudów Polski". Termy położone są u podnóża XIV-wiecznego zamku otoczonego pięknym parkiem i oferują całoroczne gorące kąpiele w leczniczych solankach. Kompleks dysponuje trzema zewnętrznymi nieckami basenowymi, w których temperatura wody przekracza 30 stopni Celsjusza. Terma Bania znajduje się w Białce Tatrzańskiej, a powierzchnia tutejszych basenów wynosi prawie 1400 m kw. Wybór mamy nie tylko między zbiornikami wewnętrznymi i zewnętrznymi, ale także szaloną strefą głośną i relaksującą cichą. Termy Szaflary leżą na wysokości 700 m n.p.m. w gminie Szaflary, w odległości jedynie 17 km od Zakopanego. Zasilane są wodą termalną, której temperatura
wynosi 30-38 stopni Celsjusza i odznacza się najlepszą mineralizacją wśród wód wykorzystywanych w celach rekreacyjnych na Podhalu. Termy Maltańskie to z kolei jeden z największych kompleksów sportowo-rekreacyjnych w Polsce. Część sportowa jest przystosowana do rozgrywania zawodów o randze międzynarodowej. Budowa obiektu, położonego na północnym brzegu Jeziora Maltańskiego, została wpisana na listę przedsięwzięć związanych z organizacją Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012.

Kraina skalnych ostańców, tajemniczych jaskiń i wyjątkowych zamków, czyli Jura Krakowsko-Częstochowska to prawdziwa perła na mapie rodzimych atrakcji turystycznych. Zachwyca niezależnie od pory roku. Wytyczono tu najbardziej malowniczą trasę w Polsce - Szlak Orlich Gniazd. W 2012 roku został on uznany Najlepszym Produktem Turystycznym Polski w ramach konkursu na Złoty Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej. Jego długość wynosi 169 km, a po drodze można zobaczyć wiele malowniczych ruin zamków, warowni i strażnic. Nazwa "orle gniazda" pochodzi od nietypowego usytuowania budowli, które wznoszą się na szczytach wapiennych wzgórz. W najsłynniejszych miejscach, takich jak zamek Ogrodzieniec, w sezonie jest sporo turystów, więc zwiedzenie jesienią i zimą może sprawić dużo więcej radości. Bez trudu znajdziemy też spokojniejsze zakątki, takie jak malownicze ruiny w Mirowie.

Dolny Śląsk z roku na rok zyskuje na popularności. Do najchętniej odwiedzanych obiektów należy Zamek Książ, Termy Cieplickie i Kopalnia Złoty. My jednak zachęcamy do odkrycia innej strony tego zakątka Polski. Dolny Śląsk to także magiczna kraina pełna opuszczonych i zapomnianych budowli. Wille, dwory, pałace i kościoły o wyjątkowej urodzie przyciągają dziś jedynie fotografów i nielicznych turystów. Warto zgłębić ich historię i odkryć inną, bardziej romantyczną stronę Polski. To właśnie na Dolnym Śląsku, w 1797 roku, zbudowano kościół w Żeliszowie (na zdjęciu), na podstawie projektu Carla Langhansa (jego dziełem jest Brama Brandenburska w Berlinie). Z zewnątrz jest niepozorny, jednak jego klasycystyczne wnętrze robi piorunujące wrażenie. W czasach świetności kościół był udekorowany niczym pałac. Opuszczone sanatorium Sokołowsko okrzyknięto niegdyś Davos Dolnego Śląska. Cieszyło się renomą pierwszego na świecie sanatorium przeciwgruźliczego. Zagmatwane losy niszczejącego pałacu-szpitala w
Mokrzeszowie mogłyby posłużyć za temat filmu sensacyjnego. Ufundował go Suwerenny Zakon Kawalerów Maltańskich w celu stworzenia tu szpitala i ośrodka sanatoryjno-wypoczynkowego. Takich przykładów jest mnóstwo, a każda budowla zachwyca wspaniałą architekturą, która przypomina o czasach świetności zapomnianych obiektów.

ik/udm