Izrael. Pasażerowie dojadą pociągiem do Ściany Płaczu
Pod koniec 2019 r. w Izraelu została uruchomiona szybkobieżna kolej z Jerozolimy do Tel Awiwu. Zdecydowano, że trasa zostanie przedłużona aż do Ściany Płaczu. Plan został oficjalnie zatwierdzony przez rząd Izraela.
21.02.2020 | aktual.: 21.02.2020 13:23
Trasa ma przebiegać od istniejącej już stacji kolejowej przy wjeździe do Jerozolimy i prowadzić przez dwa inne przystanki - w śródmieściu i w pobliżu teatru Khan. Ponad dwukilometrowy odcinek zostanie zbudowany pod ziemią, aż do nowej stacji metra, która powstaje w pobliżu Bramy Gnojnej.
Informacja o budowie przystanku jest o tyle zaskakująca, że w tym rejonie miasta przez wiele lat sprzeciwiano się realizacji wielkich, nowoczesnych inwestycji. Jednak w ostatnich latach można zauważyć większą otwartość władz Jerozolimy na nowe projekty, co nie podoba się wielu konserwatywnym Żydom. Główne miasto Izraela z roku na rok staje się coraz atrakcyjniejsze pod względem infrastruktury, rozrywek, pubów, a nawet klubów.
Ministerstwo transportu zatwierdziło również w październiku 2019 r. plan budowy kolei linowej w Jerozolimie. Początkowo ostatni przystanek miał być na Starym Mieście, jednak Urząd Starożytności i Ochrony Zabytków sprzeciwił się temu, więc stacja powstanie poza murami Starego Miasta, między Bramą Dung a Miastem Dawida.
Ściana Płaczu, zwana też Zachodnią, to jedno z najbardziej mistycznych miejsc na świecie i najświętsze miejsce judaizmu. Położona jest na skraju Starego Miasta w Jerozolimie. To jedyna ocalała pozostałość po historycznej świątyni, w której, jak wierzą Żydzi, mieszkał Bóg. Dlatego od stuleci przybywają tu rocznie miliony wiernych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl