Jak ZA DARMO zwiedzić polskie miasta?
Ta forma zwiedzania Gdańska, Warszawy czy Krakowa dopiero raczkuje. Wystarczy jednak minimum wysiłku, by w większym mieście znaleźć przewodnika na tzw. free tours. To duża oszczędność dla zwiedzających. Za wycieczkę nie trzeba płacić, ale napiwek dla osoby oprowadzającej jest mile widziany.
02.08.2016 | aktual.: 09.11.2016 10:41
*Ta forma zwiedzania Gdańska, Warszawy czy Krakowa dopiero raczkuje. Wystarczy jednak minimum wysiłku, by w większym mieście znaleźć przewodnika na tzw. _ free tours _. To duża oszczędność dla zwiedzających. Za wycieczkę nie trzeba płacić, ale napiwek dla osoby oprowadzającej jest mile widziany. *
W darmowych, miejskich spacerach z przewodnikiem wziąć udział może turysta albo mieszkaniec miasta, który pragnie odkryć na nowo historię swojej okolicy. To dobry pomysł na aktywne spędzenie wolnego czasu i poznanie ciekawostek dotyczących różnych zakątków - ulic, dzielnic, parków. Trasy wędrówek związane są z historią, architekturą, przestrzenią kulturową miasta oraz biografią osób, które się tu urodziły bądź połączyły swoje losy z danym miejscem.
- Co miesiąc zapraszamy na wycieczki tematyczne. Spacerujemy po mniej znanych dzielnicach miasta, odwiedzamy miejsca z dala od turystycznych szlaków i koncentrujemy się na jednym wątku. Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda Poznań Borejków czy Bambrów, zajrzeć na Łazarz czy poznać historię miejskiej komunikacji - te wycieczki są właśnie dla ciebie - czytamy na stronie popoznaniu.pl. - Wycieczka nie jest dotowana przez żadną instytucję ani sponsora, dlatego na zakończenie można nagrodzić przewodnika napiwkiem.
W Krakowie przewodnika znaleźć można niemal od ręki. Każdego dnia o stałej porze kilkanaście osób z tabliczką opatrzoną napisem _ free walking tour _ pojawia się w kilku punktach krakowskiego starego miasta. Informują turystów, że dwugodzinny spacer po mieście z usługą przewodnicką w języku angielskim jest bezpłatny. Jeśli jednak wycieczka będzie udana, liczą na napiwek.
Postaw na profesjonalizm
Warto wykonać minimum wysiłku, by znaleźć licencjonowanego przewodnika i razem z nim odkryć miasto. Ciocia czy koleżanka nie są w stanie przekazać nam tylu wiadomości, ile ktoś przygotowany do zawodu. Niestety wciąż wielu osobom wydaje się, że oprowadzanie kogoś po mieście nie jest zbyt trudną sztuką - wystarczy wiedzieć, gdzie stoi zabytek i gotowe. Poza tym po zniesieniu obowiązku posiadania licencji przewodnika oprowadzać turystów może każdy. Czy jednak każdy jest odpowiednio przygotowany do oprowadzania? Niestety, nie. Dlatego, aby dokładnie poznać jakieś miejsce, najlepiej zdać się na profesjonalistę. Tylko wtedy mamy pewność, że spacer będzie wartościowy.
- Kurs przewodnicki trwa mniej więcej tyle co rok akademicki. Obejmuje zajęcia z historii Polski i, w przypadku Trójmiasta, historii architektury i sztuki, zabytków architektury i sztuki, metodyki przewodnickiej, podstawowych zagadnień dotyczących prawa turystycznego, zagadnień morskich, geografii oraz przyrody i zmian zachodzących w substancji miejskiej – informuje Ewa Kowalska, licencjonowana przewodniczka z Gdańska, prowadzącą informator turystyczny iBedeker.pl
*Czego nie wie przewodnik? *
Przewodnika warto wybierać uważnie. Nie każdy ma bowiem predyspozycje do tego, by oprowadzać turystów po mieście. - Tu warto wspomnieć o metodyce pracy - to szczególna umiejętność, której nie zastąpi nawet najlepsza wiedza z zakresu historii, architektury czy historii sztuki. W jaki sposób można się jej nauczyć? Właśnie na kursach przewodnickich, które w mojej ocenie są przeładowane programowo i szalenie stresogenne, uczą jednak najważniejszego - pracy z turystą - tłumaczy Ewa Kowalska.
Pytajmy przewodnika, czy odbył taki kurs. To, iż niektórzy oprowadzający po ciekawych miejscach czasami mijają się z prawdą, nie jest dla nikogo tajemnicą. Różne tylko mogą być tego powody. Niektórzy sprytnie chcą zbyć pytającego, inni zwyczajnie nie mają wiedzy na dany temat. "Zakłamywacze historii", jak nazywają ich koledzy po fachu, byli, są i będą. Jednak, jeśli coś jest nie tak, to turyści, płacąc za usługę, mają ustawowe prawo zgłaszania roszczeń. Zwykle tego nie robią, puszczając zasłyszane historie mimo uszu lub chłonąc bezsensowną wiedzę, szerzą ją dalej.
- Któregoś dnia, przechodząc ulicą Szeroką w Gdańsku, słyszałam jak ktoś opowiadał o pożarze (w maju 2006 r.) kościoła św. Katarzyny, wskazując przy tym na bryłę Żurawia. Rozpowszechnianych legend jest zresztą więcej, jak choćby ta (usłyszana przez mojego kolegę - przewodnika), że w Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku był kiedyś pałac królewski. Ów kolega się śmiał, że wnętrza na paterze pewnie dlatego były tak rozległe, aby zaprzęgi konne mogły swobodnie zakręcać - opowiada Ewa Kowalska.
Najważniejsze jednak, by przewodnik był charyzmatyczny, ciekawy świata, przedsiębiorczy i komunikatywny. A gdzie szukać bezpłatnych wycieczek? Warto sprawdzać informacje na oficjalnej stronie miasta, w regionalnych portalach informacyjnych, na stronach rad dzielnic.
Tu znajdziesz free tours:
Warszawa
Wakacyjne wycieczki po Warszawie odbywają się w kilku miejscach, prowadzą je licencjonowani przewodnicy. O nadchodzących spacerach dowiemy się np. ze strony 4free.waw.pl
Poznań
W każdą drugą (zazwyczaj) sobotę miesiąca odbywają się wycieczki premierowe, natomiast czwarta (zazwyczaj) sobota jest zarezerwowana na powtórki najpopularniejszych wycieczek. Szczegółowe informacje o spacerach można znaleźć na stronie popoznaniu.pl
Trójmiasto
W samym Trójmieście jest co najmniej kilka lokalnych inicjatyw, które takie spacery organizują. I co najciekawsze – większość z nich nie jest skierowana do turystów, tylko do mieszkańców. O spacerach z przewodnikiem po ciekawych miejscach Gdańska, Sopotu i Gdyni dowiedzieć się można na stronie iBedeker.pl
*Wrocław *
Przez całe wakacje Koło Przewodników Miejskich Oddziału Wrocławskiego PTTK zaprasza na spacery z przewodnikiem. W każdą sobotę i niedzielę wakacji (do 18 września) można wziąć udział w darmowym zwiedzaniu i poznać tajemnice Wrocławia.
Tatry
Przewodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego w każdy wakacyjny wtorek oprowadzają turystów po najbardziej popularnych zakątkach najwyższych polskich gór. Trasy wytyczono tak, by mogły z nich korzystać rodziny z dziećmi. Początek każdej wyprawy zaplanowano na godzinę 8 rano, a czas przejścia to pięć godzin.