Jeszcze niedawno wszyscy się nim zachwycali. Teraz na łosia albinosa wydano wyrok śmierci
Łoś albinos, który zdobył serca internautów w sierpniu tego roku, jest w poważnych tarapatach - władze szwedzkiej miejscowości Värmland, w okolicach której grasuje dzikie zwierzę, chcą go zastrzelić. Pojawiły się głosy, że łoś stał się niebezpieczny dla tamtejszych mieszkańców. Społeczność internautów zareagowała natychmiast.
Gdy sprawa odstrzelenia łosia została nagłośniona, jedna z organizacji ochrony praw zwierząt natychmiast przygotowała petycję o wstrzymanie tej decyzji. Internauci nie zawiedli - w ciągu tylko czterech godzin zebrali 18 tys. podpisów pod petycją sprzeciwiającą sie zabijaniu zwierzęcia.
Czemu mieszkańcy Värmland domagają się śmierci łosia albinosa? Śnieżnobiały zwierz ma zachowywać się agresywnie względem obywateli miasteczka. Na tamtejszy komisariat policji zgłaszanych było coraz więcej skarg mieszkańców niepokojonych przez łosia. Seniorzy boją się wychodzić z domu w obawie przed spotkaniem dzikiego albinosa, przed którym nie będą mogli uciec. W ostatnim czasie zwierzę próbowało staranować kobietę spacerującą z psem. Incydent skończył się zwichnięciem jej ramienia.
Na profilu facebookowym organizacji, która nie chce dopuścić do odstrzału łosia, rozgorzała gorąca dyskusja na ten temat, gdzie przeważają głosy sprzeciwu wobec decyzji władz o odstrzale. "Nie można karać dzikiego zwierzęcia za to, że jest dzikie" - grzmią internauci.
Źródło: RMF FM