Jusznica deszczowa. "Ukąszenia są wyjątkowo bolesne"

Jak nie komar, to mucha, jak nie mucha, to kleszcz. I tak w kółko. Lato ma to do siebie, że nieustannie jesteśmy narażeni na spotkania z różnymi, mniej lub bardziej groźnymi owadami. Leśnicy z Nadleśnictwa Lubliniec przypomnieli na FB o jusznicy deszczowej, która często nazywana jest muchą końską.

Jusznica deszczowa często nazywana jest muchą końskąJusznica deszczowa często nazywana jest muchą końską
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ilona Raczyńska

"Co tam komary, kleszcze czy strzyżaki... To na zdjęciu to dopiero potwory, które z pewnością większość z was zna" - czytamy na FB Nadleśnictwa Lubliniec. - "Nazywane są gzami, bąkami, pawantami, końskimi muchami, ślepakami, a ich prawidłowa nazwa brzmi: jusznica deszczowa".

Jusznica deszczowa to gatunek muchówki z rodziny bąkowatych. Larwy są pedofilne, czyli cały cykl rozwojowy przechodzą w glebie. Dorosłe samice są hematofagami, czyli odżywiają się krwią zwierząt stałocieplnych. Oznacza to, że gryzą także ludzi, a ich ukłucia są bardzo bolesne.

Potwierdzają to leśnicy: "Samice, bo podobnie jak u komarów, to głównie one gryzą – potrafią być bezwzględne dla swojej ofiary, czyli głównie dla ludzi i dużych zwierząt, a ich ukąszenia są wyjątkowo bolesne, a miejsce ukąszenia swędzi nawet przez kilka dni".

Jusznice aktywne są głównie latem, a atakują najczęściej w miejscach nasłonecznionych.

Jusznica deszczowa - jak się bronić?

Jak się przed nimi bronić? Niestety nie ma jednego skutecznego sposobu. "Nie zauważyłem, aby coś oprócz klaskania lub energicznych ruchów gałązką czeremchy amerykańskiej było skuteczne. Ponoć nie lubią jasnego ubrania, ale latem do lasu ubierać się na biało?" - czytamy w poście leśnika.

Internauci przyznają, że jusznice są wyjątkowo uciążliwe. "Z doświadczenia wiem, że te podstępne oblatywacze, nawet u ociężałego osobnika potrafią obudzić prawdziwego ducha walki, sportu i wymyślnego słownictwa. Tyle żeby to jeszcze przynosiło jakiś efekt" - napisała pod postem Anna. "Miesiąc temu mnie ugryzła. Swędziło tydzień, a ślad mam do tej pory. Poza tym są natarczywe, a machanie ręką czy odganianie nie pomaga" - dodała Ewa.

A wy, macie jakieś sposoby na jusznicę?

Spędziłam samotną noc w lesie. "Przypominają mi się wszystkie horrory, które widziałam"

Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty