Konferencja premiera. Co z hotelami?

Na dzisiejszą konferencję premiera czekają przede wszystkim hotelarze. W tym tygodniu w mediach pojawiła się informacja, że rząd planuje otworzyć obiekty noclegowe od 14 lutego. Wczoraj okazało się jednak, że decyzja wcale jeszcze nie zapadła. Potwierdza to rzecznik rządu.

ZakopaneNa decyzję rządu czekają niecierpliwie górale
Źródło zdjęć: © Getty Images
Iwona Kołczańska

Na piątek 5 lutego, na godz. 10:00 zaplanowania jest konferencja premiera. Według przecieków z ostatnich dni ma na niej ogłosić otwarcie hoteli od 14 lutego. Okazuje się, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona.

- W sprawie otwarcia hoteli nie ma jednomyślności - mówi w wywiadzie dla piątkowej "Rzeczpospolitej" rzecznik rządu Piotr Müller.

Konferencja premiera - "trwa dyskusja" na temat otwarcia hoteli

Pytany przez "Rz", czy będą otwierane hotele, odparł, że "trwa dyskusja".

- Nie ma jednomyślności w tym zakresie. Dzisiaj jest mi trudno deklarować wprost, co będzie zakomunikowane. Tu nie chodzi tylko o zakażanie się w hotelach, tylko po drodze, gdy jesteśmy w komunikacji, spotykamy się, pomiędzy różnymi województwami osoby się przemieszczają, to był problem, który widzieliśmy w Portugalii, Francji, Wielkiej Brytanii. To są trudne decyzje i nie zostały jeszcze podjęte - zaznaczył Müller.

Konferencja premiera - zaostrzenia zasad nie będzie

Dopytywany, czyli zniesienie części obostrzeń nie jest przesądzone, rzecznik rządu powiedział: "Sytuacja jest taka, że kierunek zmian nie jest tak oczywisty, jakby to wyglądało jeszcze kilka dni temu. Natomiast żadnego zaostrzenia zasad w tej chwili nie przewidujemy" - dodał.

Wczoraj w programie "Money. To się liczy" wiceminister Olga Semeniuk także nie potwierdziła decyzji o otwarciu obiektów noclegowych.

- Nie słyszałam, żeby zapadła decyzja o odmrożeniu hoteli. Jeśli chodzi o odmrożenie poszczególnych gałęzi, choćby tych związanych z turystyką, to my jako ministerstwo rozwoju, pracy i technologii rekomendujemy otwarcie - mówiła Semeniuk, wiceminister z tego resortu.

Podkreśliła, że po odmrożeniu handlu monitorowanie wpływu tej decyzji na liczbę zakażeń koronawirusem powinno trwać 10 - 14 dni. Dodała, że resort chciałby podejść do odmrażania kolejnych branż "w sposób regionalny", z uwzględnieniem prognoz Rady Medycznej.

Galerie otwarte, a hotele zamrożone. Niektórzy wystawiają biznesy na sprzedaż

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"