Koronawirus. Linie lotnicze znoszą obowiązek noszenia maseczek w samolotach

Noszenie maseczek w miejscach publicznych stało się już dla wszystkich normą. Szwedzkie linie lotnicze SAS postanowiły jednak wprowadzić duże zmiany i zdecydowały, że od 18 października podróżni zwolnieni są z obowiązku noszenia maseczek na pokładach ich samolotów. Zmiany dotyczą lotów skandynawskich na trasach pomiędzy Danią, Szwecją i Norwegią.

Skąd decyzja o nienoszeniu maseczek ochronnych?

Skandynawia może pochwalić się wysokim wskaźnikiem szczepień, ponieważ aż 70 proc. populacji przyjęło 2 dawki szczepionki na COVID-19. To jest jednym z powodów, dla których linie lotnicze SAS zdecydowały znieść obowiązek zasłaniania ust i nosa na pokładach samolotów.

"W związku z ponownym otwieraniem się krajów oraz zaleceniami rządów w Szwecji, Danii i Norwegii postanowiliśmy znieść obowiązek noszenia maseczek ochronnych na pokładach samolotów realizujących połączenia wewnątrz Skandynawii" – przekazała linia SAS w komunikacie prasowym.

Norweskie linie lotnicze idą w ślad za Szwecją

Taka decyzja szybko zachęciła innych przewoźników do wprowadzenia nowych zasad. Maseczek nie trzeba nosić w norweskich liniach Wideroe, Flyr oraz Norwegian.

"Norwegian od zawsze stał na stanowisku, że nakaz noszenia masek w samolocie powinien obowiązywać tak krótko, jak to możliwe. Oczywiście ci pasażerowie, którzy chcą zakrywać usta i nos w samolocie, nadal mogą to robić" – podano w komunikacie prasowym.

Należy jednak pamiętać, że na lotniskach sytuacja pozostaje bez zmian i nadal należy zakrywać usta i nos. Linie lotnicze zapewniają, że będą stosowały się do zaleceń Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA).

Źródło: Radio Zet