Kościół buduje hotel pod Olsztynem. Nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni

Ponad 350 pokoi, sale konferencyjne, basen, bar na plaży – to tylko niektóre elementy, planowane w najnowszej inwestycji Archidiecezji Warmińskiej. Hotel ma przyciągnąć turystów, a jednocześnie zwiększyć zyski Kościoła. Niektórzy obawiają się jednak, że Warmia zostanie "rozjechana i zadeptana".

Nowa inwestycja ma być realizowana tuż przy Jeziorze Łańskim
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Zgodę na budowę wydała Stolica Apostolska. 5-kondygnacyjny hotel ma powstać w Rybakach nad Jeziorem Łańskim w otoczeniu malowniczej przyrody. Ma pomieścić ponad 700 gości, a wśród udogodnień mają się znaleźć restauracja (o powierzchni ok 900 m kw.), bar, kawiarnia, basen, fitness oraz spa.

Inwestycja nie ogranicza się jednak wyłącznie do budynku hotelowego. Wokół mają powstać nie tylko obiekty sportowe (basen zewnętrzny, kąpielisko, bar na plaży), ale też 35 domów ze 130 apartamentami. Budynki te mają funkcjonować pod wspólną nazwą Willa Rybaki, oferując bardziej luksusowe pokoje niż w głównym hotelu.

Wrażenie robią nie tylko wymiary budynków, które będą znacznie wyższe od innych podolsztyńskich hoteli, ale też powierzchnia działki. Archidiecezja Warmińska przekazała pod inwestycję 16,5 ha ziemi wartej ponad 17 mln zł, natomiast spółka BBI Development, będąca deweloperem, zainwestowała 15 mln zł.

Zobacz też: Okradł hotel na 800 tys. zł. Wpadka hakera z Warszawy

Zyski z inwestycji będą zatem trafiać w 49 proc. do dewelopera, a w 51 proc. do archidiecezji, które mają być przeznaczane na działania charytatywne a także na remonty zabytków i obiektów sakralnych. Jednak nie wszyscy mieszkańcy zgadzają się na postawienie hotelu.

Część z nich obawia się, że okolice Jeziora Łańskiego stracą swój wyjątkowy klimat. A zachwycili się nim już peerelowscy dygnitarze, którzy w pobliskim Łańsku stworzyli tajny i ekskluzywny ośrodek wypoczynkowy. "To, czego komuniści nie zniszczyli, wkrótce zniknie także przez tę inwestycję" – twierdzi jeden z mieszkańców.

Obraz
© Shutterstock.com

Tomasz Brzozowski ze stowarzyszenia Warmia Underground wyjaśnia, że wiele osób pamięta, jak wysiedlano ich, aby wybudować ośrodek rządowy. "Teraz planuje się tutaj hotel i osiedle dla bogaczy. Rybaki i okolice zostaną rozjechane i rozdeptane".

Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda, na terenie której znajdują się Rybaki, przyznaje, że zdaje sobie sprawę z obaw mieszkańców. "Przyglądamy się inwestycji w kontekście zabezpieczenia walorów przyrodniczych tego miejsca. Dlatego będziemy szukać najlepszego rozwiązania, by te walory ochronić" – przyznał.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wypił 33 drinki podczas rejsu i zmarł. Rodzina pozywa armatora
Wypił 33 drinki podczas rejsu i zmarł. Rodzina pozywa armatora
Kosmiczne ceny noclegów w Kairze. Obłożenie najwyższe od lat
Kosmiczne ceny noclegów w Kairze. Obłożenie najwyższe od lat
O polskiej wsi znów będzie głośno. Szykują setki tysięcy LED-ów
O polskiej wsi znów będzie głośno. Szykują setki tysięcy LED-ów
Krwawe starcia w wakacyjnym raju. Polak mówi, jak sytuacja na wyspach
Krwawe starcia w wakacyjnym raju. Polak mówi, jak sytuacja na wyspach
Najdroższy zimowy adres w Polsce. "To miejsce jest pełne sprzeczności"
Najdroższy zimowy adres w Polsce. "To miejsce jest pełne sprzeczności"
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
W Europie powstaje gigantyczny park rozrywki. Tak będzie wyglądał
W Europie powstaje gigantyczny park rozrywki. Tak będzie wyglądał
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇