Kosmiczne ceny na święta i sylwestra w Polsce. Nawet 34 razy wyższe
Święta i sylwester to najbardziej gorący czas dla właścicieli obiektów noclegowych, szczególnie w górach, a jeśli chodzi o ostatnią noc w roku, także nad morzem i w dużych miastach. Kto nie zrobił rezerwacji z odpowiednim wyprzedzeniem, musi liczyć się z koszmarnymi wydatkami. Ceny na kilka dni przed świętami i niecałe dwa tygodnie przed sylwestrem są kosmiczne.
Okres świąteczno-noworoczny ściąga w góry prawdziwe tłumy turystów, a najpopularniejszym miejscem na spędzenie Bożego Narodzenia poza domem jest od lat Zakopane. Z kolei na ostatni dzień w roku Polacy chętnie wyjeżdżają też ze znajomymi nad Bałtyk czy do miast, takich jak Kraków czy Wrocław.
Święta i sylwester poza domem - ceny powalają
Już na początku października zajętych było ponad 80 proc. miejsc w Zakopanem na termin świąteczny i ponad 90 proc. na sylwestra. Nietrudno więc zgadnąć, że obecnie dostępnych jest niewiele obiektów, a te, które wciąż mają wolne miejsca, często windują ceny.
- Nasze przypuszczenia odnośnie rezerwacji noclegów na ostatnią chwilę na czas świąt i sylwestra się potwierdziły - przyznaje Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Co prawda, można jeszcze znaleźć wolne miejsca w niemal każdym zakątku Polski, ale jest o kilkanaście proc. drożej niż jeszcze kilka tygodni temu. W przypadku świąt ceny pobytu dla dwóch osób na cztery doby rozpoczynają się od 1000 zł i dochodzą nawet do 6-7 tysięcy złotych. Zdecydowanie drożej jest w górach - zdradza ekspert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny na jarmarku w europejskiej stolicy. Tanio czy drogo?
Gdzie spędzimy Boże Narodzenie budżetowo? Za mniej niż 1000 zł za cztery doby pobytu można wypocząć w popularnych polskich miastach, które pustoszeją na święta oraz w miejscowościach nadmorskich, które mogą być naprawdę świetną opcją na zimowy wyjazd.
- W przypadku sylwestra, sytuacja wygląda podobnie. Dostępnych miejsc noclegowych jest jednak mniej, co pokazuje, że mimo wszystko chętniej wyjeżdżamy, by powitać Nowy Rok - mówi Karol Wiak. - Można spędzić sylwestra zarówno za 560 zł (cena za dwie doby dla dwóch osób - od 30 grudnia do 1 stycznia) w kwaterach i pokojach w Gdyni, jak też wydać nawet kilka tysięcy złotych, by wybrać się do bardziej luksusowych apartamentów nad morzem czy w górach. W Zakopanem ceny rozpoczynają się od 3 tys. zł za dwie osoby za dwie doby - mówi ekspert.
Nawet 34 razy więcej za nocleg
Nie brakuje ofert, w których ceny są ewidentnie sztucznie wywindowane. Przykładowo, jedna z sopockich willi, która, co zabawne, w swojej nazwie na Booking.com ma "economy rooms" (pokoje ekonomiczne), oferuje pobyt na święta (trzy doby od 23 do 26 grudnia) w pokoju czteroosobowym za ponad 30 tys. zł dla dwóch osób. Cena za noc to 10 tys. 300 zł.
Czytaj także: Tam w Sylwestra będą tłumy. Już 99 proc. zajętych miejsc
Żeby było ciekawiej, można zobaczyć, ile obiekt kosztuje w tygodniu przedświątecznym i jest to drastycznie mniej. Za jedną noc przed 22 grudnia zapłacimy... 295 zł. Podwyżka na święta i sylwestra jest więc 34-krotna.
Podobny proceder widać m.in. w Zakopanem. Domek z dwiema sypialniami i miejscem dla sześciu osób na noc sylwestrową wynajmiemy za 4904 zł.
Tymczasem w terminarzu na Booking.com możemy podejrzeć, że przed świętami i po sylwestrze cena za noc wynosi... 604 zł.
Karol Wiak przyznaje, że raczej nikt się nie daje naciągnąć na takie oferty. - Sylwester w Polsce już od lat przyzwyczaił nas do tego, że ceny są dużo wyższe niż w sezonie letnim, zimowym czy w innych popularnych terminach. Nie powinno być żadnym zaskoczeniem, że rynek reaguje w taki sposób na popyt. Jednak nikt nie decyduje się na sylwestra za kilka czy kilkanaście tysięcy. W takich sytuacjach zdecydowanie popularniejszą opcją wydają się być wyjazdy zagraniczne - wyjaśnia.