Kuriozalna sytuacja na lotnisku. Pasażerowie oburzeni
Do zaskakującej sytuacji doszło na lotnisku w Singapurze. Niedopełnienie swoich obowiązków przez pracowników linii lotniczej wywołało uzasadnioną wściekłość u podróżnych.
Sytuacja miała miejsce 17 października br. Lot z Bengaluru w Indiach na singapurskie lotnisko Changi, uznawane za najlepsze i najbardziej prestiżowe na świecie, przebiegał bez jakichkolwiek zakłóceń. Airbus linii lotniczej IndiGo Airlines wystartował o godzinie 21:10, zaś wylądował w porcie docelowym punktualnie o 04:15 następnego dnia.
Fatalne niedopatrzenie
Pasażerom, którzy opuścili pokład samolotu na lotnisku w Singapurze wydawało się, że mogą już zaczynać swój wymarzony urlop. Niestety problemy pojawiły się, kiedy chcieli oni odebrać swoje bagaże rejestrowane, a te nie dotarły do terminala. Wówczas na jaw wyszło fatalne niedopilnowanie swoich obowiązków przez pracowników odpowiedzialnych za bagaże.
Okazało się, że airbus, którym przylecieli do Singapuru, wyruszył już w drogę powrotną do Indii, ale z bagażami na pokładzie. Szybko poinformowano, że pracownicy nie wypakowali walizek z luku bagażowego przed startem samolotu w kolejną trasę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykła atrakcja w Bieszczadach. "Liczymy na czadową zabawę"
Zdarzają się sytuacje, kiedy samoloty muszą zawracać do punktu startu z powodu nagłych problemów technicznych czy złych warunków pogodowych, których nie dało się wcześniej przewidzieć. Jednak zawracanie maszyny z powodu niewyładowania bagaży z poprzedniego lotu z pewnością nie jest częstym zjawiskiem.
Chaos na lotniskach
Oburzeni byli nie tylko pasażerowie, którzy nie otrzymali swoich bagaży, ale także ci, którzy czekali na samolot w Indiach. Ich lot został opóźniony o kilka godzin.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przewoźnik odniósł się do incydentu. "Przyjmujemy do wiadomości błąd bagażowy naszego partnera serwisowego na lotnisku w Singapurze w związku z lotem 6E 1006 z Singapuru do Bengaluru, w wyniku którego samolot powrócił do punktu początkowego. Pasażerowie byli informowani na bieżąco o opóźnieniu i otrzymali poczęstunek" - czytamy na platformie "X".
Źródło: news18.com