Lama poszarżowała do lasu. Szukają jej w całej okolicy

Trwają poszukiwania lamy-uciekinierki, która staranowała ogrodzenie w minizoo i pobiegła do pobliskiego lasu. Zwierzę jest bardzo płochliwe - przestraszył je szczeniak. W lesie może paść ofiarą drapieżników.

Alpaka o imieniu Uszatek jest bardzo płochliwaAlpaka o imieniu Uszatek jest bardzo płochliwa
Źródło zdjęć: © Facebook | The Farm Jawornik Polski
Katarzyna Wośko

Z terenu minizoo w Jaworniku Polskim (woj. podkarpackie) uciekła lama. Pobiegła do pobliskiego lasu. Właściciele próbują zwierzę wytropić po śladach, proszą też o pomoc w odnalezieniu tego niezwykle łagodnego, ale też płochliwego ssaka.

Lama przyjechała do farmy w Jaworniku Polskim w poniedziałek. Chwilę później uciekła z zagrody.

Przestraszył ją szczeniak

- Weszła do stajni, przywitała się z innymi zwierzętami, ale przestraszyła się szczekającego szczeniaka. Staranowała płot i wydostała się poza ogrodzenie – opowiada właściciel Leszek Smajdor.

Lamy to przyjazne, łagodne, ale też bardzo płochliwe zwierzęta. Gdy poczują zagrożenie, bronią się ucieczką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak najlepiej dostać się do Chorwacji? "Połączenia z wielu polskich lotnisk"

- Nie zdążyła jeszcze oswoić się z nami i nowym miejscem. Była zestresowana i jeszcze nieufna – tłumaczy opiekun zwierzęcia.

Uszatek ma kolor brązowy

Uszatek, bo tak nazywa się lama, ma głowę na wysokości około dwóch metrów i waży blisko 70 kg. Jest brązowego umaszczenia. Nie kopie, nie gryzie, od urodzenia miał kontakt z dziećmi. Wygląda, jakby ktoś obciął mu uszy, ale tak naprawdę sam je sobie odmroził.

- Wybraliśmy go, żeby się nim zaopiekować, żeby miał dobre życie. On jest po prostu do kochania – mówi ze wzruszeniem Leszek Smajdor.

We wtorek opiekunowie wznowili poszukiwania lamy. Chodzą po lesie, tropią zwierzę po jego śladach, ale te znikają pod śniegiem. W kilku miejscach zostawili dla Uszatka marchewki, żeby zwabić uciekiniera.

- Lamy mają w zwyczaju wypróżniać się w tym samym miejscu. Znaleźliśmy taki ślad, liczymy, że tam wróci - opowiada z nadzieją właściciel lamy.

Jeżeli ktoś zauważy Uszatka, nie powinien do niego podchodzić, bo ucieknie dalej. Lepiej skontaktować się z jego opiekunami. Kontakt można znaleźć na stronie internetowej alpakirzeszow.pl oraz w poniższym poście.

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru