List gończy za Wojtkiem z Zanzibaru. To właściciel słynnego Pili Pili

Sąd uznał, że Wojciech Ż. - znany jako Wojtek z Zanzibaru - ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości i wystawił za nim list gończy. W 2019 roku hotelarz został skazany na dwa lata i dwa miesiące pozbawienia wolności za oszustwo.

Jedna z plaż na Zanzibarze Jedna z plaż na Zanzibarze
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | BlueOrange Studio
oprac.  HSZ

Trzy lata temu Wojciech Ż. został skazany m.in. za oszustwo związane ze swoją poprzednią działalnością biznesową. W czerwcu br. Sąd Najwyższy rozpatrzył negatywnie skargę kasacyjną obrońcy Ż. Z tego względu Sąd Okręgowy w Gdańsku zlecił policji doprowadzenie mężczyzny do odbycia kary.

- Sąd zarządził poszukiwania skazanego listem gończym i oczekuje na aktualną informację policji dotyczącą miejsca pobytu skazanego. W razie potwierdzenia, że przebywa za granicą, zostanie wystawiony wniosek o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Jak dodał, hotelarz jest prawomocnie skazany, więc w razie zatrzymania powinien zostać osadzony w zakładzie karnym.

Problemy w raju, czyli Pili Plili Wojciecha Ż.

Wojtek z Zanzibaru prowadzi na tanzańskiej wyspie działalność po nazwą Pili Pili - oferował nie tylko noclegi czy przeloty, ale i sprzedawał nieruchomości. Kłopoty związane z tym miejscem zaczęły się jeszcze w zeszłym roku - część pracowników nie dostała wypłat, a turyści, którzy wykupili tam wakacje nie mieli, jak dolecieć na miejsce, bo odwołano część lotów czarterowych.

Po tych doniesieniach Wojciech Ż. tłumaczył, że spłaca wszystkie osoby, którym winny jest pieniądze, a jego problemy wynikały jedynie z przeszacowania kosztów. Jednak jak się okazuje i ta sprawa może mieć finał w sądzie.

- Zawiadomienia w większości dotyczą doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z organizowaniem imprez turystycznych. Kilka z nich dotyczy wprowadzenia w błąd co do zamiaru zbycia nieruchomości położonych na Zanzibarze - powiedziała "Gazecie Wyborczej" prokurator Marzena Muklewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Polscy policjanci w Chorwacji. Co robią na miejscu?

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi