LOT zabierze pasażerów z regionalnych lotnisk do Izraela?
Polskie Linie Lotnicze LOT, według informacji zawartych na stronie lotniska Ben Guriona, od czerwca rozpoczną bezpośrednie połączenia między kilkoma polskimi portami regionalnymi a Tel Awiwem. Do Izraelskiej metropolii polecimy z Gdańska, Wrocławia, Lublina i Poznania. Walka na trasie z Polski do Izraela zaostrza się. Pod koniec stycznia swoją ofensywę ogłosił Ryanair. Czy nagła popularność tego kierunku związana jest z dopłatami z Izraela?
Informacje o nowych połączeniach między Polską a Izraelem podał branżowy portal pasazer.com, powołując się na rozkład opublikowany na stronie portu lotniczego im. Ben Guriona w Tel Awiwie. Wynika z niego, że loty między polskimi miastami a położoną na Bliskim Wschodzie metropolią będą realizowane od 17 czerwca do 26 października 2017 r. W przypadku Gdańska loty miałyby odbywać się w soboty, Wrocławia we wtorki i piątki, Lublina w poniedziałki i czwartki, a Poznania w każdą środę. Prawdopodobnie LOT wykorzystywałby na tej trasie Boeingi 737-800 NG.
Rzecznik LOT-u Adran Kubicki odmawia w mediach komentarza w sprawie nowych połączeń, nie otrzymaliśmy też odpowiedzi na nasze pytania. Z kolei przedstawiciele regionalnych lotnisk wciąż nie wiedzą, czy samoloty faktycznie wystartują.
- Dotarła do mnie ta informacja, jednak nie mamy żadnych szczegółowych danych odnośnie tego połączenia – mówi Wirtualnej Polsce Aleksandra Palus, przedstawicielka lotniska we Wrocławiu. W podobny sposób wypowiada się w tej sprawie Piotr Jankowski, rzecznik prasowy portu lotniczego Lublin.
Choć LOT oficjalnie nie wypowiada się w tej sprawie, uruchomienie lotów związane jest z dopłatami, jakie oferuje Izraelskie Ministerstwo Turystyki. Zakładają one dofinansowanie nowych lotów, a poziom dotacji na jednego pasażera wynosi nawet 150 euro. W 2016 r. Izrael stworzył listę 39 kierunków, które mogą liczyć na środki z budżetu resortu – znalazły się na niej wszystkie wymienione powyżej polskie miasta.
Izrael hitem wśród polskich turystów?
Niewielkie państwo położone na Bliskim Wschodzie zaczyna być coraz częściej wybierane przez Polaków jako miejsce wakacyjne. Duże zainteresowanie rozpoczęło się zimą 2013 r., kiedy loty z Katowic do Tel Awiwu rozpoczął węgierski Wizz Air (od 2014 r. zaczął latać także z Warszawy). W listopadzie 2015 r. z Krakowa do Ejlatu zaczął latać Ryanair. I na tej destynacji irlandzki przewoźnik nie poprzestał. W ostatni dzień stycznia ogłosił, że od sezonu zimowego 2017/2018 do kurortu nad Morzem Czerwonym poleci też z Modlina, Gdańska i Poznania. Natomiast do Tel Awiwu z Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia. Więcej informacji o nowych lotach znajdziecie TUTAJ.
Również Izraelczycy coraz częściej odwiedzają polskie miasta. W opubkowanych danych na stronie Urzędu Miasta Warszawy wynika, że na lotnisku Ben Guriona ruch pasażerski w związku z połączeniami na trasie Tel Awiw - Warszawa wzrósł w ciągu roku o ponad 50 tys. osób i wyniósł łącznie prawie 269 tys. osób.
