MiastaLubelszczyzna. Gdy zwykły urlop zamienia się w błogostan

Lubelszczyzna. Gdy zwykły urlop zamienia się w błogostan

Lubelszczyzna to jeden z tych regionów, które marginalizowane są przez sporą grupę turystów. "Ściana wschodnia? Nie, dziękuję", "a co miałbym tam robić?"– takie stereotypowe myślenie jest krzywdzące dla regionu i jego mieszkańców. Na szczęście jest coraz rzadziej spotykane, a na Lubelszczyznę przyciągają turyści z kraju i zagranicy ze względu na historyczną przeszłość regionu i kulturę żydowską.

Lublin
Lublin
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andy Loghin Photography
Rafał Celle

06.09.2020 10:36

Lubelszczyzna została zaakcentowana i przez braci Coen w nominowanym do Oscara filmie "Poważny człowiek", i przez Barbrę Streisand w kultowym w wielu kręgach filmie "Yentl". Stolica dzisiejszego woj. lubelskiego oraz ziemia lubelska zostały też uhonorowane przez światowej sławy pisarza-noblistę Isaaca Bashevisa Singera ("Sztukmistrz z Lublina"). Ale abstrahując od kwestii rozpoznawalności tego regionu na świecie, warto po prostu wiedzieć, że mamy do czynienia z miejscem, w którym jak w raju poczują się: fani doskonałej architektury, miłośnicy kojących nerwy skarbów natury, zwolennicy beztroskiego wypoczynku nad wodą i entuzjaści pysznego jedzenia.

Lubelszczyzna - miasta, które czarują

Woj. lubelskie znajduje się na wschodzie Polski i obejmuje m.in.: Polesie Wołyńskie, Polesie Zachodnie, Wyżynę Lubelską oraz część Niziny Południowopodlaskiej. Bez problemu można się tam dostać pociągiem, m.in. przez stolicę regionu. Do Lublina docierają bezpośrednie składy ze wszystkich dużych ośrodków w kraju (Warszawa, Kraków, Poznań, Trójmiasto, Wrocław, Szczecin, Bydgoszcz), jak również do innych miast województwa: Chełma, Zamościa czy Białej Podlaskiej. Warto tu nadmienić, że wszystkie te miasta były przed laty miastami wojewódzkimi, wszystkie też mają dziś dużo do zaoferowania przyjezdnym. Zmotoryzowani dojadą do lubelskiego częściowo gotowymi drogami ekspresowymi – S12, S17 (biegnie z Warszawy). Dobrze w regionie rozwinięty jest też system połączeń autobusowych.

Już Lublin sam w sobie może stać się wspaniałym podróżniczym celem. To 340-tysięczne miasto często pojawia się w zestawieniach najbardziej niedocenianych polskich miast. I rzeczywiście, ma ono wszystko, co potrzebne do tego, by stać się turystycznym hitem. Jest tu przepiękne i klimatyczne Stare Miasto, co godne podkreślenia, doskonale zachowane.

Lublin
Lublin© 123RF | dziewul

Wiele z zabytków zniszczonych podczas II wojny światowej udało się odbudować, a od początku XXI w. prowadzone są prace rewitalizacyjne wielu obiektów. To sprawia, że miasto cały czas pięknieje w oczach. W reprezentacyjnej części miasta, które wpisane zostało na listę pomników historii, można odpocząć w jednej z licznych kawiarni albo knajpek. Poza Starym Miastem, z zabytkowymi bramami, Basztą Gotycką, barokową archikatedrą św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty oraz obłędnie prezentującymi się kamienicami i Zamkiem Lubelskim, koniecznie trzeba zwrócić uwagę na liczne, znajdujące się w mieście pałace, m.in.: Czartoryskich, Lubomirskich, Potockich i Sobieskich. Chcąc się oddać zadumie, warto pojawić się w ważnym miejscu pamięci, jakim jest były niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku. Nie można też nie wspomnieć o tym, że Lublin, szczególnie latem, jest bardzo ważnym miejscem na kulturalnej mapie Polski ze względu na odbywające się tu festiwale.

Podczas pobytu w Lublinie, nie wolno zapominać o tutejszych kulinarnych specjałach, zwłaszcza o cebularzu, który jest dla miasta tym samym, czym obwarzanki dla Krakowa. Warto też spróbować pierogów z kaszą gryczaną czy forszmaku lubelskiego, który jest lokalną odmianą gulaszu.

Lublin dla wielu osób jest jak przebudzenie, bo wszyscy o nim słyszeli, ale wielu się potem zastanawia, jak to możliwe, że przez wiele lat był przez nich omijany. Ale takich oczarowań na Lubelszczyźnie można przeżyć znacznie więcej. Prawdziwą estetyczną ucztą będzie wizyta w Zamościu, czyli mieście zaprojektowanym i wzniesionym przez Jana Zamoyskiego, zbudowanym, co się często podkreśla, zgodnie z renesansowymi założeniami miasta idealnego.

Zamość
Zamość© 123RF | Andrii Zhezhera

Tutejsze Stare Miasto, jako jedno z nielicznych w Polsce (poza Warszawą, Krakowem i Toruniem), wpisane jest na prestiżową listę światowego dziedzictwa UNESCO. Takie wyróżnienie to często magnes na turystów z całego świata. Ci, którzy przyjeżdżają do Zamościa, mogą podziwiać Rynek Wielki z monumentalnym XVII-wiecznym ratuszem i wielobarwnymi kamienicami (wiele z nich pełni dziś funkcję muzeów i sklepów), renesansową synagogę, katedrę Zmartwychwstania Pańskiego i kościoły. W dobrym stanie zachowały się pozostałości fortyfikacji, które składały się dawniej na Twierdzę Zamość. Warto też zajrzeć do muzeów poświęconych tutejszym fortyfikacjom i obronności (miasto może się tu pochwalić bardzo bogatą historią).

Nie można też zapomnieć o Chełmie, mieście znajdującym się tuż przy granicy polsko-ukraińskiej. To kolejne miasto regionu, które podobnie jak wymienione wcześniej Lublin i Zamość, znajdował się na styku wielu kultur: katolicyzmu, prawosławia i judaizmu. I te wpływy Wschodu oraz Zachodu ścierają się tu na każdym kroku. Piękne kościoły (z charakterystyczną dla lokalnego krajobrazu bazyliką pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na czele), cerkwie i synagogi są jednym ze znaków rozpoznawczych Chełma. Będąc w mieście, koniecznie trzeba zajrzeć do podziemi kredowych. Jest to zabytkowa kopalnia kredy piszącej. Pomieszczenia i korytarze, które składały się na ten dobrze zachowany kompleks, zostały zaadaptowane na dwukilometrowy szlak turystyczny, ciągnący się pod Starym Miastem.

Współcześnie do Lubelszczyzny zaliczana jest także leżąca na Podlasiu Południowym Biała Podlaska. To miasto, od którego turyści trzymają się z daleka, a które kipi urokiem i koi swoim kameralnym charakterem.

Nie trzeba reklamować natomiast Kazimierza Dolnego, czyli niewielkiego miasta, które ma przebogatą historię, a w związku z tym naprawdę dużo do zaoferowania. Nie brakuje turystów, którzy przyjeżdżają do woj. lubelskiego właśnie dla Kazimierza Dolnego. I jest to decyzja w pełni zrozumiała.

Kazimierz Dolny
Kazimierz Dolny© 123RF

Punktem obowiązkowym jest tu wizyta na rynku, na którym szczególną uwagą warto zwrócić na bogato zdobione renesansowe kamienice Przybyłów. Wrażenie robią ruiny tutejszego zamku oraz baszta, a także kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja. Na miasto warto spojrzeć też z góry, najlepiej ze Wzgórza Trzech Krzyży. Miłośnicy przyrody zakochają się zaś w otaczających miasto wąwozach. Ale nawet ci, którzy nie będą tutaj przemieszczać się szlakiem najpopularniejszych zabytków, z pewnością zostaną urzeczeni emanującym na każdym kroku niepowtarzalnym klimatem.

Lubelszczyzna - hipnotyzująca przyroda, sielski wypoczynek

Ale lubelskie to nie tylko miasta. Także natura hojnie obdarowała ten region. Znajdują się tu dwa parki narodowe. Pierwszy z nich – Roztoczański Park Narodowy – jest najbardziej zalesionym obszarem tego typu w Polsce. Pomiędzy drzewami, m.in.: dębami, grabami i lipami, przepływa rzeka Wieprz. Wśród tych malowniczych krajobrazów żyją koniki polskie. Ich hodowla została zainicjowana na początku lat 80. XX w. Te wyjątkowe zwierzęta funkcjonują w rezerwacie bez większej ingerencji człowieka. W Poleskim Parku Narodowym można wyruszyć na pieszą wyprawę jedną z wytyczonych w tym obszarze ścieżek. Biegną one wśród mokradeł, bagien i jezior. W niektórych fragmentach parku można obserwować krajobraz typowy dla tundry i lasotundry.

W regionie lubelskim odnajdą się też osoby spragnione beztroskiego wypoczynku nad wodą. Na Równinie Łęczyńsko-Włodawskiej, tuż przy trójstyku granic na Bugu (zbiegają się tu granice Polski, Białorusi i Ukrainy), znajduje się mała kraina jezior, które charakteryzują się wysoką klasą czystości. Wokół niektórych z nich wyrosła doskonała infrastruktura turystyczna. Sporo osób przyciąga położona nad Jeziorem Białym Okuninka, wokół której znajdują się: pensjonaty, ośrodki wczasowe i pola kempingowe.

Ale Lubelszczyzna to też prawdziwe eldorado dla tych, którzy preferują aktywny wypoczynek. Jednym ze znaków rozpoznawczych regionu są kajaki, a spływy kajakowe po Bugu należą do jego największych atrakcji. Dzięki zróżnicowanemu poziomowi trudności, coś dla siebie znajdą ci, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z tą formą rekreacji. Warto się przekonać, bo pejzaże, które można podziwiać z perspektywy rzeki, zapierają dech w piersiach i zapisują się w pamięci na zawsze – zresztą jak całe lubelskie. 

Zobacz także
Komentarze (102)