Lubuskie. Poziom Odry rośnie. Stany alarmowe w kilku miejscach
Ulewne deszcze nie pomagają w uregulowaniu stanu wód w województwie lubuskim. W Nowej Soli, Cigacicach i Nietkowie Odra przekroczyła już stan alarmowy. Kierowcy mają problem, bo nie kursuje żaden z czterech lubuskich promów.
Nawałnice, zalane ulice i połamane drzewa. Tak ostatnio wyglądają rejony województwa lubuskiego. Zwykle o tej porze roku promy na Odrze pod Zieloną Górą nie działają, bo jest za mało wody. Tym razem problem jest inny - przeprawy promowe Połęcko, Brody, Pomorsko i Milsko przestały działać, bo wody jest za dużo.
Kierowcy muszą korzystać z okolicznych mostów. A jak informuje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze, taka sytuacja może potrwać jeszcze długo.
Lubuskie - stan alarmowy na Odrze
Po ostatnich ulewach w kilku miejscach utrzymuje się stan alarmowy na Odrze. Jak podaje Wyborcza.pl, został przekroczony w Nowej Soli, Cigacicach, Nietkowie i Połęcku.
Stan alarmowy zostaje wprowadzony, gdy poziom Odry w tych miejscowościach wynosi 400 cm. W Nowej Soli rzeka obecnie ma 421 cm, w Cigacicach 409 cm, a w Nietkowie 415 cm. Na Odrze w Połęcku został natomiast przekroczony stan ostrzegawczy, który wynosi tam 310 cm.
Taka sytuacja spowodowana jest tym, że do woj. lubuskiego dotarła fala wezbraniowa od Wrocławia i Dolnego Śląska.
W poniedziałek w Milsku skorzystali z tego strażacy z Zielonej Góry. Podtopienia wykorzystywali do ćwiczeń przeciwpowodziowych.
Źródło: Wyborcza.pl