Mało znana egzotyka. "Robi niesamowite wrażenie"
Mówiąc o egzotyce, myślimy raczej o Azji Południowo-Wschodniej albo o Afryce. A gdyby tak Ameryka Środkowa? Panama to kraj, który hipnotyzuje różnorodnością. - Moim zdaniem Panama to spełnienie marzeń dla miłośników natury – ja się po prostu w niej zakochałam! - mówi WP blogerka podróżnicza, Ewelina Gac.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Panama to nie tylko kluczowy węzeł transportowy ze słynnym Kanałem Panamskim, ale i prawdziwy raj dla turystów.
- Wokół słynnego Kanału Panamskiego, łączącego Atlantyk z Pacyfikiem, powstało wiele atrakcji turystycznych – od muzeum, w którym można zapoznać się z historią budowy tego przesmyku, przez rejsy statkami między kontenerowcami czy przejazd pociągiem z panoramicznymi oknami, dzięki czemu przez godzinę można podziwiać okolicę - mówi WP Marzena German, ekspert rynku turystycznego z portalu Wakacje.pl.
Kraj ten oferuje niesamowitą rozmaitość atrakcji, od tętniącej życiem stolicy, przez bujne lasy deszczowe, po dziewicze plaże na wybrzeżu Pacyfiku i Karaibów. Dzięki unikalnemu położeniu, bogatej kulturze i zaskakującej różnorodności przyrodniczej, Panama staje się coraz popularniejszym kierunkiem turystycznym.
Co zobaczyć w Panamie?
Panama to przede wszystkim bogactwo przyrody. Dzięki panującemu tam klimatowi równikowemu roślinność jest bujna, a najlepiej zobaczyć ją w czasie wyprawy do lasu deszczowego. W czasie wycieczki turyści przeprawiają się rzeką Chagres do Parku Narodowego Chagres. Miłośnicy pięknych widoków mogą wybrać się też na archipelag San Blas, który składa się z 300 dzikich wysepek. Jedno jest pewne: czasu będzie zawsze za mało.
- W Panamie spędziłam dwa tygodnie, a tak naprawdę zobaczyłam tylko mały jej wycinek. To kraj ciekawy i różnorodny. Zobaczyłam niezwykłe wyspy: Isla Iguana, jak nazwa wskazuje pełna ogromnych iguan i pięknej rafy koralowej oraz Isla Canas, na której mogłam obserwować jak żółwie tuż po wykluciu zaczynają swoje życie w oceanie. Moim marzeniem było zobaczyć las deszczowy i niezwykłe zwierzęta i rośliny. To również się udało - mówi nam Ewelina Gac, autorka bloga podróżniczego W Poszukiwaniu Końca Świata.
Miasto Panama
Panama to też Panama City (Miasto Panama), czyli stolica pełna kontrastów i zaskakujących miejsc. Stare Miasto wpisane zostało na listę światowego dziedzictwa Unesco, dawne kolonialne budowle pięknie kontrastują z drapaczami chmur w nowoczesnej dzielnicy.
- Niektórzy mówią, że na Miasto Panama wystarczą dwa dni, jednak ja się z tym nie zgodzę. Chociaż cały kraj jest bardziej różnorodny, a mało kto przylatuje do Panamy na city-break, to jest tu sporo muzeów, piękne Casco Viejo, Kanał Panamski, fascynujące wieżowce, dobre jedzenie, życie nocne i las deszczowy również na terenie miasta. Można spędzić tu tydzień i cały czas będzie tu co robić - wyjaśnia Ewelina Gac.
Miasto Panama to nie tylko kanał panamski. To przede wszystkim kontrast między setkami wieżowców, Starym Miastem (Casco Viejo) i dżunglą położoną w granicach miasta.
- Można powiedzieć, że jest tu dosłownie wszystko: niezwykła natura, historia, architektura, a przede wszystkim ludzie. Na ulicy zobaczymy "zwykłych" Panamczyków, emigrantów z całego świata, jak i rdzennych mieszkańców. W oczy rzucają się przede wszystkim Indianie Kuna, ubrani w tradycyjne stroje - opowiada nam blogerka.
Folklor robi wrażenie
- Chciałam zagłębić się w folklorze: poleciałam do Chitre i zobaczyłam tradycyjny wyrób masek na różnego rodzaju święta (również na Boże Ciało), jak piecze się ciastka i chleby, wyrabia ceramikę, buty czy panamskie kapelusze. Poza tym, miałam okazję poczuć się jak panamska księżniczka i ubrać tradycyjny strój – pollera – ręcznie robioną suknię, która noszona jest przez kobiety tylko na naprawdę niezwykłe okazje - wyjaśnia nam Ewelina.
W Panamie można również podejrzeć, jak wygląda żydzie rdzennej ludności. Jest kilka wsi, które oferują turystom właśnie takie atrakcje.
- Odwiedziłam wieś Parará Purú, a spotkanie z plemieniem Embera na długo zostanie w mojej pamięci. Mimo że to tylko 35 kilometrów od Panama City, aby się tam dostać, będzie potrzebna nam łódź i lokalny przewodnik. Innego dojazdu po prostu nie ma. Wieś położona jest nad brzegiem rzeki Chagres, którą Kolumb nazwał "rzeką krokodyli". Na szczęście żadnych krokodyli nie spotkałam, za to widzieliśmy sporo zwierząt: leniwce, kolorowe ptaki i motyle - mówi nam Ewelina Gac.
We wsi Parará Purú szczególnie fascynujące są rytuały i tradycje – np. tańce czy "tatuaże" z barwnika jagua, który chroni przed słońcem i insektami. Co ciekawe, malują nim noworodki, co sprawia, że w przyszłości nie rosną im włosy na ciele.
- Podczas wizyty zjedliśmy lokalny obiad – tilapię z platanem, a ja miałam okazję ubrać tradycyjny strój Embera. Ich kolorowe stroje i ręcznie robione ozdoby są po prostu przepiękne - relacjonuje blogerka.
Coraz więcej ofert podróżniczych z Polski do Panamy
Choć panama nadal nie jest popularnym kierunkiem turystycznym wśród Polaków, to na rynku pojawia się coraz więcej ofert wyjazdowych. Tygodniowy pobyt w Panamie z ofertą all inclusive kupimy już od ok. 8 tys. zł za osobę.
- Zwiedzanie najlepiej połączyć z wypoczynkiem na białych plażach i zamieszkać w jednym z hoteli znajdujących się na wybrzeżu. Dostępne są zarówno obiekty bardziej budżetowe, o niższym standardzie, jak i hotele należące do znanych sieci, gwarantujące pobyt na najwyższym poziomie - podsumowuje ekspertka rynku turystycznego, Marzena German.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.