Męska profesja? Na kolei pracuje coraz więcej kobiet

Równouprawnienie dociera również na kolej. W tym zawodzie kojarzonym raczej z męskim zajęciem pojawia się coraz więc pań. Już ponad 25 proc. pracowników PKP Intercity to kobiety, a ich liczba w firmie systematycznie rośnie.

Ponad 25 proc. pracowników PKP Intercity to kobiety
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Iwona Kołczańska

W PKP Intercity ponad połowa wszystkich pań pracuje w kasach i drużynach konduktorskich, wiele jest ich także w administracji. Przedstawicielki płci pięknej odnajdują się w niemal każdym z kolejowych zawodów.

Praca pełna satysfakcji

Pani Grażyna Przydanek jest związana z koleją już 32 lata. Zaczynała jako informatorka, potem była dyspozytorką, a od 21 lat jest koordynatorką taborowo-wagonową. Zajmuje się planowaniem, zestawianiem i zarządzaniem planem pracy wagonów obsługujących kolejne pociągi. - Mimo ogromnego doświadczenia w branży, moja praca bogata jest w codzienne wyzwania czy trudności, które potrafią mnie zaskoczyć. To jest chyba jeden z głównych powodów, dla których pracuję na kolei już tyle lat – rutyna mi tutaj nie grozi – opowiada Pani Grażyna.

Pani Katarzyna Rurka rewidentką taboru jest od niecałego roku, jednak różne kolejowe zawody wykonuje już od 28 lat. Zaczynała od pracy w pralni jako tapicer, później zajmowała się też m.in. wymianą tablic rozkładowych w pociągach. Dzisiaj decyduje, czy dany skład może wyjechać w trasę. Jej obowiązki na obecnym stanowisku polegają na przygotowaniu pociągu do drogi. - Ten zawód wiąże się z dużą odpowiedzialnością, jako rewident decyduję, czy skład jest w pełni sprawny i bezpieczny. To bardzo trudna praca, ale niezwykle satysfakcjonująca – robię coś, co ma ogromne znaczenie – wyznaje Pani Katarzyna.

Pani Agnieszka Michaluk związała się z koleją w zeszłym roku, od lipca jest konduktorką. Skąd pomysł na taką pracę? - Po skończeniu studiów przyrodniczych szukałam nowych wyzwań i zajęcia, które łączyłoby się z moją pasją do podróży – mówi Pani Agnieszka. Praca na tym stanowisku uczy wrażliwości i pokory, konduktor każdego dnia ma do czynienia z wieloma podróżnymi. - Jest to bardziej wymagająca i złożona praca niż się spodziewałam. Jako konduktorka muszę znać przepisy dotyczące prowadzenia ruchu pociągów, przysługujących podróżnym ulg i zniżek, jak również dokładne zasady eksploatacji wagonów. Kontakt z pasażerami to tylko część pracy konduktorki – podkreśla Pani Agnieszka.

Zgrany zespół to podstawa

Panie podkreślają, że praca w zgranym i dobrze rozumiejącym się zespole jest niezwykle ważna. - Zespół, w którym pracuję jest męski i fantastycznie się uzupełniamy. Bardzo mi odpowiadają nasze partnerskie relacje – opowiada Pani Grażyna. Dodaje, że ważne jest, aby umieć czerpać z różnic występujących pomiędzy poszczególnymi członkami zespołu. - Coś, co bardzo cenię we współpracy z mężczyznami to dystans i poczucie humoru, które wnoszą do pracy – niezwykle istotne w codzienności i budowaniu dobrej atmosfery w środowisku, w którym spędzamy większość dnia – wyznaje Pani Grażyna. Natomiast Pani Agnieszka twierdzi, że w męskim środowisku pracy przydaje się pewność siebie, podzielność uwagi oraz asertywność. - Niezwykle istotne są umiejętności interpersonalne. Są one fundamentem zgranego i dobrze współpracującego ze sobą zespołu – podkreśla.

Coraz więcej kobiet na kolei

Pani Grażyna uważa, że ogólny trend rynkowy sprawia, że coraz więcej zawodów, w tym kolejowe, przestaje być przypisanych konkretnej płci. - Stereotypowe podejście, w którym płeć jest ważniejsza niż kompetencje i doświadczenie, zaczyna należeć do przeszłości – podkreśla. Pani Katarzyna także podkreśla, że umiejętności są decydujące. - Spotykam się ze zdziwieniem, że to kobieta sprawdza pociąg przed wyruszeniem w trasę. Jednak kiedy panowie mają okazję zobaczyć jak pracuję, z uznaniem stwierdzają, że sumiennie i rzetelnie wykonuję swoje zadania – twierdzi.

Zobacz też: Wakacje first minute. Oto zalety wcześniejszych rezerwacji

Wybrane dla Ciebie
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Szokujące nagranie znad Morskiego Oka. "Czysta nieodpowiedzialność"
Szokujące nagranie znad Morskiego Oka. "Czysta nieodpowiedzialność"
Chcą podświetlić krzyż na Giewoncie. Wkrótce zapadnie decyzja
Chcą podświetlić krzyż na Giewoncie. Wkrótce zapadnie decyzja
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟