Miasto wprowadziło opłaty za wstęp. Pierwszego dnia wysyp rezerwacji

Turyści, którzy wybierają się do Wenecji, muszą od dzisiaj zapłacić za bilet wstępu do miasta. Okazuje się, że nowe zasady nie odstraszyły przyjezdnych, bowiem pierwszego dnia obowiązywania wejściówek tysiące osób zarezerwowało wizyty w historycznym centrum.

wenecja, kanał, gondolierWenecja odwiedzana jest przez tłumy turystów
Źródło zdjęć: © Pixabay | rperucho
oprac.  NGU

Pierwszy dzień obowiązywania nowych zasad w Wenecji, czyli 25 kwietnia, to szczególna data. Tego dnia włosi obchodzą Święto Wyzwolenia i uroczystość patrona Wenecji - Świętego Marka.

Tłumy chcą do Wenecji mimo opłat

Już dziś bilety wstępu do Wenecji stały się rzeczywistością. W pierwszym dniu obowiązywania bezprecedensowego w skali światowej eksperymentu, wprowadzającego system rejestracji przyjazdu i pobierania opłaty 5 euro od tych, którzy nie zatrzymują się na noc, aż 80 tys. osób zarezerwowało wjazd do centrum miasta.

25 kwietnia do miasta nad laguną przyjeżdżają tradycyjnie tłumy z całych Włoch, inaugurując sezon wiosennych wyjazdów przed majówką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szał w biurach podróży. Te kierunki skradły serca Polaków

Nowe zasady wprowadzono na razie na 29 wybranych dni. Mowa o okresie od 25 kwietnia do 5 maja włącznie, a potem w weekendy do połowy lipca (z wyłączeniem weekendu 1-2 czerwca). W wyznaczonych dniach zarejestrować przyjazd musi każdy, wchodząc na specjalną platformę internetową. Z wymogu opłaty zwalnia nocleg w hotelu lub innym obiekcie noclegowym, a także zameldowanie w regionie Wenecja Euganejska, praca i nauka w mieście.

Opłaty wchodzą w życie

W rejonie stacji Santa Lucia, na którą przybywają tysiące turystów, trwają kontrole rejestracji wizyty i ewentualnej opłaty. Wymagane vouchery można kupić także w 30 tys. sklepów z tytoniem (tabacchi) jednej z sieci, działających w całych Włoszech. Jak zapewniają pracownicy, kary w wysokości od 50 do 300 euro za brak takiej rejestracji będą wymierzane później, na razie wszyscy są pouczani.

Lokalne media informują, że pomysł wprowadzenia rejestracji i opłat pochwala wielu zagranicznych turystów. Jednakże w mieście nie brak też krytyków tego przepisu, którzy mówią, że wymóg "biletu" zamienia Wenecję w Disneyland.

Celem nowego systemu, jak tłumaczą władze, jest ograniczenie napływu tzw. jednodniowych turystów, przybywających tylko na kilka godzin zwiedzania.

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru