Miejsca, które musisz odwiedzić w 2010 roku

Wielkimi krokami zbliża się rok 2010. Każdy zacznie planować urlopy i wyjazdy. Warto więc mieć na uwadze parę miejsc, do których koniecznie musimy się wybrać. Oto lista dziesięciu kierunków na rok 2010.

Szkocja to raj dla tych, którzy uwielbiają otwarte przestrzenie, wzgórza, wrzosowiska, lasy, jeziora, zamki i rybackie wioski. Nawet nieprzewidywalna pogoda nie może zniweczyć uroków Szkocji, a nawet najgwałtowniejsza burza tylko dodaje magii surowym pejzażom. Szkocka stolica, Edynburg jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej zniewalających miast nie tylko Szkocji, ale i całej Europy. Z Princes Street, głównej alei handlowej roztacza się ekscytujący widok na zamek. Muzeum Narodowe (National Galery of Scotland) imponuje zbiorami starych mistrzów. Teatralne festiwale Edinburgh International Festiwal i Fringe to wydarzenia największego kalibru, masowe, zaciekawiające każdego widza, nawet przypadkowego przechodnia. Edynburg dzięki czterem uniwersytetom to także miejsce pełne wigoru i świeżości.

Zniesienie apartheidu w 1991 r. doprowadziło w RPA do prawdziwego boomu turystycznego. Główne atrakcje to zróżnicowany krajobraz, rozmaitość fauny i dobra jakość infrastruktury. Od południowego wybrzeża do gór Drakensberg, od pustyni Kalahari po zielone i żyzne równiny winnego szlaku – ten ogromny kraj jest wymarzonym rajem dla miłośników natury. To jedno z nielicznych miejsc na ziemi, gdzie można uczestniczyć w spektaklu, w którym stado zebr przepycha się do wodopoju przy blasku zachodzącego słońca, a grupa lwic rozpoczyna polowanie. Po raz pierwszy w historii piłkarskie mistrzostwa świata zostaną rozegrane na kontynencie afrykańskim. Gospodarzem turnieju wybrana została Republika Południowej Afryki. Inaugurację turnieju zaplanowano na 11. czerwca.

Brazylia to kraj wspaniałych plaż, przepastnych dżungli, i rozbrzmiewających muzyką miast. To największy kraj świata położony w strefie tropików. Bogactwo cudów natury i kultury jest tak wielkie, że ograniczeniem dla zaspokojenia ciekawości jest w zasadzie tylko własna wyobraźnia, no i pieniądze. Podróżowanie po tym wielkim obszarze jest świetnym przykładem porzekadła, że czas to pieniądz. Masz do wyboru dwie opcje: albo przemieszczasz się szybko, samolotem, i płacisz naprawdę słono, lub jeździsz taniej, autobusem, za to podróż ciągnie się w nieskończoność.A do tego wszystkiego tańczący tłum, pokazy najlepszych szkół samby, efektowne parady, maskarady, morze alkoholu i tysiące zachwyconych turystów. Tylko w Rio de Janeiro zobaczymy taki karnawał!

Za butelkę wina zapłacimy tu tylko 62 centy (47 US) za dla 250 ml wody mineralnej do 67 centów i 43 centy za taką samą ilość mleka. Badanie can zostało przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii.

Strerylnie czyste lasy, wody i ulice. Szwecja stawia na ekologię i porządek. Wydaje się nawet, że mieszkańcy Szwecji są poprawni aż do przesady. Trochę luzu wprowadzają przybysze z innych krajów i kultur. Imigranci stanowią coraz liczniejszą grupę. Odwiedziny w Szwecji zaczyna się zwykle w Sztokholmie, Karlskronie lub Ystad – tam docierają promy z Polski.

W małej lapońskiej wiosce Jukkasjärvi w gminie Kiruna, w północnej Szwecji, 200 km od kręgu polarnego, stoi jeden z najsłynniejszych hoteli świata... Ice Hotel. Do jego budowy zużywa się 30.000 ton śniegu i 4.000 ton lodu. Hotel posiada 60 pokoi, kino, świątynię, galerię sztuki i bar, w którym drinki podaje się w lodowych szklankach. W restauracji oferuje się dania kuchni lapońskiej, która opiera się głównie na mięsie reniferów, rybach, grzybach, oraz różnego rodzaju jagodach. Wielu turystów poświęca czas i pieniędze by spędzić noc w temperaturze –5°C w nieprzepuszczającym zimna śpiworze.

Filipiny leżą na 7107 wyspach. Jedynie 2000 z nich jest zamieszkała, z kolei 2500 jeszcze nie ma nazwy. Najważniejszym miejscem jest stolica Manila, leżąca na wyspie Luzon. Na północy wyspy rozciągają się po horyzont kaskadowe pola ryżowe. Na południe od wyspy Luzon lezy archipelag wysp o przeróżnych kształtach i wielkościach, które mogą wciągnąć turystę na lata. W archipelagu Visaya leży natomiast wyspa i miasto Cebu. Miasto stanowi bramę do rejonu rajskich plaż i raf koralowych. Najbardziej na południe leży Mindanao. To piękna wyspa, której mieszkańcy mają zupełnie inną kulturę od tych z północy. Większość z nich to muzułmanie, a najciekawsza grupa to Badjao, czyli „wodni cyganie”, którzy większą część życia spędzają na wodzie. Niestety poczucie odmienności prowokuje zamieszki. Mindanao było świadkiem porwań turystów i w niektóre rejony wyspy (południowy-zachód) nie powinni zapuszczać się nawet najwięksi ryzykanci.

Wiele jest krajów, które składają się z samych kontrastów. Meksyk stanowi w tym względzie doskonały przykład: zetkniemy się tu z dwoma bardzo różnymi światami, jednakże współistniejącymi obok siebie w harmonii. Zachodnia, współczesna kultura widoczna w stolicy Ciudad de Mexico i jej gigantyzm współistnieje tuż obok nieocenionego dziedzictwa cywilizacji przedkolumbijskich. Zwiedzanie ruin Azteków czy Majów to obowiązkowy etap w podróży po Meksyku, tak samo jak odkrywanie wspaniałych plaż, wycieczki w okolice wulkanów i kontakt z niezwykłą fauną.

*Jak robić idealne zdjęcia! *

Często obecna na pierwszych stronach gazet Demokratyczna Republika Konga nie przestaje być popularnym kierunkiem podróży. W obszarach chronionych, naznaczonych przez wszechobecność rzeki Kongo, nasza wyprawa do dżungli lub na wulkany będzie absolutnie niezwykła. Kontakty z tubylcami wtopionymi w dzikie otoczenie na pewno nas wzbogacą i trudno będzie wrócić do codzienności.

Syryjczycy są gościnni, spokojni, uczynni. Fama otaczająca konflikty na Bliskim Wschodzie obeszła się z tym krajem wyjątkowo niesprawiedliwie. To nie jest miejsce pełne terrorystycznych band i ulicznych zamachów. Zwyczajne życie w Syrii jest dużo spokojniejsze. I zwykle bardzo pozytywnie zaskakuje turystów. Dokładając do tego wspaniałe zabytki i kulturę otrzymujemy kraj wyjątkowo atrakcyjny turystycznie.

Damaszek jest jednym z najstarszych ciągle zamieszkanych miast na świecie, jak również kulturalnym i religijnym centrum orientu. Kiedy Mahomet spojrzał z oddali na Damaszek, odmówił wejścia do miasta. Tłumaczył, że chce wejść do raju tylko raz – po śmierci. Na specjalną uwagę zasługuje Wielki Meczet Ummajadów z 705 roku n.e. przebudowany ze świątyni chrzescijańskiej. Do tej pory są w nim przechowywane relikwie św. Jana Chrzciciela czczonego przez muzułmanów jako jednego z proroków. Koniecznie trzeba zapuścić się w labirynt uliczek starego miasta i odwiedzić bazar, słynny Suk al-Hamidijja. W końcu Damaszek to przede wszystkim wielki ośrodek handlowy na przecięciu niemal wszystkich szlaków starożytności. Bazar zachował najwięcej namiastek dawnej aury.

Mimo, że miliony muzułmanów co roku udają się z pielgrzymką do Mekki, to turystyka w Arabii Saudyjskiej znajduje się ciągle jeszcze w powijakach. Ogromna pustynia, skarby archeologiczne i liczne możliwości spędzania czasu nad wodą wzdłuż całego wybrzeża to prawdziwe atuty tego kraju. Jednakże fakt, że wyznawcy innych niż islam religii nie mogą wchodzić do świętych miejsc, a otrzymanie wizy graniczy niemal z cudem, spycha ten kraj na margines rynku turystycznego.