Trwa ładowanie...
d2o2gdj
23-07-2008 11:37

Nad Niemnem – śladami Elizy Orzeszkowej

Trasa prowadzi nas miejscami związanymi z osobą Elizy Orzeszkowej. Autorka Nad Niemnem znała Grodno już z lat dzieciństwa i młodości, przyjeżdżała bowiem z babką lub matką „na zimową lokatę” z rodzinnego majątku w Milkowszczyźnie.

d2o2gdj
d2o2gdj

Siedziba Związku Polaków na Białorusi – dom Elizy Orzeszkowej – cmentarz katolicki

Trasa prowadzi nas miejscami związanymi z osobą Elizy Orzeszkowej. Autorka Nad Niemnem znała Grodno już z lat dzieciństwa i młodości, przyjeżdżała bowiem z babką lub matką „na zimową lokatę” z rodzinnego majątku w Milkowszczyźnie. W Grodnie mieszkała na stałe od 1869 r., kiedy to sprzedała majątek i rozwiodła się z mężem , Piotrem Orzeszko, aż do swojej śmierci w 1910 r. Dzięki niej prowincjonalne wówczas Grodno stało się ważnym ośrodkiem życia literackiego. To tu powstały najważniejsze jej dzieła, to stąd prowadziła szeroką korespondencję z polskimi i zagranicznymi pisarzami, uczonymi oraz działaczami społecznymi.

Trasę rozpoczynamy od wizyty *w siedzibie Towarzystwa Polaków na Białorusi *(organizuje ono m.in. wyjazdy do Bohatyrowicz, dysponuje też pokaźną biblioteką). Następnie docieramy do „szarego domku”, miejsca, gdzie przez ostatnie piętnaście lat życia mieszkała Eliza Orzeszkowa. Ostatnim etapem wycieczki jest cmentarz na którym spoczywa pisarka (1,5 godz.).

d2o2gdj

Chcąc dowiedzieć się więcej o życiu i twórczości Orzeszkowej, a także o dziejach i losach Polaków na Grodzieńszczyźnie, wyprawę można zacząć od siedziby Związku Polaków na Białorusi (Саюз палякаў на Беларусі), który znajduje się 5 min drogi parkiem od „szarego domku”. Co najmniej zdziwienie i konsternację poczuje pewnie ktoś, pytając o adres tej instytucji, wokół której od kilkunastu lat obraca się życie kulturalne i społeczne mniejszości polskiej w Grodnie. To nie żart! ZPB mieści się przy ul. Dzierżyńskiego 32 (Дзержинского) u zbiegu z ul. 17 Września (17 Сентября). Ta grodzieńska instytucja, przed którą stoi popiersie Mickiewicza, jest największą tego typu organizacją na Białorusi. Jedną z form ich szerokiej działalności jest organizowanie wycieczek po Grodzieńszczyźnie szlakiem Elizy Orzeszkowej (Milkowszczyzna, Bohatyrowicze).

Przy ul. Dzierżyńskiego 32 działają m.in. komitety pamięci Elizy Orzeszkowej, Adama Mickiewicza, jest dobrze zaopatrzona biblioteka. Wydawane są dwie polskojęzyczne gazety – tygodnik „Głos znad Niemna” oraz kwartalnik „Magazyn Polski”. Przy grodzieńskim Związku Polaków na Białorusi istnieje także Stowarzyszenie Kombatantów Polskich, Polskie Towarzystwo Lekarskie, Izba Przemysłowo-Handlowa ZPB. Odbywają się tam próby zespołów artystycznych: chóru „Echo Grodna”, Zespołu Pieśni i Tańca „Chabry”. Od kwietnia 1992 r. przy ZPB działa Towarzystwo Młodzieży Polskiej gromadzące uczniów szkół podstawowych, średnich i studentów pochodzenia polskiego. Organizuje ono imprezy kulturalno-oświatowe, zabawy, wymiany studenckie, koncerty, konferencje oraz kursy języka polskiego.

Ruszamy ul. Dzierżyńskiego na południe i skręcamy w lewo w *ul. Orzeszkowej *(Ожешко, Ажешкі). Około 100 m przed domem pisarki, znajduje się pomnik Orzeszkowej (памятник Ожешко) wzniesiony w 1929 r. Autorem popiersia był Romuald Zerych. O żywej pamięci o pisarce może świadczyć chociażby fakt, że codziennie pomnik dekorowany jest świeżymi kwiatami.

d2o2gdj

*Docieramy do domu Elizy Orzeszkowej (Домик Э. Ажешко,). * W tym domu-dworku pod numerem 17, pisarka spędziła ostatnie lata swojego życia. Do „szarego domku” (jak nazywano ten skromny dworek ze względu na kolor) Orzeszkowa wprowadziła się jesienią 1895 r. Ten staroświecki, drewnianym dom zbudowany został na początku XIX w. Oszalowany deskami, miał niski dach kryty cynkową blachą, a od frontu – facjatę z balkonem i dwiema mansardami. Pomalowany był na szarobłękitny kolor. Dom był trochę cofnięty od ulicy, która wówczas nazywała się Rozkosz. Po kilku schodach wchodziło się do sieni, skąd drzwi z lewej prowadziły do saloniku z marmurowym kominkiem, a z prawej – do olbrzymiego salonu (dzisiaj znajduje się tu czytelnia biblioteki).

Na wprost drzwi wejściowych znajdowała się jadalnia, skąd wychodziło się na ganek prowadzący do ogródka. Franciszek Godlewski, który był stałym gościem pisarki, tak opisuje wnętrze domu: Mieszkanie było urządzone skromnie. Brakowało w nich biedermajerowskich jesionów i płomienistych mahoni oraz obrazów, które bądź pozostały w Ludwinowie i tam zaginęły, bądź sprowadzone z Milkowszczyzny spłonęły w pożarze Grodna z częścią bogatej biblioteki. Sprzęty były nowoczesne, kryte przeważnie pluszem. W małym saloniku znajdował się marmurowy kominek. Ściany ozdabiał obraz Anastazja A. Kamieńskiego – źródło pomysłu powieści pod tym samym tytułem. Wisiały też obrazy Barany i Dwie siostry, kilka sztychów, miniatur i fotografii. Szafy były przepełnione książkami w różnych językach. Francuskie dywany okrywały posadzki. Gabinet był ciasny, ciemny; biurko małe, zarzucone książkami i papierami. W latach represji carskiego zaborcy „szary domek” był azylem, dokąd schroniła się dusza polska.

Dom pisarki był miejscem spotkań wielu znanych i wybitnych naukowców, pisarzy i artystów. Bywali u Orzeszkowej Marian i Kazimierz Zdziechowscy, Jan Karłowicz, Wincenty Lutosławski, Maria Rodziewiczówna. W „szarym domku” Orzeszkowej była czytelnia, prowadzono zajęcia z literatury i historii polskiej, oczywiście bez wiedzy władz zaborczych. Tutaj przygotowywano także programy wieczorów literackich i artystycznych, organizowanych na przełomie 1907 i 1908 r. pod patronatem towarzystwa „Muza”.

Dom Orzeszkowej został po II wojnie światowej rozebrany, a w 1979 r. odbudowano jego wierną kopię. W 1992 r. na jego murach odsłonięto tablicę ku czci pisarki.

d2o2gdj

Jeśli chcemy kontynuować wycieczkę możemy przejść w stronę kościoła Bernardynów (Костел Бернардинцев), w którym znajduje się tablica przypominająca, że w tej świątyni Eliza Orzeszkowa zawarła związek małżeński, lub też bezpośrednio na cmentarz katolicki (католическое кладбище), na którym spoczywa pisarka.

W zasadzie cmentarz otwarty jest cały czas, wstępu nie broni żadna brama. Spacer zajmuje ok. 20 min. Jeśli natomiast jesteśmy w okolicy fary, to z placu Sowieckiego na cmentarz można podjechać autobusem linii 29 (należy pamiętać, że pierwszy od strony miasta usytułowany jest cmentarz prawosławny z wejściem od ul. Biełusza – zadbany, z odremontowaną kaplicą, uprzątniętymi alejkami – stanowi kontrapunkt dla nekropolii katolickiej).

W porównaniu z innymi cmentarzami Kresów – wileńską Rossą czy lwowskim Łyczakowskim – czas i historia najgorzej obeszły się z tym grodzieńskim. Część znajdujących się na szczycie nadniemeńskiej skarpy nagrobków zarośniętych jest dziś trawą, niektóre z nich zostały powywracane, a warunki atmosferyczne zniszczyły wyryte nań epitafia. Bez dobrych butów nie ma co urządzać sobie spacerów po grodzieńskiej nekropolii.

d2o2gdj

Mogiła Elizy Orzeszkowej, zmarłej w 1910 r. i pochowanej we wspólnym grobowcu z drugim mężem, Stanisławem Nahorskim, znajduje się blisko głównego wejścia. Należy skręcić w prawo, w jedną z niewielu na cmentarzu asfaltowych dróżek. Po kilkudziesięciu metrach, po prawej stronie zobaczymy nagrobek z granitowym ogrodzeniem. 23 maja 1910 r. po nabożeństwie w kościele farnym złożono tu ciało pisarki. W uroczystości pogrzebowej uczestniczyły tłumy mieszkańców Grodna. Zabrakło jednak uczniów miejscowych szkół, którym władze rosyjskie nie zezwoliły na udział w pożegnaniu autorki Gloria victis. Tradycyjnie, 18 maja, w rocznicę śmierci Orzeszkowej, na grobie pisarki mieszańcy Grodna składają kwiaty. Na cmentarzu katolickim spoczywa także matka pisarki, Franciszka Widawska – jej grób zachował się po prawej stronie alei prowadzącej w stronę kaplicy głównej.

Z cmentarza możemy przejść pod kościół Bernardynów i udać się na Zaniemnie do kościoła Franciszkanów (Костел францисканцев,). Po jego zwiedzeniu warto zejść na ul. Krasnopartizanskaja (Краснопартизанская), a potem, kierując się cały czas ku brzegowi Niemna, w boczne uliczki. Odnajdziemy tu klimaty przywołujące czasy Orzeszkowej: ogrodzone płotami, ukrywające się w cieniu drzew drewniane domki, bite drogi, po których przechadzają się kury i gęsi, kwitnące drzewa owocowe, niczym niezakłócony szum wód Niemna.

_ Źródło: Bezdroża _

d2o2gdj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o2gdj

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj