Gigantyczne zmiany w Egipcie. Dobrze wiedzieć przed wyjazdem

Piramidy w Gizie to punkt obowiązkowy dla większości turystów wypoczywających w Egipcie. W tym roku tę atrakcję turystyczną czekają wielkie zmiany.

Od początku kwietnia "pilotażowo" wjazd na teren płaskowyżu, gdzie stoją piramidy, odbywać się ma tylko i wyłącznie przez bramę usytuowaną przy Faiyum Desert Road, a nie jak dotychczas w okolicy Marriott Mena House. W tej chwili "wszystkie udogodnienia" dla turystów jeszcze nie funkcjonują, są wprowadzane sukcesywnie - w zasadzie z dnia na dzień. A jest ich naprawdę sporo.

Tuż za wjazdem na teren kompleksu archeologicznego wybudowano przestronne Centrum dla Zwiedzających oraz ogromny parking dla autokarów i samochodów osobowych, mogący pomieścić jednorazowo tysiąc pojazdów. Tuż obok powstało także lądowisko dla helikopterów.

Centrum dla Zwiedzających (Visitor Center) to odnowiony i znacznie powiększony budynek Wydziału Inżynierii Uniwersytetu w Gizie. Wewnątrz znajduje się kilka restauracji oraz toalety, sklepy z pamiątkami i poczekalnia, ale co najważniejsze, są tam samoobsługowe kasy biletowe z wydzielonymi liniami kompleksowej obsługi dla osób niepełnosprawnych.

To właśnie w Centrum dla Zwiedzających od początku kwietnia ma się rozpoczynać cała wycieczka po płaskowyżu, która - wg Centrum Informacji i Wsparcia Decyzji Rządu Egiptu "powinna trwać nie więcej niż trzy godziny".

Czytaj także: Leciał nad piramidami w Egipcie. Nagle dostrzegł coś niezwykłego

Po zakupie biletu zwiedzający wchodzić mają do dużej sali, gdzie znajduje się trójwymiarowy model piramid, cmentarzysk i Sfinksa, ilustrujący szczegóły całego stanowiska archeologicznego. Tuż obok, w sali kinowej wyświetlany jest pięciominutowy film opowiadający historię budowy piramid, którego narratorem jest słynny amerykański aktor Kevin Costner.

Następnie zwiedzający udadzą się na przystanek klimatyzowanych autobusów elektrycznych i meleksów przy Visitor Center, które dowiozą wszystkich do miejsc docelowych na płaskowyżu.

Podróż po płaskowyżu składa się z siedmiu głównych stacji; zaczynając od stacji "Visitor Center", przechodząc przez stację "Panorama 1", następnie "Mykerinosa", stację "Chefrena", "Cheopsa", następnie stację "Sfinksa" i kończąc na stacji "Panorama 4" - zanim zwiedzający wrócą do "Visitor Center", gdzie wsiądą do swoich autokarów i ruszą w dalszą podróż.

Czytaj także: 866 zł za tydzień all inclusive. Hotele z aquaparkami, rajskie plaże i szereg atrakcji

Główne stacje, gdzie zatrzymują się elektryczne pojazdy, mają oferować zwiedzającym punkty informacyjne, dostęp do Wi-Fi, stanowiska do ładowania urządzeń mobilnych, zacienione miejsca do siedzenia oraz punkty sprzedaży upominków, napojów i fast foodów. Aby wyeliminować działalność "naciągaczy" i zwykłych cwaniaczków wyłudzających od turystów pieniądze, wszystkie atrakcje są oznakowane i mają pozwolenia na działalność wydane przez Najwyższą Radę Starożytności.

Na płaskowyżu wyznaczono także specjalne strefy dla dzieci, trasy rowerowe i miejsca do robienia zdjęć panoramicznych. Ustawiono również kilkanaście bankomatów. Ponadto wyznaczono specjalny obszar dla wielbłądów i koni, a ich właściciele zostali przeszkoleni w zakresie postępowania z turystami.

Amr Gazarin, prezes Orascom Pyramids Projects (firmy odpowiedzialnej za przebudowę infrastruktury wokół piramid w Gizie) poinformował, że udogodnienia powinny zwiększyć liczbę odwiedzających to miejsce do około 5 mln turystów rocznie w ciągu najbliższych dwóch lat.

W tej chwili średnia liczba turystów waha się od 2 do 2,5 mln rocznie. To około 7 tys. turystów dziennie.

W tej chwili normalny bilet wstępu na płaskowyż w Gizie dla obcokrajowca kosztuje 700 funtów egipskich (EGP), czyli 54 zł. Studenci płacą połowę tej sumy. Dzieci do lat sześciu zobaczą z bliska piramidy i Sfinksa za darmo.

Egipcjanie płacą za bilet normalny 60 EGP, a więc 4,65 zł.