Nad Polskę nadciąga pył znad Afryki. Czy zagraża zdrowiu?
Co roku na południu i zachodzie Europy pojawia się piaskowy pył znad Sahary, znany jako kalima. Tworzy on charakterystyczne mgły. We wtorek 27 lutego taka chmura dotrze nad Polskę. Utrzymywać się będzie przez kilka dni, a najbardziej intensywna ma być w piątek 1 marca.
"Przygotujcie się na odwiedziny Afryki. Saharyjski pył wykupił już lot do Polski" - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w mediach społecznościowych.
Saharyjski pył nad Polską
Oznacza to, że w najbliższych dniach, gdy spojrzymy w górę, możemy zobaczyć delikatnie pozłocone czy jasnobrązowe niebo. Jak czytamy na popularnym profilu Lubuscy Łowcy Burz, pył utrzymywać się będzie nad Polską przez kilka dni, a jego największe nasilenie będzie można zaobserwować w piątek 1 marca.
Tam, gdzie nie będzie chmur, niebo może być mętne. Natomiast o zachodzie słońca niebo przybierze kolor piaskowopomarańczowożółty - poinformowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Jak podkreśla IMGW, saharyjski pyłek może zostać przez nas dostrzeżony na samochodach, balustradach, parapetach czy balkonach.
- Taka sytuacja zdarza się co roku kilkanaście razy. Nie jest to zjawisko anormalne. W momencie, kiedy dociera do nas zwrotnikowe powietrze, jest duża szansa, że wraz z nim może dotrzeć pył z Sahary. Jednak nie zawsze. Muszą też być odpowiednie warunki nad Afryką, żeby ten pył mógł się unieść - wyjaśniał w zeszłym roku Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.
Podkreślił, że jak wiadomo około 15 proc. powietrza, które dociera do Polski, jest zwrotnikowe, choć nie zawsze z pyłem. - Wraz ze zmianami klimatu, kiedy to zwrotnikowe powietrze śmielej dociera do Europy i powoduje fale upałów, takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Zwykle w południowej części Europy to stężenie jest wyższe niż u nas - zaznaczył mężczyzna.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czy saharyjski pył jest niebezpieczny?
Są badania, które udowodniły obecność radioaktywnych pierwiastków w pyle znad Sahary, więc sprawę skomentowała Polska Agencja Atomistyki.
"Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. Polska Agencja Atomistyki nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej" - przekazano na X.
Gdy stężenie pyłu jest spore, muszą uważać alergicy, astmatycy i osoby, które mają problemy z płucami. Lepiej, żeby nie wychodzili wtedy z domu.