Nagrali przelot samolotu nad Brisbane. Udało im się zarejestrować tęczową smugę
Charakterystyczne białe linie, pozostające na niebie po przelatującym samolocie, to tzw. smugi kondensacyjne. Nie zwracamy na nie szczególnej uwagi, ale zespołowi ePixel Aerospace udało się je pokazać w znacznie ciekawszy sposób.
Boeing 777-200 odbywał właśnie jedną z najdłuższych tras na świecie. Samolot linii Qatar Airways wyleciał z Dohy w Katarze, kierując się w stronę nowozelandzkiego Auckland. Kiedy przelatywał nad Brisbane w stanie Queensland w Australii, zespół ePixel Aerospace uwiecznił wyjątkowy moment.
Samolot leciał na wysokości ponad 9 km z prędkością bliską 800 km/h, a na nagraniu widać, jak zostawia niezwykłe tęczowe smugi.
Tworzące się smugi kondensacyjne bardzo trudno jest nagrać na takim przybliżeniu. Powstają one bowiem na wysokości minimum 8 km nad ziemią przy prędkości samolotu przekraczającej 700 km/h.
Zespół przyznał, że jest to jedno z bardziej niezwykłych nagrań, jakie udało im się kiedykolwiek zarejestrować.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl