Najgorsze miejsca na letni wyjazd w Polsce
Miejsca w Polsce, które latem lepiej omijać - Zakopne
Malownicze krajobrazy, słońce, bogactwo zabytków, oryginalne jedzenie... foldery pełne są takich obrazków. Reklamy w nich są na tyle zachęcające, że podążają za nimi tłumy. Mając to na uwadze, lepiej rozważnie wybierać miejsce wakacyjnego odpoczynku. Ścisk i wysokie ceny mogą bowiem skutecznie zepsuć wyczekiwany urlop. Dziś podpowiadamy, których miejsc unikać latem, choć na pierwszy rzut oka przypominają raj na ziemi.
Malownicze krajobrazy, słońce, bogactwo zabytków, oryginalne jedzenie... foldery pełne są takich obrazków. Reklamy w nich są na tyle zachęcające, że podążają za nimi tłumy. Mając to na uwadze, lepiej rozważnie wybierać miejsce wakacyjnego odpoczynku. Ścisk i wysokie ceny mogą bowiem skutecznie zepsuć wyczekiwany urlop. Dziś podpowiadamy, których miejsc unikać latem, choć na pierwszy rzut oka przypominają raj na ziemi.
Wejść na Giewont, wybrać się na wycieczkę do Morskiego Oka albo po prostu pospacerować po Krupówkach. Cel wyprawy do Zakopanego może być różny. Pewne jest tylko jedno - zawsze możemy spodziewać się tu tłumów. Statystyki mówią, że co roku przyjeżdża tu nawet 3 mln turystów. Nie dziwi więc, że miasto zimą i latem zatłoczone jest do granic absurdu. Szczególnie druga połowa sierpnia, na który tradycyjnie przypada szczyt sezonu turystycznego w Tatrach. Tłumy na tatrzańskich szlakach i zapełnione pensjonaty to typowe tutejsze atrakcje. Centrum miasta zaskakuje nie tylko ściskiem, ale też drożyzną. Poza tym odstrasza chaotyczną zabudową, barami z zapiekankami i jarmarczną atmosferą.
ml
Zobacz także: największe błędy turystów w górach